Hej to znowu ja!
Tematy były takie sam jak ktoś opisywał... ;)
Pierwsze - gdziem mieszkam i to samo miała koleżanka
potem kto wywarł największy wpływ na moje życie, kogo najbardziej podziwiam (to było ask each other)
Potem zestaw ilustracji : komputer, pokój z szafkami wypełnionymi CD, olbrzymi magazyn i jakieś wózki z pakami towarów, organizer (kalendarzyk? notatnik?) i porównać metody przechowywania informacji i które są najbardziej efektywne. Koleżanka miała powiedzieć co jest najlepsze jej zdaniem
Potem ona miała: część galerii w jakimś centrum handlowym dla bogaczy, potem mały chyba zamknięty sklep, wnętrze supermarketu z ludźmi grzebiącymi wśród ubrań, targ - widać było szaliki kibiców:) Kto i dlaczego kupuje w takich miejscach. A ja miałam powiedzieć gdzie można coś kupić wartościowego i nie przepłacić
Potem razem dyskutowałyśmy (a raczej zgadzałyśmy się... niestety... podobno to nie jest mile widziane:( na temat udogodnień proponowanych przez linie lotnicze swoim klientom: rysunki do tego: ludzie stojący w kolejce do check in, a w quick check in tylko jedna osoba, potem łóżko (rozkładany fotel) i osoba która tam śpi, komputer przy fotelu, ludzie przy stołach z jedzeniem, człowiek na rowerku stacjonarnym i drugi podnoszący ciężary, potem fotel z telefonem, zespół muzyczny dla pasażerów, obniżka cen biletów (przecięty banknot). i miałyśmy wybrać naszym zdaniem te które mogą być najatrakcyjniejsze dla pasaźerów.
Ostatnia część pytania czy zanim zacznie się zwiedzać świat trzeba poznać własny kraj, i ostatnie czy dzieci powinny wyjeżdżać za granicę, od ilu lat i po co to mają robić
Uf...
Atmosfera bardzo sympatyczna, każdy wychodzący prowadził następną parę pod pokój egzaminacyjny i mówił siedzą tam dwie sympatyczne kobiety. I naprawdę było miło. Tylko i tak mi się wydaje, że jest to bardzo sztuczne...
Pozdrawiam
Jeszce tylko maraton w środę... i będzie po...
Szkoda że tak długo trzeba czekać na wyniki - przecież speaking już został oceniony... :(