in street czy on street

Temat przeniesiony do archwium.
mam takie pytanko czy poprawnie mowi sie np. "My friend was stayed in the street." czy "...on the street." a moze jeszcze inaczej? z gory wielkie dzienki.
Istanieje idiom : in the street - na ulicy, więc niepoprawne jest używanie "on the street" a jeżeli chodzi o te konkretne zdanie to nie mozesz napisac "my friends was stayed...." tylko My friend stayed.... lub my friends were standing in the street.
sory ale pomyliłam w jednym liczbe z friend na friends :P ale przecież wiadomo o co chodzi :):P
i tak i tak

in - BrE
on - AmE

choć nie zawsze, sa wyjatki
ze słówkiem "street" używamy
-at gdy podajemy konkretny adres -ulica i numer
-in (UK) albo on (USA) gdy podajemy tylko nazwę ulicy, bez numeru
Kiedy coś dzieje się na ulicy i chodzi nam tylko o samą lokalizację "ulica-nieważne jaka,ważne ,że w miejscu publicznym" możemy powiedzieć "in the street"
Np. They were arguing in the street.
Reguły z on i in podane powyżej są ścisłe jeśli chodzi o podawanie adresu.
Wyjątki się zdarzają w sytuacjach komunikacyjnych innego typu.
"my friend stayed out on the street", "my friend stayed in the street" jezeli on zostal a reszta sie ulotnila

"my friend stayed on the street" jezeli byl bezdomny

"to poll the man in the street"; sondaz publiki, przechodniow.
Kiedy coś dzieje się na ulicy i chodzi nam tylko o samą lokalizację "ulica-nieważne jaka,ważne ,że w miejscu publicznym" możemy powiedzieć "in the street"
Np. They were arguing in the street.
Reguły z on i in podane powyżej są ścisłe jeśli chodzi o podawanie adresu.
Wyjątki się zdarzają w sytuacjach komunikacyjnych innego typu.

Np. zwrot "wyjść na ulicę/wylec na ulicę (masowo o tłumnym pojawieniu się dużej masy ludzi) tworzymy z "on"
czyli ludzie wylegli na ulice -people went (out) on the streets
Kiedy coś dzieje się na ulicy i chodzi nam tylko o samą lokalizację "ulica-nieważne jaka,ważne ,że w miejscu publicznym" możemy powiedzieć "in the street"
Np. They were arguing in the street.
Reguły z on i in podane powyżej są ścisłe jeśli chodzi o podawanie adresu.
Wyjątki się zdarzają w sytuacjach komunikacyjnych innego typu.

Np. zwrot "wyjść na ulicę/wylec na ulicę (masowo o tłumnym pojawieniu się dużej masy ludzi) tworzymy z "on"
czyli ludzie wylegli na ulice -people went (out) on the streets
tak bo "man in the street" to idiom oznaczający przeciętnego przechodnia
Pamiętajmy,że każdy język oprócz reguł ogólnych ma stałe związki wyrazowe.
Co nie unieważnia samych reguł tylko jest wyjątkiem od nich.
Ciekawa sprawa z tym pełnym rezerwy podejściem do ogólnych reguł gramatyki angielskiej.Chyba wynika to z natury naszego macierzystego języka, który jest najeżony wyjątkami.
Polacy chyba nie wierzą,że w danym języku reguły rządzą większością konstrukcji a wyjątki to jedynie niewielki procent wszystkich konstrukcji językowych.
Obserwując obcokrajowców uczących się polskiego często widzę jak na siłę szukają reguły porządkującej nielogiczne nieregularności naszego języka.
My odnośnie angielskiego i innych języków obcych chyba mamy tendencję odwrotną.Może dlatego tak dobrze jako nacja poznajemy języki obce?
Bo Polacy i szeroko pojęci Słowianie mają na świecie opinię urodzonych poliglotów.
wyrzucić kogoś na ulicę to "turn sb out on the street"

Btw-jakie jeszcze mamy ciekawe zwroty z ulicą?
jak ktoś coś wymyśli to dorzućcie do wątku-choćby po polsku.
Bo wybaczcie ale o tej porze już mnie senność dopada i inwencja już nie ta co w godzinach rannych.
>Bo Polacy i szeroko pojęci Słowianie mają na świecie opinię urodzonych
>poliglotów.

Gdzie to przeczytalas?
Nie pamietam wszystkich slow ale-
I have often walked down this street before, but the ....
....knowing I'm on the street where you live..
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Zagranica