Z czym do Anglii???

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 55
poprzednia |
Witam wszystkich forumowiczów!
Jestem Jola i mam 17 lat. Od września rozoczynam naukę w drugiej klasie liceum. Moim marzeniem są studia medyczne na jednej z najbardziej prestiżowych i znanych uczelni: Cambridge lub Oxford. Wiem, że to wręcz niemożliwe, ale mam cel, do którego dążę. Prosiłabym więc o radę, czy mam szanse dostać się na te moje wymarzone studia.
Klasę I ukończyłam ze średnią 5.0. W przyszłym roku chciałabym podchodzić do CAE, a za dwa lata może do CPE. Na maturze będę zdawala polski, ang, matme, bio, chem, fiz. Wszystko rozszerzone oprócz polskiego.
Mam jednak pewne wątpliwości. Czy polska matura upoważnia do studiów za granicą. Jeśli tak, to czy musi być ona dwujęzyczna, czy może być ta standartowa?
Kiedy najlepiej rozpocząć proces aplikacyjny aby mieć największe szanse, jak długo on trwa? Co oprócz matury i certyfikatu będę jeszcze potrzebowała przed skontaktowaniem się z ucasem?
Z góry dziekuję za wszystkie odpowiedzi wszystkich dobrych ludzi, którze mogą mi pomóc.
Pozdrawiam
Jola
zapomniałam jeszcze spytać co znaczą określenia: au-pair i need blind?
pozdro
Boze, wybacz jej ten post. Dziewczyno ! Z czym na Oxford ?! Jak sie nie umie szukac informacji w postach (a pojawialy sie juz 100x) to zapomnij o UK i staraj sie lepiej zeby zaczac jakiekoliwek studia w Polsce.
jestem w tym temacie od niedawna i niewiem jeszcze tyle co ty wiesz. kto pyta nie błądzi a ja licze na pomoc. myslisz ze moje wyniki i plany to za moło na oxford??
no własnie! ja też bym się chętnie dowiedział tego wszystkiego od jednaj dobrze obeznanej w temacie osoby, bo na forach pojawiaja sie różne rzeczy. często są też sprzeczne informacje. czekam na dobrą duszę, która pomoże licealistom polskim :-)
Aby nie narażać sie na uwagi różnych mądrali lepiej sprawdzić na jednej ze stron typu Ling.pl. Ale o trudniejsze sprawy warto pytać- na forum jest dużo fajnych ludzi którzy naprawdę dużo wiedzą i chętnie pomogą. Pozdrowienia
Do Michała89 W tej wymianie jedna i druga strona ma rację. Najlepiej sam posperaj w internecie
A jak nie bedziesz miała 41 z IB to nie wybieraj sie bezpośrednio do Cambridge lub Oxfordu
albo mieć maturę angielską
Informacje:
http://www.edu.info.pl/strona.php?562
http://matura.onet.pl/1337681,artykuly.html
najlepiej napisać po informacje na uczelnie, bo to żalezy od podejscia uczelnii
Dokładnie trzeba szukac kochana nikt na dobra sprawe wszytskiego nie wie, najlepeij spr. strony szkol ktore Cie interesują i tam jest wszysciuteńko napisane, doslaownie wszystko....... a to ze masz srednia 5,0 nic nie znaczy , ja miałam wyższą i jakoś nie padli na kolana tzn. wiesz najwazniejsza jest matura i wynik TOEFL'a lub IELTS'a bo to muisz miec idac na jakakolwiek uczelnie w UK, najlepeij pisac do Uczelni jezeli chodzi o wyniki, rok przed matura lub poł roku przed i zapytac sie jakie sa wymogi dla polskiej matury, nie zdziw sie jak wyslą Ci ze chca same 5 z matury , bo wiele uczelni nie jest zbyt dobrze poinformowana o nowej maturze, no to chyba na tyle, poki co
napisz [gg] to ci poradze bo to co pisza polacy to..........
hej! moja gg to: 5443252. Z góry dziękuję za wszystkie informacje :-)
Jak nie umiesz pomóc to sie nie odzywaj. Moze nie zauwaya postów. Wy wszyscy jestecie tacy madrzy dopóki sami nie potrzebujecie pomocy. AVE AVE P-O-Z-D-R-O
ten wpis jest do zenka 19
a może mi powiesz ze to nie prawda co napisałam, tak to juz jest ze trzeba szukac a sie znajdzie, nawet mimo twych szczerych chęci nie bedziesz komus w stanie pwoiedziec wszystkiego...
Cicho!Bogdan wie lepiej:

https://www.ang.pl/user.php?id=641996
Z bogdana to blyskotliwy umysl.
żeby nie powiedziec omnibus
jolanto nie obrażaj sie o to że ktoś słusznie Ci powiedział : szukaj szukaj a znajdziesz, nie szukająć nie marz o tym by dostać się na Oxford.

Moja rada: Studia to cóś troszki innego aniżeli liceum.
Studia na Oxford to cóś troszki innego aniżeli zwykłe studia.
Chcąc się tam dostać nawet i ze srednia 6.0 i matura z kazdego wymienionego przez ciebie przedmiotu na 6.0 moze sie oakzac ze i to bedzie malo. Dlaczego ? Bo poprostu uczylas sie nie tego co trzeba, zbyt wiele czasu stracilas na niepotrzebne rzeczy.
Sprawdz w necie, na stronie uczelni, napisz maila z zapytaniem ,jednego dwa trzy piec itd, wykaz sie inwencja ze poprostu zalezy ci by choc troszke zauwazyli ze starasz sie o to by byc tam.
Z tego co wiem jednym z wymogów moze nie ze koniecznym, ale napewno przyblizajacym ci droge wejscia do bram tejze uczelni, sa własne ZAINTERESOWANIA, rozwijanie je w kierunku takim o jakim kierunku studiow marzysz, najlepiej przekonacz ICH jakims tworzonym przez ciebie projektem. wykaz sie ze na cos wiecej cie stac anizeli zwyklego smiertelnika, ze interesujesz sie czyms i ze poswiecasz temu caly swoj czas. uwierz mi ZAKUWANIE a WIEDZA , WIEDZA OGOLNA a WIEDZA UKIERUNKOWANA to roznica. mozesz miec srednia nawet i 3.0, ale uwierz mi ze jesli np. w pierwszej klasie liceum stworzysz model nie wiem chocby nawet kolektora slonecznego dzialajacego jak rzeczywisty, a zarazem w jakis sposob go usprawnisz, to uwierz mi masz wieksze szanse dostania sie tam anizeli kujon z 6.0 srednia. pozdro
hej ja ukonczylam dobre liceum ze srodni 5.2 zdawalam gecie mate polski i angol na rozszezonym ...jestem w angli rok i zdaje IELTS i dopiero teraz mysle ostudiowaniu na mniej prestizowych uczelniach jak np readin lub Porthsmount, rnkochane dzieci nie myslcie ze jest tak latwo, smieszo mnie wasze plany na Oxford no chyba ze macie baaardzo bogatych rodzicow, ale skoro nie jestesci na tyle samodzielni by sami zarobic na studia to zastanowcie sie czy juz dosrslisci do studiowani w uk
Pytanie jest bardzo dobrze postawione: "Z czym do Anglii?", ja jeszcze do niego dorzuce "Z czym do ludzi...".
Bardzo dobrze prawisz.
PRzedewszystkim tu chodzi o myslenie.
Polacy ida na studia dlatego ze musza, bo nie maja wyboru innego.Malo ktory Polak idzie na studia tylko dlatego ze planuje kariere naukową.
Tak robi wiekszoszc anglikow. Idac na studia mysla o roziwjaniu swych pasji i zainteresowan naukowych, OXFORD = kariera naukowa a nie zawodowa.
OXFORD = hajs, duzoo hajsu ktory musisz wpompowac w te uczelnie po to by moc wypompowac duzo duzo wiecej ;]
bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. przepraszam, trochę poszłam na łatwiznę. ale szybko nadrobiłam zaległości i zorientowałam sie tu i tam o wymaganiach stawianych na brytyjskich uczelnich. mam jednak dwa pytanka:
1. czy egzamin BMAT jest wymagany tylko na medycynę i jaki jest jego stopień trudności?
2. pisaliście, że uczelnie biora pod uwage aktywność swoich przyszłych studentów. czy wolontariat w zoo lub w szpitalu jest odpowiedni? i gdyby ktoś mógł podać przykład projektu, o którym była wcześniej mowa. WOgóle nie zrozumiałam o co chodzi z tym projektem.
BMAT jest wymagany tylko na medycynę i weterynarię
Droga Jolanto,

Widze, że wpisuje się tu duzo osób, które chyba zazdroszą Ci Twoich dobrych wyników, bo jakoś bardzo zalezy im by Cię przekonać, że nie nadajesz się na Oxford.

Ja nie mam zamiaru uderzac w podobne tony, postaram się jasno wytłumaczyć "z czym do Anglii" gdyz sama jestem już po całym procesie "dostawania się" i we wrześniu będe wybierała się na uczelnię w tym kraju.

Oczywiście musisz zastanowić się czy na pewno koniecznie Oxford. Koledzy i koleżanki maja trochę racji mówiąc, że dostać się tam jest ogólnie cięzko z naszym, "polskim" podejściem do sprawy. Ale droga do Oxfordu zaczyna się tak jak do każdego innego uniwersytetu w UK. Po pierwsze - musisz założyć konto na stronie UCAS co będzie kosztowac Cię 15 funtów. Dalej wybierasz 6 uczelni na które chcesz iść, jeżeli bedziesz wybierała Oxford będziesz musiała wypełnić jeszcze dodatkowy papier, napisać w nim coś o sobie w sposób tak intrygujący, ze ludzie z Oxfordu Cię przyjmą (tak, właśnie ten papier może zapewnić Ci przepustkę na tą uczelnię predzej niż wysoka srednia).Nie pytaj mnie jak to zrobić, ja sama nie mam pojęcia jakim wirtuozem gatunku trzeba byc by spodobac się starym, nadętym pierdzielom siedzącym w Oxfordzkim Recruitment Team.

A teraz lepsza porada:

Oczywiście dobre wyniki Ci się przydadza, ale liczy się przede wszytskim matura. W sumie radziłabym Ci szybciutko przenieść się z normalnego LO do którego pewnie teraz uczęszczasz, do jednej ze szkół po których ukończeniu możesz zdawać IB czyli inaczej maturę międzynarodową. Jeżeli b.dobrze napiszesz IB wtedy uczelnie same beda się o Ciebie starać, jeżeli zdobędziesz maksymalna ilość punktów nawet Oxford przybędzie by zapukac w Twoje drzwi. Ja miałam okazję się przenieśc dwa lata temu, ale matka powiedziała, że jednak zostane w normalnym LO czego do teraz żałuję.

Co do egzaminów językowych, zapomnij o CPE, CAE itp, lepiej zabierz się od razu za naukę do IELTS - to egzamin praktycznie obowiązkowy dla wszytskich starających się na studia w UK.

Jakbys miała więcej pytać rybko to pisz: [email]
Lub odezwij się na [gg]
Nie koniecznie musi być IB aby z tobą rozmawiali wystarczy 7,5 IELTS najważniejsze jest to co jest wpisane w tym papierku. A widzę że Jola zrobiła duze postępy więc może jej się uda
Oj na pewno nie wystarczy tylko IELTS 7,5. Ja, średni głupek, miałam 7.
IB nie jest konieczna, ale znacznie ułatwia zycie.

Ah, a IELTS się nie bój, koleżanka wygarneła 8,5.
Tak ułatwia życie .Ale jak dobrze sie rozejrzy to znajdzie ciekawy pomysł w okolicy ktorej mieszka i zrealizuje go to jest najważniejsze.Ja znam cwaniaka który uczyl się wirtualnie na Oxfordzie a póżniej przeniusl sie po roku na normalny tryb nauki. Sam ukończyłem wirtualny tryb nauki i dyplom przez pracodawców jest tak samo poważany jak gdybym studiował normalnym trybem w końcu Oxford podpisal dokument Lifelong Learning
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 55
poprzednia |

« 

Pomoc językowa