Nic. To jest lekcja zycia.
Niemasz zadnego prawa, dlatego, ze kupowalas od prywatnej osoby a tutaj kupujemy 'sold as seen' - (kupujesz to co widzisz).
Wszyscy przeciez tak robia. Nawet jak wezmiesz go do sadu (Small Claims Court) to bedzie b. trudno udowodnic, kiedy w samochodzie cos sie stalo.