Witam, mam takie pytanie jak w temacie.
Pragnęłabym bardzo rozszerzyć pulę możliwości po studiach i nie wiem, co w szerszej perspektywie bardziej by się opłaciło.
Lada moment ukończę studia magisterskie z pedagogiki i nie wiem, czy zainwestować w kolejne 3 lata zaocznej nauki w kolegium i sobie "dorobić" uprawnienia do pracy w szkole (przyjemność 3 lata i 3,6k), czy lepiej zainwestować w CAE (2 lata nauki, koszt łączny wyniósłby około 4k) i wtedy ewentualnie robić kurs nauczycielski roczny (kolejna przyjemność za 1,5 zł...).
Dodam, że rozważam nie tylko pracy jako nauczyciel, ale także w razie potrzeby mogę pracować gdzie indziej, gdzie tak zdobyta wiedza się przyda, nawet pracę za granicą biorę pod uwagę.
Umiałby mi ktoś doradzić?
Jeśli w którymś punkcie się mylę - na przykład po studiach pedagogiczych nie muszę się męczyć z kolejnym kursem z dydaktyki :P to mnie poprawcie, ale pewnie się nie mylę...
Pozdrawiam!