>Dla mnie umiejętność ściągania jest taką samą umiejętnością jak
>umiejętność znalezienia danej informacji w bibliotece lub w internecie
>- czyli po prostu umiejętność.
Pochwal sie wiec w CV, ze sciagales na egzaminach. Na pewno dostaniesz wymarzona prace. Ladna mi umiejetnosc, ktora zalezy od naiwnosci osoby, od ktorej sciagasz.
>Aha, i nie mam nic przeciwko temu, żeby leczył mnie lekarz, który na
>studiach ściągał - bo to świadczy tylko o tym, że jest inteligenty.
>Wolę takiego, który sam potrafi myśleć, niż takiego, który zna tylko
>jedynie słuszną kurację wykutą w celach egzaminacyjnych.
Pomerdalo Ci sie dokumentnie. Piszesz zupelnie nielogicznie. Nie ma alternatywy: naucze sie na pamiec albo bede sciagal. Jest alternatywa: umiem albo sciagam. NB skad wiesz, czy osoba, od ktorej z duma sciagasz, nie wykula wszystkiego na pamiec?