Australia - kto był?

Temat przeniesiony do archwium.
Hej!
Chciałabym porozmawiać z kimś, kto był już chociaż raz w Australii, najlepiej z wizą pracowniczą/ studencką, bo o ktoraś z nich sie bede starac. Chciałabym po prostu pogadac, bo nie bardzo wiem jak sie wziac do rzeczy. Chcialabym wyjechac dopiero za 2 lata, ale wiem ze dlugo sie czeka na wize, wiec postanowilam sie zainteresowac juz wczesniej. Poki co przygotowuje sie do egzaminu IELTS, a z reszta, co robić, nie mam zielonego pojecia. Moglby mi ktoś, kto tam był powiedzieć co zrobić na dobry początek? Jak zacząć? Od czego właściwie? Kase stopniowo zbieram, ale tez nie wiem za bardzo na jakie koszty mam być gotowa:) Docenię każdą podpowiedź! Z góry dzięki za wpisy. Pozdrawiam wszystkich Australiomaniaków:-)
świetny wybór! :-) święta pod palmą w stroju kąpielowym...
Ja w Australii byłam 2 lata temu, przez okres 2 miesięcy. Początkowo miał to być miesiąc i taką dostałam wizę (turystyczna), ale bezproblemowo przedłużyłam ją na miejscu. Wszystko załatwiłam w ciągu kilku dni przez Internet, pani z biura w Australii nawet co rusz informowała mnie w mailach jakie jeszcze dokumenty powinnam zeskanować, ew. przetłumaczyć (tłumacz przysięgły) i zeskanować. Nie mam pojęcia co się dzieje przy wizie o pracę, ale moja koleżanka studiuje już tam od roku, tzn. od roku przebywa, uczestniczyła w półrocznym kursie przygotowawczym, od marca zaczyna studia i z tego co wiem - nie miała żadnych, ale to żadnych problemów z załatwieniem czegokolwiek. Przy składaniu podania miała też wniosek z uczelni, że faktycznie została na kurs przyjęta, itd. Po pół roku pozwolili jej przedłużyć pobyt na czas nieokreślony. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam :)
Witam! Za 1,5 roku skończę studia licencjackie (fil.ang.) i zastanawiam się nad podjęciem studiów w Australii (turystyka, dziennikarstwo, jeszcze się nie zdecydowałam;) ). Z tego co czytałam na ten temat, studia w Australii są przede wszystkim prywatne - to droga zabawa, na którą nie byłoby mnie stać. Jak wygląda tam sprawa studiów nieodpłatnych (na uczelniach państwowych), i jaką wizę trzeba by załatwiać, aby na takie wyjechać? Może są jakieś firmy, które organizują takie wyjazdy?
Polecam poczytać:

http://edu.australink.pl/
http://www.study-in-australia.org/_pl/
http://zycie.australink.pl/zycie/texty/PS%20SZUKAJ%20WEDLUG%20SLOW.html
http://zycie.australink.pl/zycie/index.html
No hej!
Ja zamiast byc choc raz w Australii nawet tam zostalam. Wyjechalam z Polski lat temu dlatego niewiem czy pare rzeczy o ktorych Ci napisze sie nie zmienilo. Po pierwsze Melbourne jest tansze we wszystkim (kursach, wynajmie, azkupach) niz Sydney i dla mnie czystrze i spokojniejsze. Wyjezdzalismy przez agencje Albion teraz Carrick Institute i wspomnienia mam raczej kiepskie. Jak chcesz przyjechac i tylko studiowac a potem wrocic to jest ok, ale jak chcesz tu zostac to jest o wiele ciezej. W Polsce agencja po kolei nam pomogla zalatwic szkole (to najwazniejsze, musisz zaplacic za kurs lub jego czesc zeby dostac wize studencka- im masz wiecej kasy tym kupujesz wiecej kursu i tym dostajesz wize na dluzej), zakwaterowanie (pierwszy miesiac pomocny jak sie nie ma znajomych, ale kosztowny placilismy za pokoj osoby $900, a teraz wynajmujemy nowy wielki dom na obrzezach za $1000), ubezpieczenie, wize (na podstawie kursu i innych papierow), no i bilety (im wczesniej tym lepiej, bo tansze). My zalatwialismy wszystko 3 miesiace przed. Wszystko to mozesz zalatwic sama szukajac pomocnych informacji na internecie ale musisz znac dobrze angielski (oszczedza ci to jednak troche pieniedzy na potem). Kiedys bylo tak ze na kazdy miesiac pobytu w Australii trzeba bylo miec $1000zabezpieczenia, teraz podobno to zniesli. Agencja oferuje pomoc w pracy, ale w naszym przypadku byla malo pomocna. Najlepiej chodzi sie samemu i pyta o prace. Najlatwiej znalezc w gastronomii lub przy sprzataniu. No chyba ze masz dobry zawod potwierdzony przez odpowiednia instytucje w Australii to co innego ( no i visa tez moze byc biznesowa anie studencka). Jak chcesz tu zostac warto wybrac kurs ktory jest na liscie brakujacych zawodow (np.kucharz albo fryzjer) wtedy po dwoch latach mozesz ubiegac sie o rezydenta, a po kolejnych dwoch o obywatelstwo. Kraj ten warto odwiedzic, bo piekny. Super jest pogoda, bo o wiele wiecej slonecznych dni niz w Polsce choc slonce bardzo niebezpieczne i bez kremu i czapki w lato ani rusz. Musisz pamietac ze zdarza sie tez pogoda ekstremalna jak w tym roku 47C, no i ze tez jest zima i nie jest wtedy za cieplo (trzeba miec ogrzewanie w domu i cieplejsze rzeczy ze soba). Jak masz jeszcze jakies pytania to chetnie odpowiem. Pozdrawiam:)

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia