a wmoim debilna klasa humanistyczna (moja) grupa lepsza a jesteśmy na poziomie elementary (jestem w pierwszej klasie) ale niestety w klasie są trzy - cztery osoby mn iej wiecej orientujące sie w angielskim wiec nie wiem jak to będzie w drugiem klasie, ale jak oni zobaczą mową zależną to ja nie wiem
Moim zdaniem powinnaś sie za nich wziąć mocno do roboty ja w pierwszej gimnazjum nic nie umiałam, w drugiej zaczęłam coś rozumieć a w trzeciej byłam drugą, trzecią najlepszą a na początku byłam najgorsza - nawet liczyć nie umiałam. Nie pisze tego żeby sie przechwalać, miałam swietną nauczycielkę, która z osoby która nienawidziła angileskiego stała sie jego pasjonatką, jeśli rzucisz uczniów na głęboką wode na pewno wiecej na tym skorzystają niż tłumaczenie 15 razy tego samego moja nauczycielka tak robi i właśnie trzyczwarte grupy nic nie rozumie
kurcze ale sie rozgadałam...
ale na serio rób z nimi więcej niż wydaje ci sie że umieją na pewno będzie to z korzyścią dla nich (wiem z doświadczenia)