Speak Up - czyli nabijanie w KREDYT !

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 62
Cytat: aktywnaumyslowo
Nieee, mylisz się to nie jest straszne. Wszystko jest git! Było, jest i będzie fajnie...
Grałam z nimi w scrabble, Chińczyka i jadłam kisielek oraz ciasteczka, popijając Polococktą.
Do pożogi nie doszło, zniszczenia sąsiednich posesji także nie, ruchawki nie było (nie było pożądania z mojej strony), więc jest ok. A że mi ubliżano, no cóż. W końcu nawet na ulicy ktoś cię może nazwać głupią piz..ą, i jest trendy! Nie ma tam, co się unosić honorem i mieć jakieś niepokoje moralne, ku..wa to nie przedszkole, nie?


Jak się wczytasz we wczesniejsze posty, znajdziesz odpow. na swoje pytanko.

Nie możesz zwyczajnie odpowiedzieć na pytanie ;) ?
Tobie nie.
No i taka z tobą rozmowa, zero kontaktu i szansy na normalny dialog. Ja się normalnie pytam, Ty w odpowiedzi strzelasz focha... Zresztą, poco ja się bawię w rozmowę z kimś takim o.O
Chyba przerost formy nad trescia... Poszukaj jeszcze barwniejszych porownan bo Ulrich nie wystarczy i moze ni eprzemowic do czytelnikow. Boze, jaka Ty aktywna umyslowo jestes, takie wyszukane porownania...! ..A ci idioci ze Speak upa kazali Ci jesc kisiel na zajeciach.. Ehh
Ciebie nie byłoby stać nawet na najbanalniejsze porównanie, poczytaj więc sobie troszkę. Może się czegokolwiek nauczysz.... Mózg się intensywniej pofałduje, stworzy więcej połączeń nerwowych i zaczniesz coś rozumieć. Na razie strzykasz jadem i próbujesz mnie nieudolnie ośmieszać.
O takich jak ty mówi się, że nie rozumieją najprostszych przenośni, bo oporni na wszelką wiedzę i umiejętności. Prości jak cepy. Trzeba im wszystko wykładać w prostych, żółnierskich słowach. Drażni ich wszystko co choć na jotę odbiega od ich buraczanego pojmowania świata.

Cytat: aktywnaumyslowo
Ciebie nie byłoby stać nawet na najbanalniejsze porównanie, poczytaj więc sobie troszkę. Może się czegokolwiek nauczysz.... Mózg się intensywniej pofałduje, stworzy więcej połączeń nerwowych i zaczniesz coś rozumieć. Na razie strzykasz jadem i próbujesz mnie nieudolnie ośmieszać.
O takich jak ty mówi się, że nie rozumieją najprostszych przenośni, bo oporni na wszelką wiedzę i umiejętności. Prości jak cepy. Trzeba im wszystko wykładać w prostych, żółnierskich słowach. Drażni ich wszystko co choć na jotę odbiega od ich buraczanego pojmowania świata.

Dobre. Dobre. Ale z drugiej strony przeraża mnie poziom Twojej frustracji. Nie kpie. Po prostu martwię się, że jeśli to co odczuwasz chociaż przybliża się do Twojej ekspresji, to jest to aż niebezpieczne dla Ciebie samej.
Postanowiłeś mnie zaatakować, ponieważ inni to robią? Idziesz za ciosem? Tylko, że jesli tamci niczego nie rozumiejąc, atakują instynktownie, bo tak trzeba, ty grasz rolę myśliciela sztucznie przejętego moją rzekomą frustracją. Wiesz, kim jestem, czy tylko się domyślasz? Jeśli to drugie, to moja ekspresja wskaże ci jedynie moją ekspresję. Nic ponadto. Lubię się wcielać w przeróżne role jak szpieg. Rodzaj mentalnego eksperymentu.
Cytat: aktywnaumyslowo
Postanowiłeś mnie zaatakować, ponieważ inni to robią? Idziesz za ciosem? Tylko, że jesli tamci niczego nie rozumiejąc, atakują instynktownie, bo tak trzeba, ty grasz rolę myśliciela sztucznie przejętego moją rzekomą frustracją. Wiesz, kim jestem, czy tylko się domyślasz? Jeśli to drugie, to moja ekspresja wskaże ci jedynie moją ekspresję. Nic ponadto. Lubię się wcielać w przeróżne role jak szpieg. Rodzaj mentalnego eksperymentu.
Kliknij na mój nick. Zobacz jak zajadle walczyłem ze szkoła Speak Up, oraz Mike Mills. Wtedy zrozumiesz, że nie atakuje. Pytam. Niepokoje się. Możesz nie wierzyć. Widzę niezwykle silne emocje, wyrażone w niecodzienny, barwny, elokwentny a nawet na swój sposób artystyczny sposób. Podziwiam tą obrazowość, podoba mi się ona.
Zaczynasz mnie ekscytować. Kto by pomyślał, że na takim forum znajdzie się wreszcie Ktoś, a nie nikt ?
Nie powiem, mile mnie to połechtało, aż przez chwilę poczułam się zasromana...hi, hi.
Cytat: aktywnaumyslowo
Zaczynasz mnie ekscytować. Kto by pomyślał, że na takim forum znajdzie się wreszcie Ktoś, a nie nikt ?.

znaczy, pozostali to niesoby?
Sam sobie odpowiedz.
ja też uważam siebie z akogoś i wiele innych osób na tym forum również. Dlaczego uważasz nas za niesoby?
Hm, widzę, że wszystko zrozumiałeś.... Świadczy o tym twoje pytanie...
Kto to jest "niesób"? Kosmita jakiś, drapieżnik, rodzaj krasnoludka, a może tak nazwałeś swojego chomika? To jakiś twój neologizm?
Słuchaj, stwórz legendę swoich słownych (s)tworów, wyjaśniając ich znaczenie. Samemu będzie ci łatwiej.
niesoba
z Orwella.
tyle co nikt.
Aleś mnie zagiął (!), słuchaj. Ponownie poczułam się zasromana, ale tym razem jako ta, co nie wiedziała...
W tym wypadku wykazałeś się wiedzą, ale ja inteligencją!
A wiesz, jak nazywał się pies Rzeckiego i jaki kolor oczu miała Zosia z "Pana Tadeusza"? Kto to był Fantazy?
Już wiem, jesteś speakapowcem. Kiedyś przytoczyłam na jakimś kiepskawym forum 1984 Orwella, chciałeś/aś mnie sprawdzić... Żałosne !, jak skrzętnie śledzicie to, co piszę.
Odpowiedz na moje pytanie.
Z tego, co pamiętam. W 1984 byli tzw. prole, czyli obywatele niższej kasty społecznej pozostający poza Partią, do której należał Smith Winston.
Dlaczego uważasz nas za nic nieznaczące osoby - takie było moje pytanie.
Cytat: aktywnaumyslowo
W tym wypadku wykazałeś się wiedzą, ale ja inteligencją!

Czy mogłabym się dowiedzieć, w którym punkcie/zdaniu/wypowiedzi wykazałaś się tą inteligencją?
Nie, nie uważam nikogo za "niesoba" (każdy ma swoją opowieść...), nie zrozumiałeś mojego porównania. Dlaczego odbierasz każde słowo tak literalnie?
Poza tym o nikim nigdy nie pomyślałabym nawet w ten sposób, a to że usiłujesz wtłoczyć mnie w swoją obłąkaną terminologię, bo nie chcesz uznać mojej konwencji wypowiadania się, to już twoja sprawa i problem!
Jeżeli wypowiadasz się tak, że ludzie nie rozumieją tego, co o nich mówisz, to jest Twój problem.

Na przykład to:
Cytat:
Hm, widzę, że wszystko zrozumiałeś.... Świadczy o tym twoje pytanie...

rozumiem tak: zapytałem, dlaczego uważasz nas za nic nieznaczące osoby, i to znaczy, że odkryłem prawdę: naprawdę masz o innych takie zdanie.
W historii (m.in) literatury i dziennikarstwa wielu było takich, których nie rozumiano albo udawano, ze się ich nie rozumie, po to aby upokarzać i deprecjonować to, co stworzyli.
Każdy człowiek może spotkać na swojej drodze taką mendę, która pomyśli, że to właśnie jej należy się ze wszystkiego tłumaczyć! Coś w rodzaju "rada głuchych nagrodzi cię bez zbędnych słów", to znaczy, gdy napiszesz coś dosadnego, twoi wrogowie nie powiedzą nic, a gdy choć przez chwilę się zawahasz, publicznie cię zbluzgają, mając przy tym zboczoną satysfakcję.
Nie mam więcej pytań.
Cytat: mg
Nie mam więcej pytań.

Nie lubisz teorii spiskowych i konspiracji?
Nie widzę możliwości rozmowy.
Cytat: mg
Nie widzę możliwości rozmowy.

A miałeś nadzieję, że taka możliwość istnieje?
Musiałem się przekonać.
Musisz się jakoś dowartościować? Tylko dlaczego czyimś kosztem.
Stać mnie na podobną pogardę jak twoja i mniemam, że robię to znacznie lepiej niz ty.
Cytat: aktywnaumyslowo
mniemam, że robię to znacznie lepiej niz ty.

Esencja Ciebie.
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 62