49 oja

cześć wszystkim,
jestem jednym z laureatów tegorocznej olimpiady (zająłem miejsce w top 15) i z chęcią odpowiem na wszelkie pytania, które macie odnośnie oja. przygotowanie, przebieg, wrażenia korzyści, indeksy itd.
jestem też ciekawy waszych wrażeń! od zwolnienia krzyżanowskiego po 47 edycji w sumie co roku jest sporo zmian, więc zachęcam do otwartych wniosków (mnie np. negatywnie w tym roku zaskoczył etap ustny, na którym poziom trudności pytań bardzo się wachał- mogli spytali cię o np. ruchy spoleczne w erze wiktoriańskiej, ale też o jakąś mało znaną bitwę w trakcie wojny secesyjnej i wtedy było po tobie).
pozdrawiam i czekam na wasze odpowiedzi!
gratuluje!!
ja teraz czekam na 50 edycje, chciałbym się przygotowac i wprowadzic u siebie jakas rutyne - poziom niby c1/c2 ale te arkusze czy to krzyzanowskiego czy te nowsze zawsze gdzies zaskocza. ciekawi mnie, czy miales wlasnie jakas rutyne, czy moze bardziej na spontanie. no a poza tym materialy, co najlepiej czytac, jakie zadania, zeby uzyskac taki swietny wynik:)) (z wykluczeniem starych testow, to w miare oczywiste)
ogolnie jestem tez ciekaw, jakie korzysci z tego plyna. wiem o stypendiach (np na studiach) oraz zwolnieniem z natury - a cos poza tym? satysfakcja jest?;)

wybacz, niestety nie mam zbytnio czym sie podzielic lol moze za rok bede mogl powiedziec inaczej
dzk wielkie :D
odnosnie przygotowania to raczej spontanicznie, niby w wakacje jakieś arkusze robilem ale de facto zaczalem sie uczyc na powaznie dopiero w listopadzie.
Tak ogolnie to polecam czytac jak najwiecej. Gramatyka i slownictwo ktore pojawia sie w oja to takie ktore znajdziesz wlasnie tam. Poczatkowo podszedlem do tego z nastawieniem ze bede czytal jakies ambitne ksiazki aby w taki sposob jak najwiecej wyimaginowanego slownictwa wkuc do lba, ale szybko przerzucilem sie na latwiejsze lektury. Jednoczesnie dobrze sie bawilem czytajac fantasy.
Jezeli chodzi o zadania, oczywiscie wiadomo ze warto robic arkusze z poprzednich lat, ale nie przesadnie. 48 i 49 edycja byly zupelnie inne niz wszelkie wczesniejsze, i wdlg mnie to sie nie zmieni, wiec nie ma sensu w przerabianiu wszystkich zadan ze starszych arkuszow na np. tlumaczenia zdan. Ja bym raczej sie skupil na arkuszach z 48 i 49tej i pracowal nad swoimi slabymi stronami.
Ale jezeli masz cos z tego postu wyciagnac, to to, ze czesc ustna jest krytyczna! Ze wzgledu na poziom uczestnikow, 90% osob ma mniej wiecej taki sam wynik z ustnego (zalozmy plus minus piec punktow). co z tego ze osoba obok odgadla dwa czy trzy slowka wiecej w wisielcu jak pozniej ledwo cos z siebie wyduka na ustnym - wiec cwicz wypowiadanie sie po angielsku
Odnosnie korzysci- stypendia, zwolnienie z matury, prestiz... Duzo tego jest, ale dla mnie najwieksza to byla na pewno pozbycie sie presji zwiazanej z matura. Dzieki temu ze dostalem indeks na moj wybrany kierunek klasa maturalna to jest juz luz :)
mialem i mam z tego tez duza satysfkacje- wydaje sie czlowiekowi ze zdajemy sobie sprawe z tego jak dobrzy w czyms jestesmy, ale takie oficjalne potwierdzenie- tak, jestes w czyms wybitny na skale krajowa to jest bardzo przyjemna sprawa :D

PS: wybaczam ci brak informacji z twojej strony i widzimy sie w Poznaniu :D
cześć,
bardzo chciałbym wziąć udział, ale mój poziom angielskiego to póki co coś koło b2/c1 (przy dobrych wiatrach), więc w tym roku to raczej nie ma co, ale może za rok, jak myślisz, byłbym w stanie się przez ten czas przygotować?

masz jakieś przykłady tych ambitniejszych lektur? może chciałbyś się również podzielić tymi łatwiejszymi? zastanawiałem się czy przestarzałe słownictwo morze być użyteczne? (mam tomka sawyera w oryginale i tam jest tego sporo)

kolejne pytanie, czy wiadomo kto aktualnie układa testy i czy udostępnia jakieś nowe materiały? jak to jest z materiałami w ogóle, jest podany jakiś zakres, przynajmniej jeśli chodzi o zagadnienia kulturowe?

jak ogólnie oceniasz "przeżycie", bardziej na luzie się zdawało czy było sporo stresu, zrobiłbyś to drugi raz, czy raczej super że się udało, ale cieszysz się że masz to już za sobą?

Taki wynik jest naprawdę godny podziwu, najmocniej Ci gratuluję. Zastanawiam się jak wyglądała twoja nauka ogólnie (musi coś w tym być, oceniając po owocach), nie tylko do olimpiady. raczej samemu, przez oglądanie, czytanie, może była to nauka z książkami, czy chodziłeś na jakieś zajęcia, może jako dziecko, albo korzystałeś z pomocy native speakerów lub innych narzędzi?

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa