chce ZMIENIC RODZINE, prosze o rade!

Temat przeniesiony do archwium.
Witajcie!
Od miesiaca przebywam w UK w miejscowosci niedaleko Sevenoaks. KIedy mialam tu przyjechac rodzina zapewniala mnie, ze co prawda mieszkaja na wsi, ale do autobusu bede miala okolo 15 min na piechote i ze nie mam sie co martwic o dojazdy do miasta na zajecia i spotkania ze znajomymi. Na miejscu okazalo sie, ze 15min drogi to naprawde ponad pol godziny, droga przez las, gdzie nie ma swiatel (wczesniej nikt o tym nie wspomnial, a mi nie przyszlo do glowy, zeby o to zapytac, skoro jestem zapewniana o swietnych dojazdach, coz za naiwnosc sie placi!). Dodatkowo autobusy kursuja rzadko, ostatni autobus w weekend (kiedy mam troche wolnego bo w soboty rano jeszcze pracuje) odjezdza o 18, tak ze o spotkaniach z innymi au pair i wspolnych wypadach wieczorem moge tylko pomarzyc. Na rodzine nie mam co liczyc w sprawie dojazdow, chociazby do szkoly. Oczywiscie zawsze moge wziasc taksowke, ale jak na skromne kieszonkowe jest to duzy wydatek, a same przejazdy troche mnie kosztuja, nie wspominajac o szkole, za ktora musze placic(chociaz zapewniano mnie, ze jest bezplatna)
Rodzina jest nawet mila, ale to pewnie dlatego, ze w tym domu tylko ja pracuje. Sprzatam caly dom(a nie tylko po dzieciach) + opieka nad dziecmi i jak zauwazylam wymagan z dnia na dzien przybywa, chociaz musze przyznac, ze jestem w stanie sie ze wszystkim wyrobic.
Ponadto, w weekend jesli nigdzie nie wychodze, a z tym jest ciezko, musze przebywac we wlasnym pokoju, bo rodzina nie zyczy sobie mojego towarzystwa.
Prosze osoby, ktore zmienialy rodziny o jakies informacje jak to jest, czy trudno jest zmienic rodzine, ile z was po zmianie rodziny bylo zadowolonych z nowych warunkow? Ja juz co prawda podjelam pierwsze kroki, skonatktowalam sie z agencja tu na miejscu. Nie jest to co prawda ta sama, ktora posredniczy z moja warszawska agencj, ale kobieta obiecala pomoc.
Prosze was o cenne rady!!!
Poszukaj sobie sama wrodzine na stronie www.aupiar-world.net ja tam znalazlam bardzo fajni ludzie pozdrawiam
przepraszam www.aupair-world.net pomylilam sie pozdrawiam
Czesc ewa.t !
Jesli nadal szukasz rodzinki to podaje ci maila do kolezanki ktora szuka zastepstwa na swoje miejsce. [email]
no hej;) widze ze mas zprzerypane jak cchesz to moge odstapic ci miejsca bo ja wyprowadzam sie do chlopaka.i szukam kogos ja tak niemam rodzinka mila z nimi caly czas pzrebywam sprzatam tylko lazienke i codziennie odkurzam.wogole niemam tutaj problemow jesli chcesz to sie odezwij moglabys zacza cnawet od nastepnego tyogodnia jesli mas zgadu gadu to jest moj numer 7123123 pozdrawiam Kasia
Chętnie pomogę Ci w znalezieniu nowej rodzinki. Sama bylam au-pair, teraz współpracuję z angielską agencją. W tej chwili mam oferte od rodziny w Londynie. Dwoje dzieci 5 i 2.5 roku. Praca ok 35h tygodniowo, 80 funtow.
Zadnych opłat za pośrednictwo. Prosze o kontakt: [email] lub [gg] .
Pozdrawiam,
Katarzyna Ostrowska
Dziekuje wszystkim za wpisy, ale na szczescie udalo mi sie dwa tygodnie temu zmienic rodzine. Jak na razie wszystko jest w porzadku i mam nadzieje, ze tak zostanie:)
Kobieto dobrze ze zmienilas rodzine.

Do wszytskich au pairek:
Jezeli macie jakies problemy z rodzinami u ktorych ejstescie-albo jestescie zbytnio wykorzystywane, ale okolica nie fajna, albo rodzina beznadziejna-zmieniajacie rodzine natychmiast! Nie zastanawiajcie sie nawet! Nie badzcie sentymentalne i pamietajcie ze strach to zly doradca! Wiem co mowie bo au apirka bylam juz pare razy. Dziewczyny bycie au pair to ma byc dla was niesamowita przygoda a nie problemy i rok smutku.
Droga podrozniczko. ja wlasnie zastanawiam sie nad zmaiana rodziny. mam 3 dzieci pod swoja opieka. i powiem Ci ze niezle daja mi w kosc. z poczatku wszystko bylo ok. fajnie kolorowo. tylko ze jestem tu dopiero 3 tydzien a one juz zaczynaja pokazywac rogi. o co kolwiek je poprosze zawsze sa na nie. cokolwiek zrobie zawsze jest zle... mama mowi ze po prostu potrzebuja czasu zeby sie przyzwyczaic do nowej osoby.
teraz mieszkam w domku jednorodzinnym i to ja utrzymuje go w czystosci - powiem ze do zadan latwych to nie nalezy. niestety kiedy rodzina wraca w ciagu 10 minut jest to samo. nikogo to nie obchodzi ze na sprzataniu spedzilam caly ranek:/ taka praca za 70 funtow. nie wiem co o tym myslec. znioslabym to, gdyby choc raz ktos mi powiedzial: dobra robota, dom wyglada naprawde niezle!
dodatkowo nie wiem co zrobic bo jedno z moich dzieci tak bardzo mnie nie lubi ze normalnie oczernia mnie przed rodzicami.w tym domu krzyczy sie na wszystkich - to jest najlepsze rozwiazanie kazdego problemu. niestety jesli dzieci maja takie wzorce od rodzicow to potem odbija sie na mojej osobie... co jak co ale to juz dla mnie za duzo.... jestem juz tak bardzo zmeczona....
Witajcie! Jestem au- pair blisko Guildford. Niestety trafilam a w zasadzie trafilismy (jestem tu z chlopakiem) na nieodpowiednich ludzi, pracujemy duzo wiecej niz powinnismy, ja w zasadzie malo mam doczynienia z dziecmi, sprztam wielki dom, a jak juz mam z nimi jaki kolwiek kontakt zazwyczaj w jakis sposob mnie ponizaja. uwagi skierowane do rodizcow nie pomogly, kobieta wciaz wymysla nowe zadania... a obiecywali zlote gory. wiem, nie kazdy ma szczescie. moj chlopak kosi trawe, odbiera dzieci ze szkoly- zgadza sie, wlasnie to mial tutaj robic( chociaz wciaz wymyslaja mmu nowe zadania), ale ja jestem zalamana: dwa razy w tygodniu myc 4 lazienki, caly wielki dom, zmienic kazdemu dziecku i im posicel, prac i prasowac rzeczy w 6 osobowej rodznie. nie przypomina to pracy au-pair. Jak moge zmienic rodzinke? Prosze o jakies rady? Moze znacie kogos kto rowniez potrzebuje pary? jestem zalamana i potrzebuje szybkiej zmiany, nie moge sie zglosic do zadnego biura, pozniewaz rodziny szukalam na stronie internetowej www. aupairworld... PROSZE O POMOC! pozdrawiam
Czesc!!! Kiedy ja chcialam zmienic rodzine jedna z dziewczyn poradzila mi zebym poszukala na www.aupair-world.com, moze sprobuj w ten sposob. To nie prawda,ze nie mozesz zglosic sie do zadnego biura. Tu gdzie mieszkam w Sevenoaks jest kobieta, ktora prowadzi biuro au pair, Sunny smile. To wlasnie ona znalazla mi moja rodzinke. Dam Ci do niej telefon i maila. Kamila Lasakova-Walker tel 1732452282 komorka: 7944[tel]mail: [email] Mozesz do niej zadzwonic (biuro czynne 10-14 od pon do piatku, wiec jelsi dwonisz to najlepiej w tych godzinach), za znaleznie rodziny nic nie placisz, poniewaz to rodziny placa jej za znalezienie au pair. Ja jestem zadowolna z moje rodziny, sa uprzejmi, nie przepracowuje sie. Wyczuwam co prawda pewien dystans, ale moze z czasem sie to zmieni. Zreszta nie narzekam, bo w poprzedniej rodzinie pelnilam funkcje sprzataczki, nianki i wymagania z dnia na dzien rosly. Teraz mam sporo wolnego czasu i czuje sie jak au pair a nie jak osoba do wszystkiego.
Skontaktuj sie z Kamila jesli nie chcesz szukac kolejnej rodziny przez internet. Mysle,ze mozesz wspomniec o chlopaku, moze pomoze Ci znalezc prace i dla niego. Jesli rodzina Cie wykorzystuje nie wahaj sie tylko zmieniaj. Ja tez sie balam, ale nie ma sensu meczyc sie z ludzmi, ktorzy zwyczajnie szukaja osoby do sprzatania calego domu,a nie au pair. Wkurza mnie kiedy dziewczyny pisza,ze sprzataja caly dom + opieka nad dziecmi,a ich rodziny nie doceniaja ich pracy. Jest to tym bardziej podle,ze wiekszosc tych angielskich rodzin stac na osobe, ktora mogalby sprzatac ich dom, ale przeciez au pair jest tansza. Zycze powodzenia!!!!:) Glowa do gory!!!!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie