Nauka języka obcego po angielsku

Temat przeniesiony do archwium.
Witam :)

Chciałem się dowiedzieć czy ktoś próbował uczyć się innego języka obcego (włoski, hiszpański, niemiecki etc.) po angielsku. Chodzi mi o sytuację, w której dana osoba od dziecka mieszka w Polsce, ale nauczyła się języka angielskiego i chce podjąć naukę kolejnego języka. Czy warto uczyć się tego języka po angielsku - czyli z anglojęzycznych podręczników do danego języka? Czy może lepiej po prostu korzystać z polskojęzycznych kursów?

Obecnie doszlifowuję mój język angielski i chcę podjąć naukę kolejnego języka. Wpadłem zatem na pomysł żeby nauczyć się języka włoskiego z anglojęzycznych kursów i podręczników (+ pogaduchy z włoskim native'm) i zastanawiam się czy da to lepszy efekt niż nauka z polskojęzycznych kursów.

Chodzi o to, żeby za jednym zamachem robić dwie rzeczy:
1) Jeszcze bardziej pogłębiać znajomość angielskiego
2) Uczyć się kolejnego języka

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia/przemyślenia na ten temat? Czy jest to dobry sposób? Za pewne tutaj w grę wchodzą również inne aspekty - takie jak sposób pracy ludzkiego mózgu i pamięci długotrwałej.
Szczerze, to bez sensu uczyć się języka włoskiego z angielskich podręczników. Ja na początku uczyłem się z "Bravissimo". I zakup tę książkę, bo naprawdę jest świetna! Świetnie nauczysz się na niej podstaw, itd. Leciałem kiedyś na niej... Pozdrawiam :) Jak masz jakieś pytania to pisz :)
Nie pogłębisz nauki angielskiego podczas kursu włoskiego... Moja lektorka od pierwszej lekcji coś po włosku nachrzaniała, nawet jak jej nie rozumiałem :)
Cóż moim zdaniem to również bez sensu. Chociaż jeśli tak bardzo ci zależy na nauce z anglojęz. podręcznkików to prosze bardzo tylko że z penwością będą droższe od kursów polskich bo ciężko będzie kupić je w polsce i trzeba będzie zamawiać za granicą po droższej cenie + koszt wysyłki.
A czy trudna jest nauka innego jezyka po angielsku?
Bede miec hiszpanski i lacine za rok i troche sie boje ze sobie nie dam rady ( jestem w usa wiec bedzie to nauka po angielsku)
jak sama nazwa wskazuje

corso multimediale di lingua e cilità italiana per stranieri (livello elementare e intermedio)

Moim zdaniem po przerobieniu tego będziesz na B1 mniej więcej i wiadomo... jak najwięcej słówek się uczyć :) Książka ma 350 stron
Ucz się włoskiego po włosku. Podstaw naucz się po polsku, a reszty możesz się już po włosku uczyć. Ale ja wierzę w przyswajanie języka obcego, nie nauczanie. Dla mnie nauka języka obcego po polsku to jakaś pomyłka.
Nie - mi nie zależy na tym, żeby się uczyć z anglojęzycznych książek. Na razie zapytałem o opinię forumowiczów na ten temat - bo chcę wiedzieć czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie ;)

Również ciekawi mnie czy ktoś wie coś na temat pracy mózgu i pamięci w przypadku nauki w ten sposób, gdyż to za pewne odgrywa decydującą rolę w tej kwestii.
>Wpadłem zatem na pomysł żeby nauczyć się języka włoskiego z
>anglojęzycznych kursów i podręczników (+ pogaduchy z włoskim native'm)
>i zastanawiam się czy da to lepszy efekt niż nauka z polskojęzycznych
>kursów.

Mam doświadczenie w odwrotnym kierunku: z włoskich podręczników zaczynałam się uczyć angielskiego. Jest to możliwe, ale według mnie najlepszą metodą jest zdobycie podstaw posługując się podręcznikami polskimi a potem przejść już na włosko-włoskie (jest kilka bardzo dobrych).
Czy z tej książki można się uczyć samemu? Bo planuję uczyć się w ten sposób, że będę się uczył samodzielnie gramatyki, słownictwa i pisania, natomiast słuchanie i mówienie będę szlifował na rozmowach z Włochem (raz w tygodniu po 1-2 h tygodniowo). To jest podręcznik włosko-włoski, tak? ;)
evo74, nie małpowałam Cię. Gdy zaczęłam pisać nie było żadnego wpisu. W "międzyczasie" zrobiłam sobie herbaty, poganiałam koty, wysłałam. I okazało się, że tu już cała kopa rad.
Co do tego, że najlepsza jest nauka włoskiego z włoskiego podręcznika całkowicie się z Wami zgadzam :) Natomiast kwestia angielski->włoski/polski->włoski dotyczy tutaj pierwszych miesięcy nauki.

Angielskiego nie mogłem się porządnie nauczyć dopóki nie poszedłem na studia i nie zacząłem się uczyć angielskiego po angielsku. Codziennie przez 3 semestry miałem po 2 godziny obowiązkowych zajęć z angielskiego (studiuję informatykę) i na lektoratach nie można było słowa powiedzieć po Polsku. Czasem zdarzało się, że lektor dawał kary za odzywanie się po Polsku (np. pisanie dodatkowych esejów) - może i trochę "szkolna" metoda, ale przyznam, że dzięki temu bardzo szybko nauczyłem się języka angielskiego :)
Na podręczniku masz napisane:

bravissimo! è un corso multimediale destinato a studenti principianti che vogliano acquisire una competenza comunicativa a livello intermedio (in corsi istituzionalizzati o in situazioni di autoapprendimento). Il corso garantisce la preparazione agli esami di certificazione.

Tak, włosko-włoski. Tylko i wyłącznie. Od takiego najlepiej zacząć! Tylko dobrze, żeby chociaż przez kilka pierwszych lekcji coś Ci coś tłumaczył, pozdrawiam, idę oglądać dalej mecz ;)
Ja jestem zdania, że podstaw do poziomu prawie CAE (i odpowiednich) należy uczyć się z podręczników polskich, w których gramatyka jest bardziej precyzyjnie tłumaczona. Później można uczyć się z podręczników, w języku, którego się uczymy. Podobnie, gdy chcemy się uczyć drugiego obcego języka trzeba opanować podstawy tego języka do bardzo wysokiego poziomu. Dopiero wtedy można uczyć się z podręczników obcojęzycznych. Ale, gdy chcemy uczyć się piątego języka, mozemy śmiało zaczynać od podręczników angielskich, niemieckich, hiszpańskich itp.

Tak uczył się Emil Krebs, ale on kończąc szkołę średnią znał 12 języków. W czasie studiów uczył się 25 (tak, dwudziestu pięciu)! W pracy dostawał dodatki za znajomość 50 (pięćdziesięciu).
...di conoscenza della lingua italiana a livello elementare e intermedio.

Nie skończyłem tamtego :) Kup go, bo warto. Ja się zacząłem z niego uczyć, mając 15 lat (2 lata temu), potem trochę naukę olałem, ale znów się wezmę :)Podręcznik jest bardziej pod dorosłych zrobiony ;)

Zapłaciłem bodajże 113zł
Jakis czas temu zadalam podobne pytanie, poczytaj sobie w linku jakie byly opinie. https://www.ang.pl/Jezyk_obcy_w_jezyku_obcym_26805.html

Widze, ze przewaza opinia, zeby uczyc sie po polsku lub wlosku (jezeli wloski to jezyk docelowy). I byc moze w wypadku wloskiego to sie sprawdza, ale jezeli chcialbys sie nauczyc niezbyt popularnych w Polsce jezykow (chocby jezyki azjatyckie) to bez podrecznikow po angielsku ani rusz. Jest tez mnostwo materialow do nauki wszelakich jezykow w internecie, ogroma wiekszosc w jezyku angielskim, tak wiec jego znajomosc to wielki plus. Jednak jak ktos juz wczesniej powiedzial, raczej nie nauczysz sie wiele angielskiego uczac sie nowego jezyka.

To uczyc sie po angielsku czy nie? Zalezy tez od Twojego poziomu znajomosci angielskiego, preferencji i innych okolicznosci. Jezeli jestes dwujezyczny to mysle, ze nie ma znaczenia czy bedziesz sie uczyl po polsku czy po angielsku. Jezeli jestes zupelnie poczatkujacy i uczy Cie Wloch nie mowiacy zupelnie po polsku, pewne rzeczy pewno tez bedzie lepiej, jakby mogl wytlumaczyc Ci je po angielsku.

Tak z perspektywy czasu, ja nie mialam wyboru, po prostu mialam zajecia z hiszpanskiego po angielsku i okazalo sie, ze panikowalam bez powodu, bo nie bylo zadnego problemu.
Wielkie dzięki za info :) Ale na początek jednak wezmę się za naukę z polskiego podręcznika (z tego co piszecie angielski faktycznie się nie opłaca) żeby łatwiej przyswoić sobie gramatykę :) A po paru miesiącach nauki przejdę już na podręczniki włosko-włoskie
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa