Why I paid OR Why did I pay

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,

przed chwilą byłem w sklepie (mieszkam w Anglii od 2 tygodni) i nie zgadzało mi się coś na rachunku. W rezultacie nie poszedłem się o to dopytać ale naszła mnie taka myśl, jak to powiedzieć jeżeli chciałbym sie zapytac dlaczego zapłaciłem tak duzo,

Why I paid so much

czy

Why did I pay so much

Wiem, ze kazdy zrozumialby bez znaczenia ktora forme bym wybral ale chce szkolic sie na lepsze z kazdym dniem. Bo nie wiem czy w tym wypadku to why na poczatku zmienia kontekst pytania na pytanie posrednie i nie trzeba uzywac operatora czy je3dnak trzeba?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź
Why did I pay so much? --> excuse me, could you tell me if I overpaid by any chance?
Excuse me, I think I overpaid for the shopping I did a while ago, because the bill is too high.
Cytat: hajzheimer
Witam,

przed chwilą byłem w sklepie (mieszkam w Anglii od 2 tygodni)

whereabouts?
Kiedy nie znalem angielskiego, pamietam, ze bedac w sklepie, kupilem baterie do aparatu. Poprosilem o opakowanie baterii (4 szt). Sprzedawczyni podala, dodajac ze dostane jeszcze trzy baterie.
powiedziala you get batteries FREE, a ja zrozumialem THREE. To bylo nieporozumienie. To byly pierwsze przygody z angielskim.
dzięki za odpowiedź, no ale gdybym stworzył pytanie porednie przykładowo

I want to know why I paid so much

to wtedy jest poprawnie isn't it?

Nottingham
Cytat: hajzheimer
dzięki za odpowiedź, no ale gdybym stworzył pytanie porednie przykładowo

I want to know why I paid so much

to wtedy jest poprawnie isn't it?

Nottingham


Chyba nasz Engee tam mieszka, o ile pamietam. Poprawnie.
A tak pytanie z innej beczki, jesteś w stanie polecić jakieś sposoby jak ty uczyłeś się angielskiego? Z tego co wyczytalem na angielskich stronach to wszedzie odradzają przykladania szczególnej uwagi do gramatyki i muszę się z tym zgodzić gdyz na samym poczatku nie bylem w stanie wykrztusic z siebie zadnego slowa bo zamiast mowic ukladalem w glowie poprawne zdania. Nie chce przez to powiedziec ze teraz mówie byle jak, ale po prostu daje na luz. Chcę jednak dążyć do perfekcji, uczę się słówek, najbardziej przydatne są chyba gotowe zwroty ktore można użyc w wielu sytuacjach. Bardzo fascynuje mnie ten język tylko nie wiem gdzie szukać pomocy lub dobrych źródeł do nauki. Może jakiś kurs językowy? Dobre książki? Jeżeli tak to jakie?

Dzięki za odp

ps

przy okazji też dodam, że nie jestem az taki zielony w temacie. Robię wiele błędów gdy mówie, trudno mi się wtedy skupic na poprawnosci ale porozmawiac moge w sumie na kazdy temat. Z pisownia jest duzo lepiej. Jestem w stanie sam zalatwic wszystkie sprawy, w banku w agencji w pracy etc ale po prostu muszę się doszlifować
edytowany przez hajzheimer: 17 paź 2012
Jestes na Wyspach. Z czasem sie w pelni osluchasz z akcentem brytyjskim, ktory jest trudny do zrozumienia, w dodatku wszedzie mowia troszke inaczej. Np. w niektorych rejonach cut /kut/, walking /lokink/ i wiele innych niespodzianek. Co do sposobow. Hmnn...Trudne pytanie. Kazdy ma inne. Sadze, ze najwazniejsze dla uczacego sie jezyka obcego jest nauczenie sie MYSLENIA w tym jezyku, gdyz najwiekszym bledem jest budowanie angielskich zdan w oparciu o syntaktyke jezyka ojczystego. W angielskim najwazniejszy jest word order. Metody nauki? Ile ludzi, tyle metod. Zaopatrz sie w dobre ksiazki do gramatyki. Jest tego od groma. Ucz sie konstrukcji, masz na kim je cwiczyc. Znajmosc reguly na NIC SIE ZDA, bez jej cwiczenia. Tu nie chodzi o wiedze, lecz o umiejetnosc. Ja wiem, ze np. 's' jest dla 3 os, ale jesli nie mowie po ang, to bede popelnial ten blad.
Widzisz jakas sytuacje - pomysl jakbys to powiedzial po ang.
ksiazki: M. Swan, Martinet, Thompson, Vince, Foley, Svartnik, Hewings, Graver. To takie podstawowe, jakie teraz pamietam.
Cytat: hajzheimer
Jestem w stanie sam zalatwic wszystkie sprawy, w banku w agencji w pracy etc ale po prostu muszę się doszlifować

To swietnie. Za jakis czas bedziesz smigal jak nie wiem co. Od nich gramatyki sie nie nauczysz, chyba, ze jestes w towarzystwie ludzi naprawde dobrze wyksztalconych.
Dzięki za miłe słowa, załatwiam wszystko to fakt ale jest to na zasadzie kali jeść kali pić jeżeli wdam się w dyskusję. Jeżeli idę gdzieś i mam chwilę do namysłu co powiedzieć jestem w stanie zbudować ciekawe poprawne gramatycznie zdania. Wydaje mi się, że jednak nie ma co zbytnio przejmować się na początku nauki gramatyką gdyż są ważniejsze aspekty sprawy jak chociażby samo oswojenie się z językiem, umiejętność słuchania i jak trafnie napisałeś MYŚLENIA po angielsku. Przebywam obecnie między totalną mieszanką narodową więc faktycznie przesadne zwracanie uwagi na gramatykę kosztem ograniczenia konwersacji byłoby błędem.


Jeszcze raz wielkie dzięki!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia