Jaki wybrać poziom na studiach? Pilne proszę o pomoc

Temat przeniesiony do archwium.
Witajcie,
Mam problem bo nie wiem jaki poziom języka wybrać. Sprawa wygląda następująco:
uczę się angielskiego i hiszpańskiego (poziom B1). Z angielskiego pisałam maturę rozszerzoną i napisałam ją na 81% pisemny i 90% ustny. W czasie studiów na pierwszym roku mogę wybrać jeden język (język na studiach jest tylko specjalistyczny, biznesowy), drugi chcę wziąć w szkole językowej. Chcę w czasie 3 lat zrobić (albo spróbować podejść) do CAE z angielskiego. Co byście proponowali? Mam dwie możliwości:
A. wziąć angielski biznesowy na uczelni i hiszpański dodatkowo i za rok wziąć w szkole językowej angielski pod CAE i hiszpański biznesowy
B. wziąć hiszpański biznesowy i angielski dodatkowo a za rok angielski biznesowy i hiszpański dodatkowo
Jaki poziom języka powinnam wziąć z angielskiego na ten rok? B2 czy C1? Teorytycznie matura jest na poziomie B2, jednak niezbyt się orientuję na jakim poziom powinnam iść z tym wynikiem..Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź. Zwłaszcza na kwestie dotyczącą CAE bo nie wiem ile mogłoby trwać przygotowanie się do tego egzaminu. Pozdrawiam Meg
Wiesz, to zależy od szkoły z tym językiem i poziomem. Są szkoły gdzie ludzie kończą studia dostają cert. B2, a potem nie potrafią przeczytać prostego artykułu w gazecie czy zrozumieć audycji radiowej i nie chodzi nawet o dokładne rozumienie, ale o złapanie sensu. Z tego co piszesz widzę, że Ty do takowych nie należysz więc warto rozważać C1. 81% to godziwy wynik, widać że się nie obijałaś i myślę, że sobie poradzisz. Najlepiej zorientuj się, jak ma się sprawa z językiem u was w szkole, czy B2 to naprawdę B2. Niestety nauczanie języków to bolączka wielu uczelni i nie tylko tych niezbyt znanych. Ja bym się skupił na angielskim, bo to on jest najważniejszy, hiszpański może się przyda a może nie, angielski na pewno. Choćby na rozmowie kwalifikacyjnej ;)
edytowany przez browar25: 20 wrz 2012
No właśnie sie zastanawiam czy nie wziąć biznesowego B2/C1 i sobie troche poćwiczyć sam angielski a za rok zacząć ostro bawić się w CAE : ) Bo w sumie z certyfikatami nie ma się co śpieszyć, lepiej się spokojnie przygotować..
edytowany przez meg112: 20 wrz 2012