Hm, ja mam chyba wszystkie dostępne w Polsce i moim zdaniem:
Oxford ma najlepsze definicje.
Cambridge ma najwięcej przykładów i najlepsze przykłady.
Longman jest kompromisem między tymi dwoma. Ma drugie CD z przykładami, ale jakoś nigdy z tego nie skorzystałem.
Wszystkie słowniki w wersji na CD mają ten sam beznadziejny interfejs - nie rozumiem dlaczego prosty program uruchamia się na bardzo szybkim komputerze 5-10 sekund, a ekran zajęty jest przez idiotyczne obrazki. Niech się uczą od YDP czy PWNu, którzy potrafią robić dużo lepsze przeglądarki (bo prostsze i szybsze).
Jeśli chcesz, mam tanio do sprzedania Oxford, Cambridge, Longman w stanie idealnym - kupiłem tylko po to, żeby korzystać z wersji CD.