matura rozszerzona vs FCE - co trudniejsze?

Temat przeniesiony do archwium.
Taka mała sonda. Z czystej ciekawości. :)

Moim zdaniem matura rozszerzona trudniejsza.

Jakbym miał uszeregować od najłatwiejszego: matura podstawowa, FCE, matura rozszerzona.

A co Wy myślicie?
oba te egzaminy są na zblizonym poziomie
teraz chodzę na kurs do FCE i zdażają się bardzo proste teksty do czytania i są także bardzo trudne
słuchanie na FCE jest moim zdaniem prostsze niż na maturze
Matury są coraz trudniejsze, więc rozszerzona z całą pewnością jest trudniejsza od FCE.Tylko, ze zadania z Cambridge są zawsze logiczne, a na maturze (bądż też w książkach przygotowujących do niej) spotykam niejasne odpowiedzi. Typu: w tekście mówią, że małpy żyją w dżungli, a w odpowiedzi muszę zdecydować, czy żyją na drzewach czy nie:-D
dokladnie albo mialam ost ze "sekretarz ministra powiedzial costam costam" a odpowiedzial pytania byulo "członek parlamentu uwaza ze/..." od kiedy sekretarz ministra jest czlonkiem parlamentu.. czy jakos tak ;/
fajnie fajnie//
na maturze jak usiadzie jakis schizol to czasem ciezka..bo Bog jeden wie co moze sobie taki czlowiek wymyslic:d
gałązka jabłoni, zgadza się... czasem rozumiem wszystko, jak robie zadanie, ale... pytanie jest tak glupie, ze nie wiadomo, co zaznaczyc. No ale mam nadzieje, ze te disputable pytania nie zadecyduja o mojej... (boje sie wypowiadac tego slowa) poraż*** przy ubieganiu sie na studia. :)
też kilka razy miałem to samo :) testy mają sprawdzać nasze rozumienie textu, a nie błyskotliwość i inteligencję :>
wedlug mnie matura rozszerzona trudniejsza..... naprawde niektore przyklady powiedzialabym ze siegaja nawet CAE;/
"Matury są coraz trudniejsze"

LOL

Matura z języka obcego to kpina i śmiech na sali. Tym, którzy uważają ją za trudniejszą od FCE, przypominam, że ma o połowę niższy próg zdawalności (30% zamiast 60&). A i tak mało kto schodzi poniżej 70%.
Po co komus prog zdawalnosci :]

Jak ja np musze miec z niemca na maturze rozszerzonej ok 95% zeby mnie przyjeli tam gdzie chce. Ciekawe, ile osob, ktore zdaly FCE czy CAE mialy taki wynik :]
Eagl, jesli chodzi o zdawalnosc matury z jezyka obcego to ja moge zdac kazdy jezyk na podstawie... z tego, co strzele w ABCD i prawda/falsz... Nikt tu nie mowi o zdaniu matury, tylko o tym, zeby stracic jak najmniej punktow, najlepiej w ogole nie stracic.
do not exaggerate!!! the extended level of Matura doesn't even reach the FCE level, not to mention the CAE one...
ee, ja znam osobe, ktora ma CAE zdane na "B" a z probnej miala 74%.

moze nalezy zaczac od tego, ze (z tego co sie orientuje) to na przyklad na CAE jest az 35 pkt za sluchanie, 45 pkt za czytanie. Na maturze natomiast...? Za listening 15 pkt, za czytanie 9 pkt... Jak dla mnie to jest srednioobiektywne. Stad takie wyniki bardzo dobrych osob, jak wspomniany powyzej.
pozwole sobie dodac moj wpis, a wiec moim zdaniem fce jest wyzej niz matura rozszerzona, zdawalem w dosyc krotkim czasie fce i rozszerzona mature i teraz po ok roku gdy jestem szczesliwym studentem stwierdzam ze fce jest trudniejsze, ale dosyc nieznacznie trudniesze. jesli chodzi o logike zdan to hmmmm jest to kwestia sporna, aczkolwiek powiem wam tak: jak ktos zrobi tego tyle co ja zrobilem przed matura to wie o co chodzi w tych pytaniach, oczywiscie nie zawsze ma sie racje ale przewaznie tak, wszystko to praktyka, a jak ktos mowi ze czasc rzeczy podchodzi pod cae to stwierdzam ze to nie jest prawda, czasem sa rzeczy pomotane, i bardzo zawile ale nie na poziomie cae, a jak ktos ma certyfikat i mu gorzej pojdzie to nie nalezy tego traktowac jako regule, to tyle w zasadzie, pozdrawiam i uczcie sie, robcie mnostwo testow i je analizujcie to bardzo pomaga
mam absolutnie odmienne doświadczenie:-) no ale ja robiłam setki testów do certyfikatów, a nie do matur, to może dlatego:-)
chyba zawsze bede sobie pluć w brode za to że przez rok przygotowywałam się na prywatnych zjęciach do matury z książki pt: "FCE", a ja głupia nie zdawałam wtedy tego egzaminu ... a teraz po roku nie używania tego języka to sobie moge...powypominać ;((
cóż... nie orientuje się w kwestii poziomu matury rozszerzonej, ale córka mojej koleżanki, maturzystka posiadaczka CPE zdanego na B (to nie jest błąd w druku - CPE na B) uzyskała na maturze próbnej niecałe 70%... Zaznacze, że to inteligentna i pracowita dziewczyna, która była trzeźwa w trakcie pisania :-).
Szczerze mówiąc, byłam w lekkim szoku gdy powiedziała mi o wyniku. Sama już więc nie wiem co myśleć o tej waszej maturze...

pozdrawiam.
z czystej ciekawości - ja również mam CPE i chętnie zmierze się z tą całą maturką :-) dopiero wtedy będe mogła porównywać poziom egzaminów. Może ktoś mógłby zamieścić tu jakiś link z testami??
Nadal myślę, że matura rozszerzona trudniejsza od FCE, powiedziałabym, że jej poziom podchodzi pod CAE. Do matury uczę się z książek do FCE i CAE bo uważam, że to, czego uczymy się w szkole wystarczyłoby jedynie na podstawę
Ja nie wiem, jak na maturze rozszerzonej można nie miec 100% mając zdane CPE na B. (zakladając, że warunki do zdawania były przyzwoite). Jednym z problemów matury jest to, że nie wiadomo czego się tam spodziewac. Na FCE, phrasal verb'y są najczęściej w ich najbardziej podstawowym znaczeniu (bynajmniej ja się jeszcze nie spotkałem z jakimś super trudnym), a na maturze ostatnio był phrasal verb put out w znaczeniu opublikowac, ogłośic. Ciekaw jestem ilu maturzystów go znało :)).

Druga sprawa, listening na FCE jest wręcz śmieszny w porównaniu z tym maturalnym nie tylko pod względem użytego slownictwa, ale również szybkości mówienia i wymowy ( kto pamięta tę paplanine z pierwszego zadania na maturze próbnejpodstawowej 2006?) Jak ktoś chce porównanie, to niech sobie posłucha :

http://www.cambridgeesol.org/support/dloads/fce_downloads.htm#spec2008

To jest test z prawdziwego egzaminu FCE :)

pozdro
my na kursie robimy testy na słuchanie z FCE i jak dla mnie sa bardziej logiczne niz te do matury rozszezonej ale co bedzie w maju ....
ja jestem ubiegłoroczna maturzystka, podwinęła mi sie noga w tamtym roku i miałam 85 z rozszerzonej, wiec nie bylo mowy o anglistyce, natomiast zdałam w tamtym roku w sesji letniej CAE, matura nie jest prosta, poziom na faktycznym egzaminie jest dużo wyższy od arkuszow przykładowych w książkach przygotowujących do tego egzaminu, pozdrawiam
Wlasnie to jest dziwne... Sa ksiazki, ktorze rzekomo maja przygotowac super na mature z angielskiego czy niemieckiego, a zadania sa o wiele latwiejsze niz na prawdziwym egzaminie. Dlatego wiekszosc siega po materialy do certyfikatow.

Btw, chodze do jednej biblioteki obcojezycznej i maja tam dosc duzo ksiazek do CAE (strzelam - kolo 50 sztuk) i ostatnio wszystkie byly wypozyczone :D Tak wiec maturzysci wzieli sie ostro do roboty.

Ponadto ja dodam, ze matura jest w widoczny sposob latwiejsza od CAE ale przy tym trudniejsza od FCE. Ale ba... certyfikaty i matura to cos innego, bo np certyfikaty sprawdzaja rozumienie wypowiedzi Amerykanow, Australijczykow, jakichs ludzi z RPA, Szkotow, Anglikow (tak, wiem, genialna kolejnosc :P), a na maturze maja jakas pania i pana o milych glosach, ktorzy prosto z UK przybyli, by nagrac te plyty na mature :)

Ja tam sie ucze z materialow od CAE - wprawdzie nie robie tych testow na maksa czy cos, ale wole sie przyzwyczaic do trudniejszych zadan.

Tyle :D
>a na maturze maja jakas pania i pana o milych
>glosach, ktorzy prosto z UK przybyli, by nagrac te plyty na mature :)


afaik (nauczyciel od angielskiego mi mowil) w 2/3 lata temu na maturze (nie wiem czy probnej czy rozszerzonej) byla jakas pani z afryki z francuskim akcentem :)
i slusznie Krzysiu:) ja też tak robie, chodzilam nawet na kurs CAE, ale nie powiem żeby mi szło rewelacyjnie;) za to w skzole tez mamy ten poziom - udalo mi sie namowic klase na Upstream Advance zamiast nudnych repetytoriów,a i tak sobie niezle radzą.jesli chodzi o przygotowania do matury do w domu korzystam rownież z materialow do fce, np fce use of english, gdzie mozna przerobic cala gramatyke potrzebną do matury:)
a wracając do tematu to nie wiem, ktory egzamin jest trudniejszy.prawda ze fce jest bardziej logiczny i z reguly wiadomo jakiego typu zadan sie spodziewac;)
z probnej mialam 85% a z fce w tamtym roku 80% wiec zbytnio nie ma różnicy:))

a ta biblioteka to moze British Council??:)
Ah, gdybym ja to mial na prawdziwym angielskim 85%... Nie pogardziłbym. :D A każdy procent więcej też by się przydał.

Ta biblioteka jest w Tarnowie koło kina "Marzenie| i obsługuje tam taka ładna pani. :D Tyle o tym miejscu wiem.
Ja jak byłem w Londynie to pisałem test z IO ( albo cos podobnego, rozwiniecia nie znam). Był on dużo trudniejszy od matury rozszeżonej ale jednak FCE jest od niego trudniejszy, dlatego uważam, że FCE jest dużo trudniejszy od matury rozszeżonej.
Totalna nielogiczność matury! Jak dobrze ze ktos tez tak mysli...:))
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia