co mogę spakować lecąc samolotem do UK?

Temat przeniesiony do archwium.
witam,
18stycznia lecę do Londynu i nie wiem co spakować ? Proszę pomóżcie ! nie chcę brać niczego zbędnego.
hej:) Mam ten sam problem,totalnie nie wiem jak sie zapakowac,nagle wszystko jest potrzebne,a potem sie okazuje,ze polowy rzeczy mozna bylo nie brac.klopot bylby mniejszy jakby nie bylo takich ograniczen bagazowych.a na dlugo jedziesz??turystycznie czy na dłużej z zamiarem pracy??pisz [email]
dziewczyny,
wszystko zależy po co jedziecie do Londynu, jeśli jako au pair to piszcie chętnie Wam podpowiem co ja zabierałam. Sama zresztą również niedługo chce wrócic do Londynu więc znowu będę mieć ten sam problem:).
piszcie na forum lub [gg] ,
pozdrawiam
lecę jako mothers help i zupełnie nie wiem co wziąść.napisz na forum bo moje gg padło
Spakuj wszystko co myślisz, że Ci będzie potrzebne, a potem wyjmij 2/3 tego i zabierz dwa razy więcej pieniędzy niż pierwotnie zamierzałaś.

Ja raz na sześć miesięcy wzięłam 2-3 pary spodni, tyle samo spódnic, parę bluzek, ze dwa swetry i parę żakietów. Ubraniowo było nudno, ale wystarczyło. Akcesoria i miejscowy facet potrafią zdziałać cuda.
Ja zwykle pakuję mało, jeśli wybieram się do Anglii. Głównie podstawowe rzeczy, nie za dużo ubrań. Na pewno nie warto brać garów czy talerzy... :P Ale jedzenie, owszem. Kosmetyków też nie biorę, wszystko można kupić znacznie taniej. I nigdy leków przeciwbólowych, przeciw grypie, przeziębieniu etc. - to jest baaardzo tanie w UK.
zabranie kilku kabanosów i ketchupu mi życie uratowało, więc jedzenie jest jednak niezbędne :)
weź te rzeczy które bedziesz potrzebować teraz na tę pogodę, potem sobie kupisz bo ubrania w uk są dość tanie, napewno weź ciuchy "domowe", bo wiadomo przy dzieciach łatwo się ubrudzić. Nie bierz kosmetyków w dużych opakowaniach bo są bardzo cięzkie, lepiej weź w saszetkach tak by starczyło Ci do pierwszej wypłaty. polecam również jakiś ciepłą bluzę czy polar. Ja zrobiłam tak że nacięższe rzeczy włożyłam na siebie do samolotu bo teraz te ograniczenia wagowe są straszne. Ja brałam również leki na przeziębienie polskie.
Mam prosbe do Ciebie agnes napisz jak udało Ci sie tak szybko załatwic rodzinę, o ile pamiętam to chyba to Ty zaczynałaś szukac mniej więcej w tym samym czasie co ja i ja niestety nadal szukam. Mozesz napisać na maila jeśli masz jeszcze jakieś pytania: [email]
Temat przeniesiony do archwium.