Cytat: pakk
nawiasem mówiąc, piszesz i piszesz o tej biegłej znajomości języka, a prawda jest pewnie taka, że taka biegła to pewnie nie jesteś, skoro pytałaś się o cae.
właśnie się miałam pytać, co to za odmiana angielskiego, gdzie za biegłą znajomość uważa się poziom cae.
na tak krótki okres czasu nie ma szans - na farmę do zbierania owoców przy pewnej dawce szczęścia, owszem. jeśli rok urodzenia to ten z nicka, to podejrzewam, że ani imponujących kwalifikacji ani imponującego doświadczenia nie masz. angielski to jest za mało, myślisz, że ktoś Cię weźmie do superhiper pracy bo kilka zdań po angielsku sklecisz? Kobieto. Pracodawcy dostają po kilkaset CV od ludzi, którzy biegle (ale naprawdę biegle) mówią po angielsku, są gotowi zacząć pracę od zaraz i na długi czas. Dwa miesiące to jest
nic.
I chyba się ktoś tu naczytał bajek w internecie o pracy znalezionej w dwa dni i zbijaniu kokosów :| Dostaniesz płacę minimalną i koniec. Przepraszam bardzo, co Ty dziecko chcesz robić, żeby przywieźć grube pieniądze do Polski? Że Ci się za 'kilka tysięcy' nie opłaci tyłek do samolotu wsadzić? Jaja sobie robisz? Czy kiepsko prowokujesz? Co ty chcesz, dostać pracę na parę tygodni w korporacji, służbowy samochód i kilkanaście tysięcy bo 'znasz biegle angielski na poziomie CAE'? Hahaha, dobre!