jakie są szanse na znalezienie pracy w charakterze lektora języka angielskiego, jeśli nie posiada się wykształcenia filologicznego (i nie jest się absolwentem NKJO)? zakładając posiadanie CPE;)
wydaje mi się, że coraz więcej szkół za punkt honoru stawia sobie zatrudnianie wyłącznie filologów... a ja jestem już w połowie innych studiów, nie mam zamiaru ich rzucać, ale wiem, że nie będzie mnie interesować praca w 'wyuczonym zawodzie', powoli wracam więc do tego, co zawsze najbardziej mnie pasjonowało, czyli angielskiego.
wiem, że wiele osób bardzo wzbrania się przed 'skończeniem jako nauczyciel', ale mi by to nawet odpowiadało;)
rozważam więc wiele opcji - zaoczne NKJO? (bo zaocznej filologii w moim mieście nie ma, jest tylko dzienna) widziałam też na stronie miejscowego NKJO jakieś roczne kursy metodyczne?
być może ktoś z doświadczonych lektorów będzie w stanie mi pomóc;)