TOEIC

Temat przeniesiony do archwium.
Ehlo People :-)
Czy ktosik zdawal ostatnio TOEIC...
1. Jakie wrazenia ? 2. Jak sie przygotowywaliscie ? 2. trudniejszy czy latwiejszy od TOEFLA w swoim zakresie ? 4. wskazowki ? dzieki za infosy !
Dobry początek to książki do TOEIC'a, są dostępne w biurze TOEICa w Warszawie i wysyłają w całą Polskę też. (www.etspoland.org) Żeby zdać z dobrym wynikiem, trzeba skoncentrować się na części listetning, wymaga dużo uwagi i trwa dość krótko bo 45 minut i słyszysz tekst tylko raz. Wiele sytuacji, dialogów używa słów, które mogą Cię zwieść jeśli nie słuchasz dokładnie. Dlatego trzeba słuchać i rozumieć kontekst wypowiedzi oraz 'wyławiać' szczegóły.
Reading jest w porządku, jest część z rozpoznawainiem błędów tak jak w TOEFLu.
Mi chyba najbardziej pomogła ksiażka, po rozwiązaniu testu próbnego, który się w niej znajduje, wynikó, który dostałem pokrył się z wynikiem egzaminu, więc moge powiedzieć że jest OK.
TOEFL to inna bajka i inne przeznaczenie. Jak myślisz o pracy w Europie czy w Azji to zdecydowanie TOEIC.Pozdrawiam
Dzieki piekne za summary :-)
Mam dwie ksiazki z ETS i martwi mnie to, ze po ich trzykrotnym przestudiowaniu (wlasciwe slowo) testy tam zawarte wydaja sie dosc latwe. Zabieralem sie poczatkowo za TOEFL i z ksiazek do niego rekomendowanych nie odnioslem takiego wrazenia....Czy oprocz CNN i BBC World cos jeszcze sugerujesz do przejscia przez TOEIC ? Dzieki za reply :-)
Ja bym się nie martwił. Skoro masz dobry wynik z testów w książkach, znaczy to, że egzamin pójdzie Ci bez problemu. Pamietaj tylko, że podczas listening-u masz ograniczoną ilość czasu (45 minut) i musisz się skupić. Przerwy między pytaniami trwają około 7 sekund więc decyzję trzeba podejmować szybko. Dobre rozłożenie czasu w cześci reading to też istotna sprawa.
Egzamin TOEIC ma na celu sprawdzenie Twoich umiejętności 'przetrwania' w miedzynarodowym biurze, więc dlatego wydaje się prostszy od innych egzaminów, które zamiast skupiać się na praktyce sprawdzają jaki jest z Ciebie anglista-teoretyk. Skoro jesteś w stanie szybko i sprawnie reagować na 'bodźce' do odpowiedzi zawarte w egzaminie, zatem dasz sobie świetnie radę w pracy. A przecież o to chodzi i Tobie i pracodawcy

Notka personalna: Znam świetnie egzaminy Cambridge czy LCCI i wiem, że osoby, które je zdawały nie potrafią często sklecić zdania ale 3-ci tryb warunkowy znają na pamieć w teorii. Od 8 lat pracuję z angielskim na codzień i najczęstsze formy językowe używane przez nativów i na całym swiecie przez tzw. 'professionals' to te najprostsze. Istotna jest znajomość słownictwa, niektórych idiomów i powiedzeń a nie to ile razy wkułeś np. stronę bierną we wszystkich aspektach.
Za to własnie lubię TOEIC - nacisk na praktykę i profesjonalizm przygotowania egzaminów. A i na wyniki nie trzeba czekać miesiącami. Moi znajomi otrzymali je tego samego dnia.

Pozdrawiam
Ehlo !
Miod na moje uszy :-)
A tak powaznie to dzieki za odpowiedz i racjonalne wskazowki. Co do listeningu to wierze, iz padajace pytania co 7 sekund beda mnie trzymac w ryzach czasowych. A koncentracja....Sprobuje sie wyspac :-)
Natomiast reading mnie zastanawia. Czy Twoja wypowiedz oznacza, iz dostaje naraz caly zestaw pytan i heja na 75 minut ? Podzielic czas rowno wzgledem ilosci pytan, czy jakas inna strategia ? Podpowiedz prosze na bazie wlasnych experiences :-)
P.S. Probuje przetrwac w multinational biurze od 5 lat, ale egzamin czasami plata figle, szczegolnie kiedy nie masz tylko nativow na pokladzie wlasnej firmy.

Dzieki za odpowiedz raz jeszcze !
Pozdro !
Nie ma sprawy. Myślę, że jakby wiecej osób zdawało egzamin TOEIC to zniknąłby problem zakuwania gramatyki np. do FCE i ludzie zaczęliby się uczyc języka i słownictwa a nie sposobów zaliczenia egzaminu i strategii.

W sekcji Reading masz możliwość rozwiązywania zadań w dowolnej kolejności. Rzecz w tym, że kolesie z ETS wiedzą, że nie należy mówić ile punktów dostaniesz za dane zadanie bo się ludzie będą próbowali koncentrować na tych lepiej punktowanych.

Dlatego, moja rekomendacja to obejrzeć cały egzamin tak na szybko pod względem objętości i zobaczyć jak rozłożyć czas. Ostatnia, VII sekcja egzaminu to różnej objętości teksty, więc mogą one zabrać chwilę czasu na przeczytanie i zrozumienie. Ale jeśli z książki wyszedł Ci pozytywny wynik to bym się nie obawiał.

Jeszcze raz powodzenia! Pozdrawiam.
czesc

własnie wybieram sie na toeic, i szukam materiałów. z tego co wiedze to masz takowe. czy chcesz je odsprzedac. mam mało czasu a czekac az przyjada z warszawy to mi sie nie usmiecha. pozdrawiam
proponuje poszukac na necie
Materiały z biura w Warszawie docierają dość szybko. Są wysyłane priorytetem, więm, bo sam tak dostałem, i są w zaledwie kilka dni. Na stronie jest podręcznik przygotowujący.
www.toeic.eu

Link:
http://www.pl.toeic.eu/toeic-sites/toeic-poland/przygotowanie-do-toeic/podreczniki-przygotowuj-ce-do-egzaminu-toeic/

a tak z ciekawości, dlaczego zdajesz TOEIC?
net przeszukałem i nic.
ale to nic poucze sie z materiałów do FCE, bo takowe mam.
nie rozumiem tylko na jakim poziomie jest TOEIC- intermidiet - inter intermidiate. chyba że jest to tak zrobione ze liczba punków powie nam na jakim etapie rozwoju jesteśmy tak ?
Pozdrawiam
wejdź na stronę
www.test-my-english.com
rozwiąż test, który się tam znajduje, ma format bardzo zbliżony do TOEIC

Z TOEIC tak właśnie jest, że ma określać poziom zdającego od elementary do advanced, decyduje ilość punktów, które się uzyskuje.

A1 = 375
A2 = 475
B1 = 550
B2 = 750
C1 = 850
C2 = 960

To przedziały punktowe według Rady Europy.

Materiałów on-line nie jest za wiele ale skup się raczej nie na materiałach do FCE bo to jest trzeskanie głupot i gramatyki ale na słownictwie z zakresu biura, pracy, podróży służbowych itp.

na tej stronie znajdziesz słownictwo nawiązujące do TOEIC
http://www.english-test.net/toeic/index.html
ale poziom trudności w TOEIC jest zróżnicowany więc będą słówka łatwiejsze i trudniejsze od tych.

na polskiej stronie TOEICa znajduje się książeczka zdającego, pobierz ją i zobacz przykładowe pytania. Trzeba trochę poszukać
www.toeic.eu
dzieki za wskazówki.
test na straonie test-my-english jux przeszlem-problem w tym ze nie wynikow od razu tylko przysylaja cina emaila. jak do tej porymija drugidzien i nic.
strone z toeic przestudiowalem doslownie.

jednyne co mnie matwi to ostatnia czesc czyli reading comprehansion. i error recognition. ciezko mi to idzie. tekst rozumiem ale bledu znalesc niemoge.

pozatym jak tak patrze na ten test to nie ma szans aby w ciagu kilku tygodni wyuczyc sie tego testu. nie ma szans. po prostu jak umisz to umisz jak nie to do widzenia.
szkoda tylko ze jak nie uslyszysz czegos to tez masz po punktach.
pozdrawiam
hej w piatek pisalam TOEiC i sczerze mowiac nie spodziewalam sie ze na 175 pytan jest tak malo czasu bo przeciez tylko 2.5 godz...sluchanie jest w porzadku ale jest 7 sekund na zakreslenie prawidlowej odpowiedzi i nie ma czasu zeby je wczesniej przeczytac. Po jakiejs godzinie ciezko sie tak skupiac non stop bez nawet 5 minutowej przerwy...jesli chodzi o czytanie jest sporo gramatyki duzo zadan na czesci mowy i co najbardziej mnie przerazilo jakos ok 10 tekstow wiec nawet jak ktos jest naprawde dobry z angielskiego moze sie po prostu nie wyrobic...pytania sa calkiem w porzadku ale naprawde uwazam ze to za malo czasu wedlug mnie powinien trwac 3godz. Jesli chodzi o nauke-nie kupowalam zadnych drogich ksiazek tylko wyciagnelam testy maturalne i robilam po kolei zeby sie osluchac i pocwiczyc czytanie. Mysle ze mimo wszystko warto sprobowac tylko pamietajcie ze trzeba sie sprezac ja na 20 pytan nie zdazylam odpowiedziec wiec strzelalam he
Jak długo trwało Twoje przygotowanie do egzaminu? Kiedy będziesz znać wyniki?
Ja od wczoraj zaczęłam się przykładać. Teraz zastanawiam się czy zapisać się na czerwiec czy dopiero na jesień.
Słuchajcie, a znacie może miejsce w Katowicach, gdzie można zdać taki egzamin, albo gdzie da się do czegoś takiego przygotować. To podobno najbardziej pożądany certyfikat, zresztą się nie dziwie, bo ci którzy zdadzą z niego egzamin mogą używać znanego na całym świecie języka biznesu.
edytowany przez protestdance: 08 paź 2010
Wiesz z tego co się orientuję to dobrze przygotowują w szkole językowej Axon. Maja tam całkiem niezłą kadrę, zajęcia w naprawdę małych grupach. Zajęcia są całkiem interesujące z naciskiem na interakcje. Mają specjalne kursy, które są prowadzone pod kontem certyfikatów.
Temat przeniesiony do archwium.