róznice miedzy brytyjskim a amerykanskim angielskim -gramatyka.

Temat przeniesiony do archwium.
Witam. Czy zna ktos moze róznice pomiędzy angielskim brytyjskim a amerykanskim, ale w gramatyce?Chodzi mi o to czy np. Są jakieś czasy w angielskim , których w USA się nie uzywa?, jakich przyimków się używa się w określonych sytuacjach w USA, a jakich w angli??
Z góry dziekuję za odpowiedzi!;)
Slyszalem, ze w amerykanskim nie uzywaja czasu przeszlego, a w brytyjskim przyszlego....
artur-
bardzo dobre, bo US nie maja przeszlosci, a UK przyszlosci...
Za chwilę jakiś ekspert napisze, że w amerykańskim w ogóle nie używają czasów perfect.
they are perfect so they don't need any tenses like that. :-)
>>a UK przyszlosci...

oh yeah...and as long as some softie college libs let things slide like this with all these bird-brain 'college thugs' barreling in their black suvs and cocking AK-47, there will indeed be 'there's no England now' before you know it.

http://centurean2.wordpress.com/2011/04/28/university-campuses-are-hotbeds-of-islamic-extremism/
emm...
wiem , że anglik mówi ,, I've just finished my work" a amerykanin ,,I just finished my work"...
Są jeszcze jakieś inne różnice??
Anglik zaoferuje co w stylu:
Shall I make the tea?
a Amerykanin moze tak:
Should I make the tea?
Amerykanin używa częściej subjunctive.
Amerykanin raczej nie zaoferuje herbaty, tylko cos mocniejszego haha :)

Jest troche roznic, mozna by bylo sie rospisac do rana ale to wszystko nie zakloca kominikacji, 'subjunctive, eva powiedziala wczesnie, 'herbatke' engee zaserwowal, co mnie przychodzi do glowy teraz, oprocz odmiennego troche slownictwa pewnych innych wyrazow to , rzeczowniki tworzone od 'ache'. Sa zwykle policzalne w AmE kiedy oznaczaja pojedynczy ataki bolu , w BrE sa niepoliczalne.
Aha.. ;D dzięki wszyskim ;))
Temat przeniesiony do archwium.