nie zdałam fce a moj chłopak....

Temat przeniesiony do archwium.
jestem studentką germanistyki ale od dawna ucze się też angielskiego. w grudniu zeszłego roku nie zdałam fce...-dostałam d ale to nie ważne. wazne jest to ze od 3 lat jestem juz z moim chłopakiem........który jest nauczycielem angielskiego :)). uczy w szkole i daje mase korek(a drogi jest!)....ale mi nie zaoferował zadnej pomocy w przygotowaniu do fce-kompletnie nic a jak cos sie go pytałam to fakt cos tam tłumaczył ale czułam ze to tak mowi na odwal sie..... czy jego uczniowie są ważniejsi ode mnie bo daja mu zarobic??a ze ja mu nie płace tomi nie pomoże? no coz w grudniu znowu zdaje.... a co wy myslicie o moim \'fantastycznym\' chłopaku???
Może jest po prostu kiepski z anglika? Albo jest nauczycielem?
>Może jest po prostu kiepski z anglika? Albo jest nauczycielem?KIEPSKI TO ON NIE JEST SKOŃCZYŁ FILOLOGIE ANG W POZNANIU- I JESZCZE PRZED STUDIAMIMIAŁ ZDANY CPE, POZATYM ZŁY TO NIE MOZE BYC BO GARNĄ DO NIEGO LUDZIE ZE SZCZECINA GDZIE MIESZKAMY. TO I TAK NIE ZMIENIAFATKU ZE JESTMI PRZYKRO WIEM ZE TO JEGO PRACA I MA Z TEGO KASE - A TERAZ GÓWNIE TO SIE LICZY:((-ALE GDYBY ON CHCIAŁ NAUCZYC SIE NIEMIECKIEGO I ZDAC JAKIKOLWIEK CERTYFIKAT TO JA BYM MU POMOGŁA.....A MOZE TYLKO ZE NMIE TAKA SAMARYTANKA????
Może nie chce żebys robiła mu konkurencję:-)
całkiem dobry argument:)) moze faktycznie:)) .....a ty jak bys sie zachowal na jego miejscu? co bys zrobił? moze ja jestem za wymagajaca?
hej, porozmawiaj z nim na ten temat, nie podoba mi sie takie podejscie chlopaka, zapytaj czy sie lepiej przylozy do korkow za pieniadze i ile sobie zyczy od ciebie.
Wiesz, a moze on juz zupelnie nie ma czasu i glowy do dodatkowych zajec, skoro pracuje i daje korki. Moze ma dosc?
moj tata sptyał sie go kiedys czy byłby moim nauczycielem,rodzice by mu normalnie płacili - 40 zł /45 min-tyle bierze, ale on sie nie zgodził-bo sie ze mna spotyka i mu tak głupio. tak, faktycznie ma duzo na głowie-robi kase-ale wieczorami to chciałby siedziec godzinami na tele lub siedziec i gadac o duperelach-na to to ma zawsze czas..... i naewtsie nie spyta czy ide na jakis kurs na fce grudzien-jakby miał to gdzies! fair?
A moze przychodzą do niego inne dziewczyny na korki ( i to nie koniecznie z angielskiego) , tez jest to jakies wytlumaczenie
ej sorki daria, ale chyba pomyliłaś fora... no comment
Ni zawsze jest łatwo i nie każdy potrafi uczyć bliską osobę. To trudna sztuka. Mnie się nie udało uczyć ani siostry, ani brata. Udało mi się natomiast pomóc mojej obecnej zonie, ale wtedy nie była ani żoną ani sympatią. Nie miałem żadnych kompleksów, żadnych zobowiazań, a ona wiedziała, że jesli choc raz nie będzie dostatecznie skupiona, to więcej nie przyjdę.
Powiedz mu \"Juz cie nie kocham :DDDD\"
ASS ,GAS OR GRASS NOBODY RIDES FOR FREE .Trzeba mu poprostu chyba jakos zaplacic(pewnie w naturze:P:P:P).
Może mu jest głupio... może się wstydzi? Porozmawiaj z nim o tym lub daj do przeczytania te "forum".
moze mu nie dajessz?
Daria - kobieto, to nie jest kącik porad miłosnych. Porozmawiaj z nim o tym, jeżeli tak bardzo Cię to męczy ale nie wywlekaj tego na forum publiczne.... Ani to smaczne ani taktowne...
Daria, wybacz szczerość ale może on ma Cie po prostu gdzieś?
Nie pyta, nie pomaga, nie interesuje się.
Wnioskuję, że jesteś młodą osobą, Dario. Przekonasz się jeszcze nie raz, że facet dostaje nerwowej wysypki, gdy kobieta (zwłaszcza jego kobieta) jest tak samo dobra lub - uchowaj Bóg - lepsza od niego w jakiejś dziedzinie. Nie daj się - wykuj ten angielski i pokaż gadowi klasę ;) ...... pozdrawiam naprawdę serdecznie!
Nie zauważyliście że temat ma prawie 3 lata?
Dario jesli jeszcze bywasz na tym forum to napisz nam czy ten twój "chlopak' nadal jest twoim chlopakiem?
a dlaczego nie jest taktowne.
jest to strona poświęcona nauce języka cZy nie !!!!!!!!
Może takich pseudo chlopaków lub pseudodziewczyn jest więcej
zaapelujmy (zwłaszcza przed walentynkami)
dzielcie sie swoja jezykowa wiedzą nie TYLKO Z UCZNIAMI

a swoja droga czy ty droga/drogi Merrow pomagasz swoim majbliższym w angielskim ( bo mówią udez w stół a nożyce sie odezwą)
No proszę, jaki żywotny - choć ma 3 lata! hihiih
Ano właśnie, to jest forum dotyczące nauki języków a nie relacji damsko-męskich, na którym radzimy sobie wzajemnie jak należy "wychować" sobie chłopaka/dziewczynę i odpowiadamy osobom zupełnie nam nie znanym na pytania w stylu "czy mój chłopak jeszcze mnie kocha"...
Dlaczego uważam ten temat za nietaktowny? Bo próbuję się wczuć w sytuację chłopaka Darii - dziewczyna ma coś do mnie, jakiś uraz, jakieś "ale", zamiast jednak porozmawiać ze mną twarzą w twarz, jak to robią dojrzali ludzie w dojrzałych związkach, idzie sobie przed komputer i żali się gronu internautów... Mnie by to mogło zaboleć...
A co do mojego pomagania innym (nie tylko uczniom) to, uwierz mi, pomagam tak jak tylko potrafię... :)
Pozdrawiam cieplutko:)
M
Ja też mam pewna ciekawostkę. Zdałam FCE na C. Jak zobaczyłam swój wynik to cieszyłam sie ogromnie z mojego marnego C (marne, ale moje własne). Podzieliłam się swoją radościa z mężem a on na to : "CO TYLKO C?" i wierzćie mi moja radość zredukowała się o połowę.
no to fajnego chłopaka sobie znalazłaś. ja na twoim miejscu bym chama olała
Ten topic jest z 2003 :-)
Hej, może on po prostu jest gejem i wogóle mu nie zależy na Tobie. To sie często zdarza, ze facet jest z laską ale ją olewa bo woli swoich kumpli ...
Hej, może on po prostu jest gejem i wogóle mu nie zależy na Tobie. To sie często zdarza, ze facet jest z laską ale ją olewa bo woli swoich kumpli ...
Temat przeniesiony do archwium.

« 

FCE

 »

Szkoły językowe


Zostaw uwagę