Jestes na Wyspach. Z czasem sie w pelni osluchasz z akcentem brytyjskim, ktory jest trudny do zrozumienia, w dodatku wszedzie mowia troszke inaczej. Np. w niektorych rejonach cut /kut/, walking /lokink/ i wiele innych niespodzianek. Co do sposobow. Hmnn...Trudne pytanie. Kazdy ma inne. Sadze, ze najwazniejsze dla uczacego sie jezyka obcego jest nauczenie sie MYSLENIA w tym jezyku, gdyz najwiekszym bledem jest budowanie angielskich zdan w oparciu o syntaktyke jezyka ojczystego. W angielskim najwazniejszy jest word order. Metody nauki? Ile ludzi, tyle metod. Zaopatrz sie w dobre ksiazki do gramatyki. Jest tego od groma. Ucz sie konstrukcji, masz na kim je cwiczyc. Znajmosc reguly na NIC SIE ZDA, bez jej cwiczenia. Tu nie chodzi o wiedze, lecz o umiejetnosc. Ja wiem, ze np. 's' jest dla 3 os, ale jesli nie mowie po ang, to bede popelnial ten blad.
Widzisz jakas sytuacje - pomysl jakbys to powiedzial po ang.
ksiazki:
M. Swan, Martinet, Thompson,
Vince, Foley, Svartnik,
Hewings, Graver. To takie podstawowe, jakie teraz pamietam.