Hej,
uczę się angielskiego całkiem sporo, głownie w szkole. Od pewnego czasu zacząłem oglądać, różne programy rozrywkowe na youtube. Od tego momentu mój angielski bardzo się poprawił. Oglądam filmy, czytam książki i problem mam tylko ze zrozumieniem poszczególnych wyrazów(które potem tłumaczę i robię z nich fiszki). Z wykonywaniem zadań mam podobnie, wiem co powinienem wpisać, taki odruch. Lekki problem pojawia się gdy sam mam skonstruować zdanie, nie jest źle... ale czasami mam wątpliwości którego z czasów powinienem użyć, by wypowiedź była jak najbardziej trafna, w niektórych momentach strasznie mi się to miesza. Pytanie do Was, powinienem zacząć wkuwać gramatykę czy może pozostać przy oglądaniu filmów i czytaniu książek, i liczyć na to, że ta gramatyka ureguluje mi się sama?
PS
Jest jeszcze jedna sprawa. Przy tłumaczeniu wyrazów nie ma problemu, ale gdy muszę użyć go w jakimś zdaniu, to zapominam, że taki wyraz w ogóle istnieje przez co moje zdania wyglądają i brzmią strasznie amatorsko i płytko. Po wpisaniu do tłumacza dopiero dostaję olśnienia, "No tak! Przecież ja to znam." Wie ktoś czym to jest spowodowane i jak starać się to naprawić ?
edytowany przez OrzeszkiZiemne: 07 cze 2016