Obietnice Anglików

Witam!
Co myślicie o słowności Anglików? Czy dotrzymują swoich obietnic?
Pozdrawiam

Ile ty dziecko masz lat?

To chyba zależy od człowieka a nie od narodowości.

Dzieckiem to może Ty jesteś, nie obrażaj mnie, bo sobie tego nie życzę. Nie wiem czy słyszałaś o czymś takim jak stereotypy itp?! Jeśli nie, to rozumiem twoja reakcję.
I co tu się dziwić, że jest tyle chamstwa i niezyczliwości na świecie! Przyjdzie taka i się wyżywa na ludziach bez powodu. Swoją ironię i złość zostaw dla swoich bliskich...
Szczerze współczuję!

>Nie wiem czy słyszałaś o czymś takim jak stereotypy itp?! Jeśli
>nie, to rozumiem twoja reakcję.

Hm, widze ze slyszales/as o stereotypach, ale ta twoja wiedza wyglada mniej wiecej nastepujaco 'wiem, ze dzwoni ale nie wiem w ktorym kosciele', bo gdybys wiedzial/a co to jest to bys nie zakladal/a topicu z takim pytaniem.

Twoje pytanie mozna przyrownac do pytania 'czy Polacy to zlodzieje?'.

Jeszcze jedno:
>Dzieckiem to może Ty jesteś, nie obrażaj mnie, bo sobie tego nie życzę.
Pokaz mi prosze gdzie zostales/as obrazony/a.

>>Dzieckiem to może Ty jesteś, nie obrażaj mnie,

To powiedz mi, jak nazwać kogoś kto ma tak naiwne pojęcie o świecie i ludziach jak ty i powtarza słówka gdzieś zasłyszane, których najwyraźniej nie rozumie (stereotyp)?

oj zdziwiłabyś się... nie będę się z Tobą spierać, bo: 1. nie ma o co, 2. nie mam na to ochoty, 3. nie znasz mnie i nie powinnaś się w taki sposob o kims wyrażać

Przeczytaj sobie definicję stereotypu, żeby się już więcej nie ośmieszać.

wg mnie zalezy jaka to obietnica, bo ...musimy kiedys pojsc na piwo, kawe itp - znaczy, ze tak kiedys, (ale to moze byc za rok, dwa, 5)

>Ile ty dziecko masz lat?

Ewa, Ty faktycznie zaczynasz od agresji.

>Ewa, Ty faktycznie zaczynasz od agresji.

child abuse at its purest, no less! ;)

Well, I guess I must be Polish.

>Well, I guess I must be Polish.

I think it's high time you got over it

And disprove the stereotype??? Nope, cant' do that.

?? Nope, cant' do that.

fair enough..Someone's gotta play the bad cop..I guess ;)

maly ot:

>fair enough...
jaki tutaj bylby polski odpowiednik tego zwrotu?

maly ot:

>fair enough...
jaki tutaj bylby polski odpowiednik tego zwrotu?

cos jak : no niech bedzie, no zgoda, powiedzmy, w porządku...

thx

Po 3 miesiacach w Londynie stwierdzam,ze angole sa mega nieslowni i falszywi w stosunku co do polakow.Mowia co innego,robia co innego. Trudno jest mi powiedziec, czy rownie nieslowni sa co do swoich rodakow. Jak dla mnie temat jak najbardziej na miejscu:)A co jeszcze sadzicie o anglikach??

PZDR XXX

Sa nieslowni

To tylko znaczy, ze spotkalas/es niewlasciwe osoby.

Ewa, poczytałem znów Twoją porcję zółci itp. i zastanawiam się jakie określenie najlepiej pasuje do takiej kobiety jak Ty.

Nieszczęsliwa? zawiedziona?

psycholog to Twoj przyjaciel - nie zwlekaj.

Zauwazylem że często piszesz do innych "przestan sie osmieszac". hmm....to kwestia dla psychologa - zdecydowanie.

>Nieszczęsliwa? zawiedziona?

Jabym tu użył innego słowa, ale sobie daruję. Nie podoba mi sie topik, to w nim nie piszę.

jak tak czytam wpisy innych au pairek i porwonuje z tym co bylo w zeszlym roku w irlandii,to stwierdzam ze sa nieslowni,no a przynajmniej moja host rodzinka jest baaardzo sprytna. ale do rzeczy:otoz zanim tu przyjechalam i ustalalysmy warunki pracy i placy,to tygodnie wakacyjne,bo wiadomo siedze wiecej z dziecmi mnialo byc placone wiecej.no coz ale to tylko teoria.a zmierzajac do sedna sprawy,sprytni bo ona omawila ze mna warunki a placi mi on i nie wie nic na ten temat,ze ona obiecala mi wiecej,... mam nadzieje ze nie nagmatwalam za bardzo:)a porownujac to do mojego zeszlorocznego aupairowania w irlandii- nie ma porwonania!!!

No to trzeba bylo podpisac umowe, a nie na slowo 'bedzie placone wiecej'. Jakbys podpisala umowe, gdzie dokladnie byloby napisane ile godzin wiecej pracujesz w wakacje i warunki finansowe to by na pewno nie doszlo do takiej sytuacji.
Zreszta zawsze mozesz sie jej po prostu zapytac o place (choc juz troche pozno) nawiazujac do jej slow, ze w wakacje bedziesz miala wiecej placone.

A co do nawiazania z tym topiciem: ocenianie ~60 mil. ludzi na podstawie 2 osob jest dosc dziwne.