policzalne czy nie?

Temat przeniesiony do archwium.
Jak to jest? Nie rozumiem dlaczego niektóre słowa mają w słowniku przypisane [countable & uncountable] ... weźmy chociażby słówko 'uniform' ... słownik podaje, że może być zarówno countable jak i uncountable... dlaczego? przecież chyba jest 'a uniform' i 'uniforms' ? czyli tylko countable? pozdrawiam
To zależy od tego w jakim sensie jest użyty dany rzeczownik lub od jego "dosłownego" znaczenia:

HAIR - jeśli mówisz, że on ma szpakowate włosy, będzie niepoliczalne; jeśli zaś powiesz, że wyłysiał i zostały mu tylko dwa włosy na głowie masz do czynienia z policzalnym.

CHICKEN - jeśli je trzymasz latające po ogródku, to jest policzalny; jeśli mówisz o potrawie niepoliczalny...

A przykład na zmianę znaczenia:

GLASS - szyba ( w oknie ) - niepoliczalny; szklanka soku - policzalny...
To tak jak ze slowkiem money. Na poczatku miesiaca, przy wyplacie, jest to slowo niepoliczalne - masz ich tyle, ze nie jestes w stanie policzyc - a pod koniec miesiaca jest juz policzalny... ;-)
Nie, nadal jest niepoliczalny... bo juz nie ma co liczyc... ;-)
E tam. U mnie jest odwrotnie: na początku miesiąca jeszcze się da policzyć, pod koniec już nie ( bo ich nie ma ).

A do autora pytania: jest taka ciekawa ( przynajmniej dla mnie ) gramatyka: "Repetytorium gramatyczne" Donaty Olejnik. ( Wydawnictwo LektorKlett ). Mnie się bardzo podoba - tłumaczenie łopatologiczne, dużo przykładów, ćwiczenia...
ale dlaczego 'uniform' może być i taki i taki?

dzięki
Pisałam zbyt długo ( latałam za kotami w "międzyczasie" ) i widzę, że jednak co do pieniędzy się zgadzamy.
>ale dlaczego 'uniform' może być i taki i taki?

Po mojemu: jeśli mama prasuje dziecku mundurek do szkoły, to to jest policzalne. Jeśli zaś mówi, że dzieciaki z tej szkoły muszą chodzić w mundurkach, to to już nie jest policzalne.

Czekaj jednak na wyjaśnienie mądrych ludzi- ja nie jestem ( jeszcze ).
Jako niepoliczalny znaczy umundurowanie, np.: soldiers in full uniform.

Możemy powiedzieć:

They have to wear uniforms.
albo
They have to be (come/go/appear) in uniform.
Inne przykłady:

WORK (uncountable) - going to work, too much work, ALE:
A WORK of art, the WORKS of Shakespeare (countable) - w sensie "dzieło"

WOOD - jako drewno - uncountable
A WOOD, the WOODS - las (taki mniejszy) - countable

CHEESE - jako ser ogólnie - uncountable
A CHEESE - jako jeden z gatunków/ rodzajów sera - countable
(podobnie: fruit/ a fruit)

COFFEE - jako substancja - uncountable
a COFFEE/ two COFFEES - jako filizanka kawy - countable

i mnóstwo innych takich...
P.S. Odnosnie tego kurczaka, o którym pisała To_ja:
Dlatego też jeśli w restauracji poprosisz o "A CHICKEN" - wiadomo co dostaniesz. Pieczonego w całości... ;-D
Ta cala historia rzeczownikow niepoliczalnych zaczyna sie w szkole podstawowej, gdzie mlodzi ludzie sa wyczulani na tego typu rzeczowniki; na poczatek maja tylko taki wybor - te rzeczowniki sa zawsze niepoliczalne; ale z czasem przychodzi gimnazjum (lub po drodze wczesniej w jakiejs klasie w podstawowce) pojecie o tym, iz jest on rowniez policzalny. I tutaj zaczyna sie 'confusion'. Kiedys nas uczono, ze tak nie mozna, a jednak mozna. Problem lezy niestety w tym iz w polskim jezyku nie ma czegos takiego jak 'niepoliczalny rzeczownik', badz nie rozroznia sie go tak bardzo jak jest to w j.angielskim. Najwazniejsze aby zdac sobie sprawe z tego, ze jezyk angileski dopuszcza wiele rozwiazan, ktore z reguly sa 'nie do ruszenia/nie do zmiany'. Tylko jak mlodym ludziom to uzmyslowic? :(
Ja się już jako dorosła osoba dowiedziałam, że po polsku też się powinno rozróżniać słowa "ilość" i "liczba".
To nie tylko dotyczy rzeczownikow - policzalne czy nie. Dlaczego w szkolach ucza dzieci pewnej wymowy a potem na studiach okazuje sie, ze niektore slowka sa wymawiane inaczej:) Np. 'the',a teraz mam fonetyke:) i czuje sie troche jak w przedszkolu;) The world is upside down;)
The deeper you go into the woods, the scarier monsters you find.
Angielska gramatyka na poziomie podstawowym jest śmiesznie prosta. Potworki zaczynają się później.
Tak, ale jesli czlowiek czegos nauczy sie za mlodu pozniej jest to bardzo ciezko zmienic:P
O ile sprawa z tzw. 'mass uncountable nouns' jest w miare prosta do zdefiniowania i ogarniecia, o tyle problem w wyjasnieniu pojawia sie zazwyczaj, gdy zaczniemy mowic o tzw. 'abstract uncountable nouns', ktore z twardej reguly sa absolutnie niepoliczalne. Ja do tej pory mam wahania w jakich konkretnych sytuacjach uzyc przedimka nieokreslonego, a w jakich go uniknac, np. '(a) context'.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa


Zostaw uwagę