ja tez nie mam nastu lat i nie puszczam sobie sygnalow w stylu: "mysle o tobie". ale np w sytuacji, ze gdzies bede, ale nie wiem o ktorej, to np umawiam sie, ze jak dojade to puszcze sygnal. nie, ze oszczedzam, ale poprostu nie mam nic innego do powiedzienia. a osoba, do ktorej puszczam sygnal np moze dojsc lub nie, ale wie, ze jestem gdziestam.
ma tez to sens jak jest sie zagranica. sens w stylu oszczednosci. rozmowy, zwlaszcza dluzsze sa drogie i np moge sie umowic, ze puszcze znajomemu sygnal, ze jestem juz w domu i niech zadzwoni do mnie na domowy. ...i dokladnie w takim znaczeniu potrzebowalam okreslenia pusc sygnal, ...tylko, ze nie do polaka.