Mieszkam w USA juz dobre pare lat, ale o takich szkolach nie slyszalam. Sobotnie ustnieja owszem, ale pieciodniowe raczej nie. Sa amerykanskie licea, w ktorych mozna zapisac sie na lekcje prowadzone przez polskich nauczycieli po polsku, ale szkola jako taka nie jest polska. Programy “Bilingual” oferowane sa w szkolach znajdujacych sie w dzielnicach zamieszkalych przez obcokrajowcow (Polakow, Latynosow). Osobiscie chodzilam do ogolniaka, gdzie mozna bylo chodzic na zajecia po polsku lub hiszpansku. W tym samym czasie oczywiscie trzeba uczeszczac na zajecia anglieskiego i stopniowo eliminowac zajecia prowadzone w jezyki innym niz anglielski. Oczywiscie sa ludzie, ktorzy ida na latwizne i zapisuja sie na jak najwiecej zajec po polsku, bo jezeli mozna, to czemu nie. Sa to te same osoby, ktore po 4 latach mieszkania w Stanach i uczeszczania na lekcje anglieskiego piec razy w tygodniu nie potrafia sie po angliesku przyzwoicie dogadac.