Maturka za 2,5 roku

Temat przeniesiony do archwium.
Proszę doradzcie mi co mam robić. Za 2,5 roku będę zdawał mature z historii rozszerzoną. Chciałbym wypaść jak najlepiej. Czy mam się już teraz zacząć uczyć (I klasa LO)??? Jeżeli tak to z czego? Czy tylko z wiadomości z podręcznika czy z czegoś jeszcze?
Forum co prawda nie jest historyczne ale przecież wiele osób zdawało historię na maturze.
Nie mam z historią nic wspólnego ale wydaje mi się, że tak jak do angielskiego tak i do historii sa jakies repetytiria maturalne.
Rónolegle do tematów przerabianych w szkole czytałabym sobie odpowiednie działy w tym repetytorium i rozwiązywała zadania w typie mayuralnym.
bo jak ktos w podręczniku do TOEF-la mądrze napisał. Nie wystarczy znać
angielski żeby zdać, trzaba umieć rozwiazywać konkretny typ zadań(
A repetytorium polecam wydawnictwa Branta, taka długa nazwa, żółta okładka :)

"Repetytorium dla kandydatów na studia prawnicze, administracyjne, historyczne, socjologiczne, ble ble, kolejność mogłam pomylić.
To ty pisales pare tygodni temu ze na ekonomie sie wybierasz? radziłbym uczyc sie matmy(najlepiej jak za słaby poziom w szkole to na jakies kółko lub prywatnie). no a hista to radziłbym ci znalezc ksiazki uzywane jeszcze w 4 letnim liceum(o wiele wiecej info niz w tych nowych po reformie). No a poza tym rozwiazywac testy z histy. to by bylo tyle. pozdrawiam
Dużo czytać , czytać i jeszcze raz czytać. Po prostu interesować się historią wieloaspektowo, bo nie wystarczy tylko wykuć wiedzę od starożotności poczasy współczesne. Bardziej liczy się interpretacja mapek, obrazków, diagramów, cytatów etc.. A zyby to umieć trzeba umiejętnie łączyć wiedzę z różnych dziedzin i różnych okresów historycznych . No i oczywiście wstrzelić się w klucz ;-) Pozdrawiam

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa


Zostaw uwagę