O matko, to jakies 3 lata mi zostaly... ;-D
Przyznam szczerze, ze bylam w takiej sytuacji - po 5 latach nauczania w Polsce w prywatnych szkolach troche mi sie juz nudzilo - nie bylo zle, ale czasem zmiany sa wskazane. Nie zmienilam co prawda zawodu, ale zmienilam kraj - i na razie jestem zadowolona. Jesli przy tym jest mozliwosc doskonalenia umiejetnosci (np. kurs podyplomowy alboco, zeby nie stac w miejscu i jakos sie rozwijac) - to nawet ta sama profesja moze nabrac zupelnie innego charakteru.