Jedno zadanko dla chcących pomóc :)

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 90
@terri - bardzo ładnie bronisz starego forumowicza, ale przestudiuj dokładniej ten wątek - jeżeli tak bardzo zwracasz uwagę na to, jak ludzie się do siebie na tym forum odnoszą, wypadałoby zaregować w momencie, w którym ja zostałem nazwany frajerem. Trochę konsekwencji.

"...Jak jeszcze raz tak napiszesz to poprosze o usuniecie wszytkich twoich postow. KAPITO????" => to jest groźba? ;D możesz usuwać. nawet mój profil. wiesz, bycie na tym forum to żaden prestiż. myślę, że dam radę bez niego.

a odnośnie dyskusji na temat "presently", "currently" i "now" - szkoda, że nie podałaś faktów, a jedynie zasłoniłaś się marnym "my wiemy" ;D tak Wy wiecie, wybitni starzy forumowicze.
@mg - dlaczego zmieniasz temat i nie chcesz przyznać, że pospieszyłeś się sugerując, że mógłbym się "wiele" nauczyć z tego tekstu?
Cytat: jakobsson
@mg - dlaczego zmieniasz temat i nie chcesz przyznać, że pospieszyłeś się sugerując, że mógłbym się "wiele" nauczyć z tego tekstu?

Nigdy tak nie napisałem.
no tak, "tego i owego" nie oznacza "wiele" ;) Ale i tak najzabawniejsza okazała się gansterka terri corleone. Na zakończenie tej dyskusji:
mg - podałeś mi jeden link, gdzie jest napisane wyraźnie, że "niektórzy uważają użycie presently w znaczeniu currently za błędne". Ja Ci podałem kilka przykładów takiego użycia w bardzo dobrze napisanych przez native speakerów tekstach. A w jednym z linków było nawet dokładne wyjaśnienie, dlaczego niektórzy sądzą, że takie użycie "presently" jest błędne - można tam przeczytać, skąd wzięły się takie opinie. Natomiast nigdzie nie ma informacji, że jest ono rzeczywiście niepoprawne.
Nie, nie ma sensu dalsze gadanie - niedostrzeżenie 'now' pomijasz, mój argument, że ani presently, ani currently nie pasuje w tym zdaniu, pomijasz i nadal uważasz się za wszechwiedzącego. Wystarczy.
oczywiscie, ze "now" jest poprane slowo.
Jak moglo byc inaczej?

"gangsterka terri corleone"
nie zly "sobriquet", ale sie usmialam
terri: you can wear that one with pride
Tez uwazam, ze presently nie do konca pasuje. Obok znaczenia "w bliskiej/nieodleglej przyszlosci" znaczy to co prawda "teraz", lecz odnosi sie do węższych odstepow w czasie(?) jak sadzicie?
@mg - nic nie pomijam. Ty do tej pory nie wyjaśniełeś swojego protekcjonalnego (bezpodstawnie) podejścia, a jeżeli chodzi o Twoje argumenty:
1) o "now" pisałem już wcześniej - wiem, że też jest poprawną odp. Możesz mówić, że w takich tekstach zawsze tylko jedna odpowiedź jest poprawna. Z tym się nie zgadzam. Błędy się zdarzają.
2) odnośnie Twojego argumentu, że "presently" ani "currently" nie pasują ze względu na użycie "age" - te linki wydają mi się dość wiarygodne: (ale pewnie autorzy też się nie znają):
http://www.amazon.co.uk/Turn-Hand-Memoir-Irish-Margins/dp/1443820822
http://ebookee.org/Canvas-Magazine-Issue-05_302982.html
http://www.irmt.org/documents/research_reports/info_accountability/IRMT_info_acct_sourcebook.PDF
>>>>"gangsterka terri corleone"
...tez sie usmialam...widac, ze jak ja cos robie, to robie z pasja...terri c.
Jeżeli dobrze rozumiem, sformułowania takie jak 'możesz się sporo nauczyć ode mnie' nie są według Ciebie protekcjonalne.
Now dostrzegłeś, kiedy ja to wskazałem.
Subtelności znaczenia tego zdania z age nie będę jednak tłumaczył teraz. Nie jesteś podatny na tłumaczenie innych osób.
@terri - cieszę się, że nowy przydomek się przyjął.
@mg - i znowu uciekasz od wytłumaczenia. Przyzwyczaiłem się, więc zostańmy przy konkretach - w linkach, które Ci podałem, zobaczysz dokładnie tak samo "subtelne" zdania z "age". Identyczny kontekst.
hmmm...kojarzy mi sie merix
tez, potrafil sie uprzec i walczyl o swoja racje (czesto bez skutkow)
Gdzie sie podzial?
Wiem, ze ewa za nim teskni
Jakobsson, dziękuję za pomoc.

Co do... huh... "sfrajerowania", jak to "pięknie" określają tu ludzie, to szczerze powiem, że jestem zaskoczony. Forum o pomocy językowej, a ludzie się rzucają, jakbym poprosił o kanapkę z szynką na forum o tematyce pomocy. No cóż, jest to żałosne. Ale taka mentalność Polaków ;) Czy jak ktoś Was prosi o jakąś przysługę, to zawsze jak ją wykonacie to jesteście "frajerami"? Chryste Panie, jak w przedszkolu... "Nie! Nie pożyczę Ci długopisu!!!"

Do wszystkich "rzucających się", życzę powodzenia w dalszych kontaktach międzyludzkich, zapewne daleko zajedziecie.

A tak na przyszłość, to czytajcie ze zrozumieniem. Napisałem na samym początku, że moja znajomość języka jest na poziomie elementarnym (tak, wiem... może zbyt trudne słowo). Nie znam tego języka, znam za to dwa inne. Niestety przyszło mi się go uczyć, taki mus.

Jeszcze raz Jakobsson dziękuję bardzo za pomoc. I przepraszam, nie wiedziałem, że Twoja zwykła uprzejmość będzie odebrana przez ludzi o poziomie IQ równym poziomowi IQ gaśnicy pianowej odebrana jako "sfrajerowanie". Gdybym wiedział, z pewnością bym ominął to forum. Dziękuję jeszcze raz.
'age of individual's rights' nie jest pomysłem autora tekstu, ale takim obiektywnym stwierdzeniem, natomiast 'age of increasing leisure' ma dla mnie charakter subiektywnej opinii - w zestawieniu z currently to podkreślałoby krótkotrwałość tego zjawiska. 'age of individua;'s rights' czy wcześniej 'the age of Kali' to są bardziej 'utrwalone' okresy i 'currently' nie wpływa tu na znaczenie całości.
Ja się wytłumaczyłem, teraz Ty.
E: Co do... huh... "sfrajerowania", jak to "pięknie" określają tu ludzie, to szczerze powiem, że jestem zaskoczony. Forum o pomocy językowej, a ludzie się rzucają, jakbym poprosił o kanapkę z szynką na forum o tematyce pomocy.

Kolejna osoba, która wygodnie dla siebie uważa, że pomoc to odrobienie za kogoś pracy domowej. Ciekawe, czy chciałbyś, żeby komputer naprawiał ktoś, kto uzyskiwał taką pomoc na zajęciach z informatyki. To jest mentalność niektórych Polaków.
Nasze zasady są jasne: Ty odrabiasz pracę domową sam, jasne, że z błędami, a ktoś to poprawia i wyjaśnia błędy. Naprawdę myślisz, że przepisując od kogoś czegokolwiek się nauczysz? Aha, i dlaczego nie 'pomógł' Ci nikt z kolegów z klasy?


E:Do wszystkich "rzucających się", życzę powodzenia w dalszych kontaktach międzyludzkich, zapewne daleko zajedziecie.

Tak, wiele osób, które chcą się czegoś nauczyć, jest nam wdzięcznych za pomoc na tym forum. Ciekawe zresztą, że lubisz kontakty międzyludzkie, które Tobie przynoszą korzyśc, bo możesz sobie np. pograć na komputerze i nie musisz przejmować się angielskim.

E: A tak na przyszłość, to czytajcie ze zrozumieniem. Napisałem na samym początku, że moja znajomość języka jest na poziomie elementarnym (tak, wiem... może zbyt trudne słowo). Nie znam tego języka, znam za to dwa inne. Niestety przyszło mi się go uczyć, taki mus.

To dlaczego dostajesz teksty, które nie są na Twoim poziomie?


E: Jeszcze raz Jakobsson dziękuję bardzo za pomoc. I przepraszam, nie wiedziałem, że Twoja zwykła uprzejmość będzie odebrana przez ludzi o poziomie IQ równym poziomowi IQ gaśnicy pianowej odebrana jako "sfrajerowanie". Gdybym wiedział, z pewnością bym ominął to forum. Dziękuję jeszcze raz.

Bo to było sfrajerowanie. Ile razy wytrzepałeś obcej osobie dywan, bo jej się nie chciało?
nie odpowiedziałeś na wszystkie moje uwagi, ale ok.
"We currently live in an age of mass consumption where ..." i "age of increasing leisure" => nie widzę różnicy pomiędzy tymi przykładami. Obydwa są ograniczonymi do pewnej kultury opiniami autora, popartymi zapewne jakimiś badaniami. Obydwa też odnoszą się nie do ściśle zamkniętego ramami czasowymi okresu, lecz do okresu, który nie posiada określonego końca. Opisują też pewne zjawisko kulturowe.
Cytat: siuniab
Wiem, ze ewa za nim teskni

Buahahhahahahahhahahahha.
o tym, że żyjemy w erze masowej konsumpcji mówią wszyscy - to jest fakt społeczny, o erze coraz większej ilości wolnego czasu nie mówią wszyscy, nie znam takiego zjawiska kulturowego.
czyli różnica pomiędzy "now" a "currently" jest taka, czy mówią wszyscy, czy nie? tak wynika z Twojego komentarza.

A odnośnie Twojego tekstu do pytającego - zauważyłeś specyfikę tego zadania? masz do wyboru 4 opcje. czy jeżeli pytający podałby pierwsze lepsze odp. nie czytając nawet tekstu, to już być uznał, że sie postarał i warto mu pomóc?

>>>Bo to było sfrajerowanie. Ile razy wytrzepałeś obcej osobie dywan, bo jej się nie chciało?<<<
Dla mnie dużo większym sfrajerowaniem jest siedzenie kilkanaście minut nad poprawianiem wypracowania, które ktoś odwalił bez większego starania. I używając Twojej błyskotliwej retoryki: Ile razy czyściłeś po kimś kibel bo on zrobił to słabo?
Cytat: siuniab
hmmm...kojarzy mi sie merix
tez, potrafil sie uprzec i walczyl o swoja racje (czesto bez skutkow)

Ty tu już byłaś "za czasów Merixa"?
Cytat: Endorfina89
Nie znam tego języka, znam za to dwa inne. Niestety przyszło mi się go uczyć, taki mus.

Po roczniku wnioskuję, że chodzi o studia? Otóż studia w Polsce są nieobowiązkowe - jeżeli twoj lektorat jest na poziomie nieadekwatnym do twoich umiejętności/ambicji, możesz ze studiów zrezygnować - nikt cię nie zmusza do ich skończenia.
J:czyli różnica pomiędzy "now" a "currently" jest taka, czy mówią wszyscy, czy nie? tak wynika z Twojego komentarza.

Pisałem o różnicy w tym konkretnym zdaniu i pokazywałem, czym ono się różni od innych podobnych.


J:A odnośnie Twojego tekstu do pytającego - zauważyłeś specyfikę tego zadania? masz do wyboru 4 opcje. czy jeżeli pytający podałby pierwsze lepsze odp. nie czytając nawet tekstu, to już być uznał, że sie postarał i warto mu pomóc?

osoby, które starają się odrabiać takie zadania samodzielnie, piszą np. 'tu wydaje mi się, że B, ale nie jestem pewien'.

J: Dla mnie dużo większym sfrajerowaniem jest siedzenie kilkanaście minut nad poprawianiem wypracowania, które ktoś odwalił bez większego starania.

Nie poprawiam odwalonych wypracowań. Widzę, kiedy ktoś się starał. Wtedy warto poświęcić kilka minut, bo taka osoba może się czegoś nauczyć.


>I używając Twojej błyskotliwej retoryki: Ile razy czyściłeś po kimś kibel bo on zrobił to słabo?

Nigdy obca osoba mnie o to nie prosiła. Nie wymaga to także zaawansowanych umiejętności.
podobnie jak wytrzepanie dywanu
widocznie nie czyścisz po sobie kibla albo nie trzepiesz duwanów, skoro nie widzisz róznicy.
Cytat: To_ja
Cytat: siuniab
hmmm...kojarzy mi sie merix
tez, potrafil sie uprzec i walczyl o swoja racje (czesto bez skutkow)

Ty tu już byłaś "za czasów Merixa"?

no pewnie, ze bylam. :::))
nie chce budzic w terri c. jakas szalona zazdrosc, ALE mam go jako "frienda" na fejsbuku!!
Cytat: mg
widocznie nie czyścisz po sobie kibla albo nie trzepiesz duwanów, skoro nie widzisz róznicy.

strasznie łatwo się wkręcasz w każdą bezcelową dyskusję minimalnie odbiagającą od głównego tematu. to nie miała być rozmowa o naszych doświadczeniach z czyszczeniem kibli - tak dla jasności. chodziło mi o Twoje beznadziejne porównanie zrobienia ćwiczenia do wytrzepania dywanu.

A dla tych, których bardziej interesuje użycie "presently" od kiblowych przygód koleżki (pozdrawiam terri c.) mg, wrzucam jeszcze parę linków. jeżeli będziecie mieć jakieś wątpliwości, z pewnością mg wytłumaczy Wam "subtelność" każdego przykładu. Dla mnie EOT. Pozdrawiam.
http://www.independent.co.uk/opinion/letter-mary-bell-1161850.html
http://macrobiotics.co.uk/articles/yinyangcancer2.htm
http://www.guardian.co.uk/discussion/user-comments/TheWitness
>>>>>>nie chce budzic w terri c. jakas szalona zazdrosc, ALE mam go jako "frienda" na fejsbuku
...ostatnio, to jak rozmawialam z nim przez Skype to ujawnil mi ze poznal kolejna mloda, ladna dziewczyne..i mysle ze to juz jest serio....a to znaczy ze my niemamy zadnych szans z nim, jestesmy jak stare, uzyte pantofle, wyzyte i odrzucone. ;-)
Cytat: jakobsson
strasznie łatwo się wkręcasz w każdą bezcelową dyskusję minimalnie odbiagającą od głównego tematu. to nie miała być rozmowa o naszych doświadczeniach z czyszczeniem kibli

Staram się cierpliwie coś Ci wytłumaczyć używając pojęć, które są dla Ciebie zrozumiałe, bo sam icj używasz.

Cytat:
A dla tych, których bardziej interesuje użycie "presently"

Jak myślisz, dlaczego pisałem o 'kontrowesjach' dotyczących użycia presently.

Ale fakt, lepiej zniknij, self-professed pundit of pundits

>>>a to znaczy ze my niemamy zadnych szans z nim, jestesmy jak stare, uzyte pantofle, wyzyte i odrzucone. ;-)

the cad!!
a sa fotki?
Czytałam tylko początek i środek waszej dyskusji... Punkt dla jakobsson'a za kulturalne wypowiedzi i chęć niesienia pomocy. Tak trzymać. Co do tematu to niestety nie jestem tak dobra jak WY więc nie będę się tu odzywać na ten temat :D
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 90

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia