olakwiecien - oszustka na Allegro!

Temat przeniesiony do archwium.
Radzę uważać na użytkowników sprzedających podręczniki, którzy posiadają pozytywne komentarze od: ewamanka, kama_am4, krysialo, olakwiecien. Wygląda na to, że to jedna banda oszustów. Wszystkie te osoby mają już zablokowane konta.

Kupiłem od sprzedającego olakwiecien zestaw książek Cutting Edge (http://www.allegro.pl/item214981686_214981686.html). Na moje pytanie dotyczące niskiej ceny dostałem odpowiedź: "SA TO MATERIALY OXFORD TEACHER'S CLUB W KOLORZE W STANIE IDEALNYM Z TYM, ZE WYDRUKOWANE W KOLORZE NA PAPIERZE DOBREJ JAKOSCI. STAD TA CENA." Miały to być dobrej jakości wydruki w kolorze oraz płyty. Otrzymałem stos czarno-białych wydruków atramentowych mizernej jakości. Choć kilkukrotnie prosiłem o wysłanie paczki na adres domowy mojej narzeczonej, trafiła tam tylko część wydruków, a reszta została wysłana do mnie. Płyt do Cutting Edge nie dostałem, zamiast nich były płyty do English File (oczywiście pirackie CD-R). Na przesyłkę czekałem aż 11 dni (pewnie tusz w tej marnej atramentówce się skończył).

Nie jestem pierwszym oszukanym. Także przestrzegam i podaję dane, które mogą pomóc w zdemaskowaniu oszustki, gdyby ponownie postanowiła coś sprzedawać na Allegro.
Adres mailowy to [email] Podpisuje się Iwona L. i korzysta również z maili: [email] [email]
Numery kont bankowych, na które miałem wpłacić pieniądze to: 32 116[tel].... .... (Bank Millenium) oraz 85 1[tel].... .... (ING Bank Śląski). Była w trakcie zakładania nowego konta w mBanku.
Jej dane adresowe to: [fragment zmoderowany]

Poniżej kilka stron internetowych, na których figuruje pani L.:
http://www.polskastrefa.eu/ogloszenia/mega_zestawoxfordlongman_audiotestypodr_15zl_115300_6538.html
http://www.iwona-lang.globtra.com/
http://www.1a.biz.pl/korepetycjedamszczegoly.php?id=1141
http://www.e-ang.pl/forum/profil,5578,Iwona%20Lang.html
http://www.globtra.com/forum/index.php?PHPSESSID=d3ef5d391c90eca0cbbebe9658547f59&action=profile;u=8132
http://209.85.129.104/search?q=cache:2PhHsx3Y5T4J:www.korepetycje.edukacyjny.info/xzclf/12/posts/4_T_umaczenia/5_Osoby_prywatne/1480_IV_rok_Filologii_Angielskiej_kier_t_umaczeniowy_z_niem_specjalizacje_prawnicze_medyczne_ogolne.html+olakwiecien%40vp.pl&hl=pl&ct=clnk&cd=1&gl=pl&client=firefox-a
Witam,

Pisze raz jeszcze, poniewaz sprawa jest powazna. Zajmuje sie tlumaczeniami, korepetycjami a taki szykan w internecie bardzo psuje mi opinie. Nie posiadam konta na allegro, a zostalam oskarzona o oszustwa. Raz umozliwilam skorzystanie z moich danych w celu przekazania kwoty. Uzytkownik podal wszystkie dane co jest wbrew prawu. Niech domaga sie zwrotu pieniedzy od osob ktore mu to sprzedaly! Prosze o zlikwidowanie tego. Jest to nie w porzadku. Dlaczego nie ma tam danyc osob, ktore oszukuja. Jestem za bo o niczym nie wiedzialam. Na moje konto wplynela tylko kwota. Nie chce zeby wszyscy czytali moje prywatne dane. NIE JESTEM ZAMIESZANA W TA SPRAWE. POPROSZOBNO MNIE O UDOSTEPNIENIE KONTA I OTO JAK NA TYM WYSZLAM!!! O TRZEBA BYĆ DEBILEM ŻEBY UMIESZCZAN DANE NIE TEGO CO TRZEBA
Iwona L. udostępnia osobie trzeciej swój adres e-mailowy, numer konta oraz pozwala wykorzystać adres pocztowy. Twierdzi, że konto na Allegro nie jest jej, choć sama posługuje się mailem [email] z którego otrzymałem wczoraj od niej korespondencję. Oto fragmenty z moimi komentarzami:

"Niech Pan sobie podaje dane olikwiecien czy innych jestem za bo o niczym nie wiedzialam ale nie moze Pan bezkarnie rypac opinii komus bez konta na allegro."
(komentarz był powyżej)

"siostra ktora pracuje w prokuraturze juz dzwonila ale nia ma pan odwagi rozmawiac " (Siostra w prokuraturze, dobre! Już się wystraszyłem.)

"Nie mam konta na allegro i nie handluje tym! WIEC PYTAM JAKIM PRAWEM MOJE DANE TAM WIDNIEJA!!!??? (...) dlaczego umieszcza moje dane a nie Krystyny L. badz Aleksandy K." (Dane adresowe Iwony L. oraz Aleksandry K. są identyczne, różnią się numerem domu. Nazwa użytkownika przypisana do maila [email] to jak byk Iwona L. Wpłaty dokonałem na konto Iwony L. Nazwisko Krystyna L. słyszę po raz pierwszy, ale łatwo się domyślić, że to użytkownik Allegro krysialo. Banda cwaniaków, najpierw kupują od siebie drobne przedmioty, lub wręcz przeprowadzają fikcyjne transakcje, żeby nabić sobie pozytywne komentarze na Allegro, a potem żerują na ludzkiej naiwności.)

No i czy nie jest dziwnym zbiegiem okoliczności handel nielegalnie powielanymi podręcznikami do języka angielskiego i fakt studiowania filologii angielskiej?

Czekam dziś na zwrot pieniędzy i polubowne załatwienie sprawy ze strony Iwony L. Nie obchodzi mnie, kto co komu udostępnił, po co i dlaczego. Trzeba brać odpowiedzialność, jeśli udostępnia się osobom trzecim swoje konto bankowe lub adres mailowy.
Zgodnie z prośbą z wpisu pani L. cytuję fragment jej maila do mnie: "Szczerze powiem, ze jest Pan nie w porzadku i dlaczego umieszcza moje dane a
nie Krystyny L. badz Aleksandy K. skoro ja nawet nie mam konta na
allegro!!! Pozwolilam korzystac im z moich danych a o czyms takim nie
wiedzialam. Jak ja mam teraz funkcjonowac jako tlumacz, jezeli Pan wyrobil
mi taka opinie??? Mozemy sie umowic ze zaplace Panu to co Pan stracil jezeli
jakos Pan to usunie."

Wczoraj po długich kłótniach i tłumaczeniach w stylu "to nie ja, tylko moje konto bankowe" umówiliśmy się na polubowne załatwienie sprawy. Zwrot pieniędzy miał wpłynąć dzisiaj, ale nie wpłynął. Nie otrzymałem też żadnej informacji, że przelew został zrealizowany. Sprawę otrzymania towaru niezgodnego z opisem już zgłosiłem na Allegro. Jutro zgłoszę w najbliższym komisariacie doniesienie o popełnieniu przestępstwa w postaci utrwalania i zwielokrotnianie cudzych utworów i ich rozpowszechniania w celach zarobkowych grozi. Grozi za to kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Ja nie będę zajmował się wnikaniem w sprawy kto sprzedawał, a kto udostępniał konto. Oceną wkładu poszczególnych osób w przestępstwo zajmie się Prokuratura.

http://www.allegro.pl/item214981686_214981686.html
Przytoczę jeszcze opis przedmiotu, w którym nie ma słowa na temat tego, że podręczniki są kserowane:

"MAM DO ZAOFEROWANIA WSZYSTKIE POZIOMY DO NEW CUTTING EDGE I CUTTING EDGE WYDAWNICTWA OXFORD: NIE SA TO MATERIAŁY KOPIOWANE ANI SKANOWANE. WSZYSTKO ZOSTAŁO PRZYSŁANE JAKO DODATEK DLA NAUCZYCIELA W KOMPLECIE DO ZAMÓWIENIA NA SZKOLE JĘZYKOWĄ. SA TO PODRĘCZNIKI WYDRUKOWANE NA PAPIERZE DOBREJ JAKOŚCI. W SKŁAD DO KAŻDEGO WYBRANEGO POZIOMU WCHODZI: - ĆWICZENIÓWKA - PODRĘCZNIK - TEACHER'S BOOK - 2 PŁYTY AUDIO Z NAGRANIAMI DO PODRĘCZNIKA, ĆWICZEŃ, TEACHER'S BOOK - TESTY DIAGNOSTYCZNE I TEST BOOKLET - DODATKOWE CWICZENIA GRAMMAR FILE Z SEKCJA TEORETYCZNA DO KAZDEGO ROZDZIALU - TESTY SLOWNICTWA - TESTY KONCOWE I DIAGNOSTYCZNE REWELACYJNY ZESTAW JEDYNA TAKA OKAZJA!!! GRATISOWO BONUS NIESPODZIANA. WYBRANA Z LISTY POZYCJI OXFORD I LONGMAN JEDNA KSIĄŻKA!!! LISTĘ WYSYŁAM PO POTWIERDZENIU AUKCJI."
Z tego co widze po komentarzach w profilu tej osoby to zostales oszukany na swoje wlasne zyczenie. Na przyszlosc - przed zakupem sprawdzaj komentarze, w maju zdarzyla sie podobna sytacja do Twojej. A skoro pojawiaja sie takie komenatrze, cena jest niska, a do tego kilka komentarzow wystawianych jest z jednego konta, to o czym swiadczy.
Nastepnym razem porzadnie sie zastanow i przejrzyj komentarze. Komenatrze az krzycza " NIe kupuj". Oszusci sa na kazdym kroku.
Teraz mozesz miec pretensje tylko do siebie.

Ale prokuratura brzmi ciekawie, warto takich postraszyc :D
Oby przyjeli zgloszenie jesli faktycznie sie do nich zglosisz.
Nareszcie ktoś poruszył ten problem na forum. W internecie pojawia się co raz więcej ofert materiałów edukacyjnych w atrakcyjnych cenach. Niestety nie są to materiały oryginalne. Przeważnie są to marne kserówki lub skany. Często kupuję ksiązki czy materiały do nauki przez internet , ale zawsze w wydawnictwach.
Po co dawać zarabiać oszustom . Taka pozorna oszczędność może okazać się poważnym problemem prawnym. Co z prawem autorskim ? Żadnych ksiązek ani materiałów edukacyjnych nie mozna powielać i sprzedawać. Mam nadzieję , że ten post będzie przestrogą zarówno dla kupujących jak i sprzedających.

ps. w tej sytuacji pozostaje tylko złożyć doniesienie do Prokuratury, może spotkasz tam siostrę nieuczciwej sprzedającej :)



Nie przesadzasz?
To, ze ktos padl ofiara oszustwa nie robi z niego winnego.
Swoja droga to ciekawe, jak czesto wmawia sie ludziom, ze to ich wina, ze ich okradziono, napadnieto, etc.
>To, ze ktos padl ofiara oszustwa nie robi z niego winnego.
>Swoja droga to ciekawe, jak czesto wmawia sie ludziom, ze to ich wina,
>ze ich okradziono, napadnieto, etc.
Kupiłabys coś, wiedząc, że przed Tobą ktoś miał juz problem ze sprzedawcą, w opiniach powtarzaja się komentarze jednej osoby, a cena wydaje się Ci zbyt atrakcyjna, a do tego liczba komentarzy jest niska?
Tak? Do gratuluje zdrowego rozsądku.
No risk no fun. Poza tym to co mowisz to tak jak twierdzenie ze np. okradziono bank z winy samego banku, bo przeciez ktos mogl zauwazyc na kamerach dwoch podejrzanych ludzi krecacych sie i czekajacych jak wszyscy wyjda lol.
>No risk no fun. Poza tym to co mowisz to tak jak twierdzenie ze np.
>okradziono bank z winy samego banku, bo przeciez ktos mogl zauwazyc na
>kamerach dwoch podejrzanych ludzi krecacych sie i czekajacych jak
>wszyscy wyjda lol.
Jakby się jakaś podejrzana osoba kręciła to na pewno ktoś by ją sprawdził. :)

W swojej wypowiedzi ograniczam się tylko i wyłącznie do serwisu Allegro, w którym oszustwa są na każdym kroku. Cały czas wybucha kolejna afera na temat transakcji w tym serwisie. Więc jak chce sie cos kupić, to nawet samo Allegro przestrzega, żeby kupować rozsądnie :)
Widzę, że pani Iwona L. figuruje tutaj jako Iwona L.... narazie tylko tutaj, niedlugo pewnie w kartotece policyjnej. To zwykła oszustka, do tego myśli, że jest taka sprytna. Wydawała się być wiarygodna, na wszystkie maile z pytaniami odnośnie produktu odpowiadała błyskawicznie. No i te pozytywne opinie. Dlatego mój narzeczony (cli) skusił się na zakup. Zamiast tego, co obiecywała dostałam po wielu dniach stertę "latających" kserówek beznadziejnej jakości. Na zarzuty odpowiedziała śmiesznymi groźbami i straszeniem prokuraturą;)))). Potem, kiedy sama się wystraszyła, zaczęła BŁAGAĆ o przebaczenie i biadoloć jak to, jako korepetytorka i nauczycielka, będzie miała "zszarganą" opinię.Przepraszam- "zrypaną" opinię, mówiąc językiem Iwony L. Sama jestem nauczycielką angielskiego i myślę sobie, że jeśli jakość jej usług w zakresie korepetycji i nauczania angielskiego jest taka sama jak jakość usług świadczonych na allegro, to zdecydowanie należy trzymać się od niej z daleka.
Forewarned is forearmed !!
Tak, ale z Twojej wypowiedzi wynika, ze to wina oszukanych, ze ktos ich oszukal. Rozumiesz? To tak jak stwierdzenie, ze ofiara gwaltu jest sama sobie winna bo zalozyla krotka spodniczke. Nie podoba mi sie taki sposob myslenia i takie podejscie do sprawy. I tyle.
>Tak, ale z Twojej wypowiedzi wynika, ze to wina oszukanych, ze ktos
>ich oszukal. Rozumiesz? To tak jak stwierdzenie, ze ofiara gwaltu jest
>sama sobie winna bo zalozyla krotka spodniczke.
Piszę juz któryś raz, że chodzi mi WYŁĄCZNIE o serwis Allegro i liczne oszustwa w TYM SERWISIE. Również chodzi mi o to, że samo Allegro apeluje o ostrożne kupowanie. Rozumiesz?

Więc nie porównuj gwałtu do oszustwa na allegro bo to nie na miejscu.
Chodzi Ci wylacznie o serwis Allegro, ale mechanizm obwiniania ofiary jest ten sam.
A porownanie oszustwa do jakiegokolwiek innego przestepstwa jest jak najbardzej na miejscu. W kazdym przypadku jest ktos, kto zostal wykorzystany przez innych. Ostrzeganie jest jak najbardzej wskazane i pozyteczne, ale nie w taki sposob, ze wmawiasz komus, ze sam jest sobie winien.
Piszac: "Mozesz miec pretensje tylko do siebie" zwalasz wine na oszukanego. A winni sa oszusci i to do nich nalezy miec pretensje.
Dzisiaj odzyskałem pieniądze. Tę sprawę można było załatwić dużo szybciej, przyjemniej i z mniejszym rozgłosem. Drogie panie Allegrowiczki - mam nadzieję, że to was czegoś nauczy...
Tez zostalam oszukana przez OLEKWIECIEN. Wyslalam pieniadze na konto Pani Iwony L., nie otrzyamalam zadnych podrecznikow, a moje pieniadze przepadly. Choc mam je otrzymac ckolo 14 -ego kiedy to Pani Iwona otrzyma wypłate- jak napisała, jesli tego nie zrobi zgłosze sprawe na Policje.
W tej sprawie jestem w 100% za osobami poszkodowanymi. Pani Iwono udostepniajac konto osobom trzecim powinna zdawac sobie sprawe jakie konsekfencje to moze za soba pociagnac.
Podobna sytuacja jest w przypadku samochodow. Przykladowo Pani Iwona ma samochod i pozycza go Panu Janowi Kowalskiemu. Pan Jan zostanie zlapany na fotoradarze i wtedy mandat i tak przychodzi na Pania Iwone. A wiec sama Pani widzi ze trzeba zdawac sobie sprawe ze kazdy czyn pociaga za soba jakies konsekfencje
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia