of course.... I had:)))
ok, rozwinę trochę temat.
Błędy studentów:
- mówią nie na temat
Tego chyba można wymagać na każdym poziomie, prawda? Problem w tym, że niektórzy również w języku ojczystym mają z tym problemy.
- bardzo dużo błędów, których nawet nie poprawiają
Tego też można wymagać. Osoba początkująca powinna być świadoma, że jest \'she goes\' a nie \'she go\', a osoba bardziej zaawansowana, powinna być w stanie poprawić bardziej skomplikowane struktury. Błędy, kiedy mówimy są naturalne - zastanawiamy się, nagle zaczynamy mówić o czymś innym etc., - tyle tylko, że niektórzy zauważają swoje błędy, inni nie.
- błędy, które właściwie uniemożliwiają DOKŁADNE zrozumienie o co właściwie chodzi
coś w stylu \'she\'ll go there yesterday\'
- ubogie słownictwo (komunikatywnie, ale na zbyt niskim poziomie)
Na danym poziomie oczywiście. Jeśli osoba, która zdaje na studia używa słównictwa i gramatyki tak na poziomie intermediate, nawet jeśli mówi bezbłędnie i płynnie, to coś chyba jest nie tak, prawda?
- mało treści - dwie czy trzy rzeczy powtórzone innymi słowami
hm.... to chyba jasne?
- bardzo zła wymowa
nie wymagam native-like pronunciation od kogoś na poziomie fce, ale błędy w podstawowych słowach....
- \'wyuczone\' teksty- często z książek
czasem nawet wiadomo z których książek, jeśli nauczyciel zna wiele.... Nie o sprawdzenie pamięci tu przecież chodzi.