Wracam z Anglii do Polski - Liceum od początku czy adekwatnie do wieku?

Temat przeniesiony do archwium.
Witam, w przyszłym roku mam zamiar wyjechać do Anglii. We wrześniu zaczynam 3 klasę gimnazjum. Mam ciocię mieszkającą po Londynem i od dawna marzę o uczeniu się w UK. Prawdopodobnie zamiast do liceum wyjadę właśnie do tej cioci. I w tym miejscu następuje moje pytanie - jeżeli po roku nauki chciałabym wrócić to wracam do liceum do drugiej klasy czy muszą zacząć od początku? Nie chciałabym mieć roku w plecy, a nie chcę się męczyć przez kilka lat za granicą, jeżeli np. nie będę mogła się nauczyć języka i będę miała braki. Nadrobienie zaległości do Polskiej szkoły to nie problem, nie uciekam od nauki, wiem, że tam poziom jest niższy. Jeżeli bym wróciła chciałabym iść na profil biologiczno-chemiczny. Proszę o konkretne odpowiedzi. Może to zależy od szkoły? Jestem w kropce - nie chcę zostawić rodziców, ale tam są większe możliwości... a rok za granicą to zawsze jakiś szlif języka... Nie wiem co zrobić...
To, w jakie miejsce wrócisz, zależy od szkoły zapewne. Raczej tam, gdzie naukę skończyłaś, zanim wyjechałaś. Ale tak naprawdę to nie rozumiem pomysłu jechania do UK na rok i wracania. Przecież to bez sensu. Nie lepiej pojechać na całe wakacje, ot tak, żeby spróbować, odwiedzić ciocię, pozwiedzać i wrócić normalnie do Polski? Albo wyjechać, zostać, a potem studiować w UK? Albo trzecia opcja: wyjechać po maturze nawet na rok i wrócić do Polski (wtedy masz konkretne wykształcenie). Mogłabyś również wyjechać po maturze na studia.
To, że chciałabyś mieć otwartą furtkę w razie niepowodzenia - fajnie, tylko że przez parę miesięcy zawsze jest trudno. Języka też nie złapiesz w dwa dni i tym nie ma co się przejmować, ale nie opowiadaj bajek, że nie nauczysz się go perfekcyjnie w ciągu paru dosłownie lat. Poza tym, takie powroty kończą się też zwykle tak, że tu już do przyjaciół nie będziesz miała po co wracać (znajomi mają takie magiczne właściwości znikania w razie wyjazdu, niezależnie, co Ci naobiecują przed wyjazdem), a tamtych z Anglii będziesz musiała zostawić.
Przemyśl to dobrze. Dla mnie wyjazd z zamysłem 'wrócę za rok do Polski' będąc w gimnazjum czy w środku liceum to bezsens.
Co do mitu o niskim poziomie edukacji w UK - żebyś się nie zdziwiła ;)
A jeszcze co do powrotu do liceum - pamiętaj, że żadne liceum w Polsce nie ma obowiązku przyjęcia Cię w ogóle, czy do pierwszej czy drugiej klasy (druga to w ogóle jest moooocno wątpliwą opcją, praktycznie niemożliwą w moim mniemaniu), ponieważ liceum nie jest obowiązkowe.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia