Ano właśnie, to jest forum dotyczące nauki języków a nie relacji damsko-męskich, na którym radzimy sobie wzajemnie jak należy "wychować" sobie chłopaka/dziewczynę i odpowiadamy osobom zupełnie nam nie znanym na pytania w stylu "czy mój chłopak jeszcze mnie kocha"...
Dlaczego uważam ten temat za nietaktowny? Bo próbuję się wczuć w sytuację chłopaka Darii - dziewczyna ma coś do mnie, jakiś uraz, jakieś "ale", zamiast jednak porozmawiać ze mną twarzą w twarz, jak to robią dojrzali ludzie w dojrzałych związkach, idzie sobie przed komputer i żali się gronu internautów... Mnie by to mogło zaboleć...
A co do mojego pomagania innym (nie tylko uczniom) to, uwierz mi, pomagam tak jak tylko potrafię... :)
Pozdrawiam cieplutko:)
M