czesc dzieki za podpowiedz bo jakos mi tak glupio sie spakowac i jechac ale prawde mowiac to wszyscy mi tak radza, no a poza tym jak przpomne jak matka dzieci ostatnio mnie traktowala to nie mam nad czym sie zastanawiac ,,teraz to mila sie zrobila szkoda ze wczesniej nie myslala jak sie zachowuje przez nia zyc mi sie nie chce jestem zestresowana jak cholera, ten jej okropny wzrok zero szacunku dla kogo kolwiek uwaza ze tylko ona wszystko dobrze robi.No ale jak powiedzialam ze chce wyjechac to taka mila ze sie zrobila ze mi az nie dobrze ciekawe jak dlugo zamieza tak udawac.Ja bede fair i powiem ze za 2 tygodnie jade i jak dalej nikogo nie bedzie szukala to jej sprawa,pakuje sie i wyjezdzam. Ona mysli tylko o sobie a to ze ja musze pomoc mojej rodzinie bo ma klopot to nie wazne.Mam nadzieje ze sie stad wydostane i w koncu odzyje ..Dzieki wam