an own room czy a room of my own

Temat przeniesiony do archwium.
Witam wszystkich! Wlasnie dostalam swoja sprawdzona prace klasowa i nie do konca wiem, czemu niektore wyrazenia zostaly mi policzone jako bledy.

1. Pisalismy list do rodziny. Mielismy sobie wyobrazic ze jestesmy w Stanach u rodziny z ktora wczesniej korespondowalismy. Chcialam napisac ze mam tam wyznaczony wlasny pokoj. Napisalam wiec "I have my own room here" a pani poprawila mi na "I have a room of my own"

2. Kiedy pisalam o zabytkach Nowego Jorku wymienilam kilka i pozniej napisalam "They are so beautiful" a pani podkreslila mi "so beautiful" i napisala s.a Nie wiem co to moze znaczyc i dlaczgo jest to zle.

Prosze o pomoc i z gory dziekuje!
As for 1. only one thing occurs to me - I guess your teacher wanted you to use the pronoun 'own' instead of the adjective 'own', and then your version is wrong, but correct grammatically in this respect.
As for 2. - I haven't a clue what s.a. stands for. [:@]
Ja tez nie mam pojecia o co chodzi... Moim zdaniem nie powinna mi zabrac punktow za to...no ale coz... Zabiera nam punkty nawet jak cos napiszemy z malej literki a powinno byc z duzej
Zapytaj się pani o co się czepia i napisz nam tu.

I have a room of my own glupio brzmi. I have my own room here jest o niebo lepsze i tak powinno być.

s.a. - nie mam pojęcia. Zapytaj jej.
Troche sie boje ja pytac o cokolwiek, nie lubi mnie i zawsze sie na mnie wyzywa... Dostalam 2 choc uwazam ze zasluguje na o wiele wiecej....Sprawdzian skladal sie z 2 zadan - pierwszej - 11 zdan z conditionalami do uzupelnienia i zrobilam wszystkie poprawnie oraz drugiej czesci - listu gdzie policzyla mi duzo ujemnych punktow i takim sposobem mam 2
s.a. - spółka akcyjna???:-)))

a tak na poważnie--- they are so beautiful TO ME - imo jest gud a tzw. pani niech weźmie koło się uderzy mocno w czoło :-))

skoro pisałaś o Nowym Yorku biorąc z punktu widzenia Polski, tobym dał :
I have my own room THERE
eh, ci nauczyciele ;)
ja nie jestem nauczycielem, nie znalazłem w sobie powołania, dlatego po studiach postanowiłem zostać urzędnikiem:-)))
ja jestem Gigantus :) Ale wiem, ze roznie bywa z tymi nauczycielami.

Ostatnio dziewczynka z kl 5, ktorą ucze prywatnie, przyniosła mi do przetłumaczenia tekst o symbolice swiat wielkanocnych. Okazało sie, ze pani dała dzieciom takie teksty do przetłumaczenia na 6, w klasie 5!!! kiedy to z materialem sa pewno na etapie czasu present simple/ continuous. Tekst był napisany naprawdę trudnym, filozoficzno-religijnym językiem. Mysle, ze w sam raz na zajęcia z tłumaczenia na filologii. Aaa, i jeszcze powiedziala, zeby dzieci nie tlumaczyły słowo po słowie ze słownika, bo tak sie nie tłumaczy ...
Wkurzyłam sie jak nie wiem, mialam nawet ochote zadzwonic do tej szkoly, ale dałam sobie spokój
i zapomnialam dodac, że urzędników nie trawię .. jeszcze gorsze to dla mnie niz nauczyciele ...

:) :) :)
ciekawe, chyba jakaś epidemia, synek koleżanki w podstawówce dostał jakieś 2 tyg temu zadanko z niemieckiego do przetłumaczenia o 3ch prawach Kelpera, co ciekawe są tam jakieś dziwne błędy w opisie tych praw, i nie mówię tu o ortograficznych... jakby ktoś nie zrozumiał czego one dotyczą.
Może ci ludzie muszą zrobić coś dla kogoś i dają to osobom trzecim, bo wiedzą, że takie dziecko zaniesie do korepetytora i oto voila, bez wysyłku zadanie wykonane i do tego gratis?
>>>ja jestem Gigantus :) Ale wiem, ze roznie bywa z tymi nauczycielami.

Iwono, Ty też jesteś Gigantus? Jak to ? To jest nas dwóch?

>>>zapomnialam dodac, że urzędników nie trawię .. jeszcze gorsze to
>dla mnie niz nauczyciele ...

powiedziałaś --TO?? wypraszam sobie:-)))to jest traktowanie przedmiotowe, pogwałcilaś w tym momencie konwencję praw człowieka wiesz o tym??:-)
a czemu mnie tak nie lubisz?? z garnka Ci wyjadłem czy co??:-))
też zaproponowałam, żeby zadzwonić do tej szkoły i poprosić dyrekcję o wyjaśnienie, co sprawdza takie zadanie, jak dobrego korepetytora ma dziecko?
oj tam bądź miły dla Iwonki ;)
staram się jak mogę, mam nadzieję, że Iwona się nie obraża i zna na żartach:-))
Nie ona się na pewno nie obraża :))
dodam, ze bułki to to tylko je i każe człowiekowi czekać i czekać ...

>Iwono, Ty też jesteś Gigantus<
o przecinku zapomniałam :) i tak wszyscy wiemy, ze Gigantus jest tylko jeden
zna sie na zartch i z byle powodu nie obraża
:)
>>>dodam, ze bułki to to tylko je i każe człowiekowi czekać i czekać

ja nie z tych:-)) jak nie wierzysz wpadnij do mego biura (szczegóły podam Ci na mail, jak chcesz)
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Praca za granicą