Budowa zdania

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 151
poprzednia |
Czy poprawnie jest:

On the table there is a book czy
There is a book on the table.

Czy kolejność tutaj ma znaczenie?
Dziekuję za pomoc.Pozdrawiam
There is a book on the table - to na pewno poprawna konstrukcja i lepiej sie jej trzymac :)
Dodam, że na mój czuj :-) zdanie zaczynające się od \"on the table\" powinno być dłuższe (there is a book, two oranges, some milk in a bottle i jeszcze kilka przedmiotów)

Zdradzę, że można mówić \"on the table is a book\", ale to już wyższa matematyka (mimo że to tak prosto wygląda)
>Zdradzę, że można mówić \"on the table is a book\"

lepiej nie mówić tego głośno;> bo większość pol. studentów chętnie by się pozbyła tego jakże sympatycznego \'there\'... i później będą twierdzić \'bo ja słyszałem/am....\"
To powiem w ten sposób: ja się tego uczyłem na studiach i rzadko mam okazję tworzenia takich zdań, choć po angielsku wypowiadam się codziennie.

Zostaliście ostrzeżeni :-)
>
>Zdradzę, że można mówić \"on the table is a book\", ale to już wyższa
>matematyka (mimo że to tak prosto wygląda)

explain please
1. To się spotyka w książkach, na co dzień ludzie tak nie mówią.
2. Nie można tak powiedzieć w pierwszym zdaniu opisu (bo niby skąd wiadomo, do czego odnosi się \"_the_ table\")
3. Oprócz \"to be\" można użyć innych czasowników
On the floor lay a dead body
Through the garden ran four paths.

Można także użyć czasowników dotyczących ruchu:
Off the wall came a shower of stones.

(No, może ludzie mówią \"and away goes my bus...\", jak im ucieknie autobus)
Według mnie to z tym \" On the table is a book \" jest całkiem normalne, chociaż dość rzadko spotykane, analogicznie można powiedzieć : My friend is at home, zamiast - There is my friend at home, co brzmi sztucznie troche... To co damy na początku zdania związane jest też poniekąd z tzw \"emphasis\" ( I mean changing world order to change focus), amused.to.death oraz mg powiedzcie mi czy dobrze to rozumuje. To taka prośba niedoszłego jeszcze studenta anglistyki :)
adverb of place , on the table, w tym przypadku może znajdować się na również na początku, polecam przerobienie rozdziału ADVERBS w podręczniku Martinet i thompson
>Według mnie to z tym \" On the table is a book \" jest całkiem
>normalne, chociaż dość rzadko spotykane, analogicznie można powiedzieć
>: My friend is at home, zamiast - There is my friend at home, co brzmi
>sztucznie troche...

Chyba mieszasz różne rzeczy:
Podmiotem w pierwszym zdaniu jest \"a book\" i jest to podmiot w dziwnym miejscu.
Podmiotem w drugim zdaniu jest \"a friend\" i to jest podmiot na miejscu.
Nie ma porównania między tymi zdaniami.
(there is my friend - zupelnie nie brzmi)
Powiem po polsku: sory :-(
Oki Panie/i mg, to w takim razie zamiast My friend is at home powiedzmy At home is my friend.
W każdym razie dziękuje Panu/i mg za daremnie wyczerpującą odpowiedż. DZIĘKUJĘ. Obym sie w życie nie natknął na takiego wykładowce jakiegokolwiek przedmiotu.
A może amused.to.death jest życzliwsza i bardziej utalentowana pod względem pedagodicznym ??? Pan/i mg już podziękowałem.
Widocznie to jeszcze nie ten poziom.
Tak, zgadza sie nie osiągnełaś/eś jeszcze pewnego poziomu. Niemniej jesteś profesjnoalistą bo potrafisz przyznać sie do błędu.
Siedzisz sobie przed komputerem i jest Ci dobrze: możesz sobie wypisywać cokolwiek Ci przyjdzie na myśl, nie ponosząc żadnych konsekwencji.
Ja bym w twojej sytuacji napisał tak: Nie zrozumiałem tych wyjaśnień. Wyjaśnij jeszcze raz, ale inaczej.
W ogóle zanim coś napiszesz w Internecie, wyobraź sobie, że stoisz twarzą w twarz z rozmówcą, i dobierz odpowiednie słowa. To jest ten poziom, o który mi chodziło.
That\'s true, I made a mistake. Actually, I shouldn\'t have came down on your poor quality explanation. Sorry :) I have a request - could you write more about those grammar rules. I have read about emphasis so far, but I hardly found any information about the different place of the subject. In fact learning English is not Greek to me, but I wanna you to share your knowledge and reveal some details :)
And one more thing - I\' ve never been an apple pusher, that is probably why I reacted in such a stupid way.
>. Actually, I shouldn\'t have came down

have cOme down, OK?

Anyway, I guess that\'s just your style of discourse, once you\'re past the usual polite overtures.

Ale do rzeczy:

>Według mnie to z tym \" On the table is a book \" jest całkiem normalne, chociaż dość rzadko spotykane,

zależy, co masz na myśli, mówiąc \"normalne\". Poprawne gramatycznie? Zgadza się, ale o tym już pisałem wcześniej. Co mam jeszcze wytłumaczyć?


> analogicznie można powiedzieć : My friend is at home, zamiast - There is my friend at home, co brzmi sztucznie troche...

Po pierwsze: nie powie się \"there is my friend at home\". Po prostu to brzmi dziwnie i tak napisałem.
Po drugie: sam to przyznałeś, podając wersję \"at home is my friend\". Ona też nie brzmi dobrze. Chodzi o to, że w zdaniach z takim rodzajem inwersji, o których tu mówimy, na początku jest mowa o znanym obiekcie (rzeczownik z the), a na końcu o obiekcie nieznanym odbiorcy tekstu (rzeczownik z a). W zdaniu z friend wyrażenie \"my friend\" oznacza osobę znaną. Jeżeli akurat tego nie czujesz, to musisz uwierzyć mi na słowo. W dodatku jakoś mi nie brzmi \"at home\" jako początek zdania z tym rodzajem inwersji.
Jeszcze coś takiego mi przyszło do głowy
w zdaniu \"my friend is at home\" akcent zdaniowy pada na \"at home\" (przeczytaj zdanie na głos) i podobnie powinno być w zdaniu \"at home is my friend\", a tymczasem w zdaniach z taką inwersją akcent zdaniowy pada na końcową część zdania (ten rzeczownik wyrażający nieznany słuchaczowi obiekt), jak np. w polskim zdaniu \"na kanapie siedzi leń\" (akcent na \"leń\", a nie \"kanapie\"). To kolejny argument, że zdania \"my friend is at home\" nie da się przekształcić tak,jak chciałbyś.



To co damy na początku zdania związane jest też poniekąd z tzw \"emphasis\" ( I mean changing world order to change focus),
>To co damy na początku zdania związane jest też poniekąd z tzw
>\"emphasis\" ( I mean changing world order to change focus),


To był cytat z Twojej wypowiedzi.

Jeszcze jedno \"wanna\" = \"want to\", dlatego nie pisz \"I wanna you\"
Chill out, Chris:)

I reckon I should back mg - he\'s right.
And definitely he doesn\'t deserve to be treated like that \'cause he\'s good both at English and explaining English.

He\'s also correct that this structure is something you use at a higher level - it\'s most common in literary and descriptive writing (and indeed HIGHER level of it).

I guess somebody up this thread mixed two things:
On the table there is a book. AND...
On the table is a book.

Indeed, the former is often used. The latter....well... it\'s often used when I guess someone by mistake drops \'there\'.

The latter is completely correct if...
forgive me that i\'ll quote my gramma book instead of explaining in my own words but I\'ve just been to a very depressing film, and don\'t feel like thinking .....

\"WHen an adverbial expresiion of place or direction comes at the beginning of a clause, intransitive verbs are often put before their subjects. This happens especially when a new indefinite subject is being introduced. The structure is most common in literary and descriptive writing.\'
aaa..... przykład z życia: \"Along came Polly\" tytuł filmu dobrze przetłumaczonego na polski jako \'Nadchodzi Polly\'. :))
A mnie teraz przyszło do głowy, że w zdaniach z czasownikiem ruchu i partykułą na początku ten rzeczownik może być poprzedzony \"the\" i wtedy akcent może padać na początek
\"Away went the runners\"
ale tylko w zdaniach o takiej strukturze (chyba że znowu coś wymyślę)

Dzięki za wsparcie w trudnej chwili - dołączyłaś tym samym do grona moich sycophantów - ale ja nie czuję się lepszy, jeśli chodzi o udzielanie wyjaśnień, np. od Ciebie, Cebulki czy naszych Amerykanów.
ale co z tym \"wanna\" czemu to jest źle nie można dawać zaimka po wanna czy co ???
wanna to , gonna to, itd to slang. Uzywa sie tak samo jak want to etc.
Acz nie jest to piekny angielski, wiec polecam unikac:)
Jejku, pisałem
wanna = want TO

I wanna go

Nie powiesz \"I want _to_ you to go\"

No i, jak pisze Rita, to jest język mówiony. Na egzaminie pisemnym na pewno odejmą punkty, na ustnym też nie będzie brzmieć elegancko.
Aha i wedle mojej książki Michaela Vince\'a, która to ksążka jest tylko na poziomie Proficiency, pisze o tym emphasis tak jak ja to napisałem wcześniej, (chodzi o tą kolejność). Np. At six o\'clock Monica decided to phone the police ( tu eksponujemy czas o której zadzwoniła) Monica decided to phone the police at six o\'clock ( wyszczególninoa Monika). No ale akurat z określnikami czasu można sie bawić. Ale inne przukłady: Up in the air went balloon. lub The balloon went up in the air. Więc sorry, ale nie wmawiajcie mi, że inwersje nie mają wpływu na znaczenie, przynajmniej w jakiś sposób zabarwiają intencje mówiącego, to co chciał podkreślić.
Sorry, ale nie mów mi jak wygląda mowa potoczna , a jak formalna i nieformalna. To jest forum i uważam to za takie miejsce gdzie można pisać w formie dowolnej.
>Jejku, pisałem
>wanna = want TO

>I wanna go

>Nie powiesz \"I want _to_ you to go\" ( sorry ale nie jestem przedszkolakiem)

>No i, jak pisze Rita, to jest język mówiony. Na egzaminie pisemnym na >pewno odejmą punkty, na ustnym też nie będzie brzmieć elegancko.

Pytałem czy można dać zaimek po \"wanna\" a nie po \"want to\" a zaimkiem jest tu YOU, czy może być I wanna you ....
gee... Chris,
having a bad day?
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 151
poprzednia |