Palider-posrednictwo pracy

Temat przeniesiony do archwium.
HEJ!! czy ktos zna posrednictwo pracy PALIDER znajduje sie ono a Szaflarach na ul. kolejowej. ktos moze byl ?!! maja fajne oferty pracy m.in mna produkcje do fabryki od lutego !! jesli ktos byl dACIE ZNAC!!! czy przezyL!!!
Hej, Ja właśnie też szukam kogoś kto był w Szaflarach? Może już tam dotarłaś i rozmawiałaś z nimi osobiście? Mój znajomy złożył swoją aplikację i czeka, czeka, czeka... nie odpowiedzieli i nie wie co robić.Może Ty dotarłaś tam osobiście i coś wiesz konkretnego? odp.
Cze wam ja własnie złozyłam papiery w Szaflarach , wiem ze to sprawdzone biuro , co dwa miesiące nalezy potwierdzac gotowosc wyjazdu mailaem lub telefonicznie tez czekam na jakies oferty a póki co próbuje szlifowac język anglieski :) Pozdrawiam was babeczki
Jak cos to napiszcie www.paliderjobs.pl to ich strona internetowa mozna napisac maila i sie zapytac :) narcia
jasne czekajcie sobie dalej na nich i placie im przejedziece sie na nich tak samo jak wiekszosc przejechla sie na YEC
Też czekam. Ale swoją drogą szukam innych mozliwości wyjazdu. Moje motto: umiesz liczyć, licz na siebie.
mam kilku znajomych ktorzy wyjechali z tej firmy ja też złozyłem papiery jakieś półtorej roku temu i skończyło się na kilku ofertach ale czekam cierpliwie
pozdrawiam
Cześć!
15 lutego byłam tam na rozmowie kwalifikacyjnej z irlandzkim pracodawcą i pozytywnie przeszłam kwalifikacje. Do Irlandii mogłam wyjechać już w ostatnią środę, ale w obecnej pracy mam 3 miesięczny okres wypowiedzenia, więc było to niemożliwe. Pojechał za mnie ktoś inny, a ja czekam na następny telefon z biura.
A swoja oferte skladalas przez ich strone www? ja tez im wysylalem gdzies 2 tyg temu ale nikt sie nie odzywa.
Cześć wszystkim.Pytacie się o biuro pośrednictwo Palider w Szaflarach.Ja dzięki nim wyjechałam do Szkocji.Byłam tam przez trzy lata.Praca legalna, wszystko zostało załatwione przez biuro.kilku moich znajomych też wyjechało i byli zadowoleni.Jak bym chciała pojechać znowu gdzieś za granice do pracy to napewno bym złożyła podanie do Biura PALIDER.POZDRAWIAM
witam ja tez wyjechalem dzieki pani Ewie i nie mialem zaco wrocic,nie tylko ja bo kilku zostalo.Bardzo ladnie opisuje oferty i ma kosmiczne wymagania(jezyk moga byc dwa,doswiadczenie)wysyla Cie jakiejs np.TANI.Do Holandi tez nawet na 2 lata ale mozna wrocic po tygodniu bo niebedzie pracy.teraz roskreca NORWEGIE jak to mowi.szczeszcie sie ludzie bierze kase od pracodawcy i sie wypina na was a jak sa problemy to twierdzi ze (a przeciez obiecywali)znam tez goscia co wrocil z szkocji a raczej uciekl. te oferty to 99% blef
w 2007 za pośednictwem biura Palider byłem w Irlandii w Portlaw koło Waterford
mimo jakiś obaw jak to bywa przy wyjazdach firma podeszła bardzo pozytywnie w
poinstruowaniu mnie jak tam dojechać po dojechaniu bardzo dobry kontakt z biurem
wszystko odbyło się bez problemów/ewentualny wyjazd myślę że też przez PALIDERA.
Nie polecam tej agencji. Szczególnie uwazajcie na ogloszenie dotyczace pracy w fabryce lekow w Anglii. Nawet najwiekszemu wrogowi nie zycze zeby sie tam znalazl.
Warunki zawarte w ogloszeniu w nijak maja sie do rzeczywistosci.
Wszystkie umowy podpisywane sa z angielska agencja o nazwie Simply Employment.
Praca jest nie przez 10 czy 12 godzin jak w ogloszeniu, tylko po 8. Czasami (rzadko) zdarzaja sie nadgodziny (nie wiecej niz dwie).
Godziny pracy tez nie sa sztywno ustalone (w ogloszeniu od 6 do 14:00 plus ew. nadgodziny), natomiast w rzeczywistosci ludzie pracuja rowniez na zmiany wieczorne (od 16:00 do 24:00) i nocne, oczywiscie za ta sama stawke i nie mozna sie nie zgodzic.
Z pracownikami z agencji pracuje nijaka Iwona Guz, ktora w jakis sposob wspolpracuje z agencja Simply Employment Ltd.
Otoz Iwona zachowuje sie tak jakby byla co najmniej tak wazna jak krolowa brytyjska, straszy pracownikow zwolnieniem z pracy (niemal codziennie) i wprowadza atmosfere terroru. Dochodzi do sytuacji kiedy ludzie zaczynaja donosic na siebie nawzajem byleby sie tylko Iwonie przypodobac co sprawia ze atmosfera jest nie do zniesienia.
Jezeli z jakiegos, tylko sobie wiadomego powodu, owa Iwona zapragnie Was zwolnic to wylatujecie z miejsca. Nie pomoze Wam dobra opinia u supervisor-ow fabryki, ani panowie z Simply Employment, ani tez sama pani Ewa Palider.
Co wiecej fabryka nie moze Was zatrudnic przez najblizszych 12 miesiecy, poniewaz jest powiazana takim kontraktem z Simply Employment.
Sama fabryka zatrudnia bezposrednio bardzo duzo Polakow, ktorzy maja oczywiscie lepsze stawki, dodatki za prace w godzinach wieczornych i nocnych, wszystkie swiadczenia socjalne.
Podaje nazwe i adres tej fabryki poniewaz wiem ze maja wakaty:

Wasdell Packing Ltd, Upper Mills Estate, Bristol Road, Stonehouse, Gloucestershire GL 10 BJ.

Ja niestety nie moge skorzystac gdyz nie moga mnie przez 12 miesiecy zatrudnic.
Jeszcze raz szczerze odradzam wspolprace z ta agencja, stracicie czas, pieniadze i nerwy.
TAk znam posrednictwo PALIDER!!!Wyjechalam ,,przez nich,,w styczniu tego roku do Anglii-WLASNIE DLATEGO ZE MIELI BYC SPRAWDZENI!!!!Moj szwagier pare lat temu wyjechal i bylo oki ale nie u mnie!!!Umowa ktora daja w Pl to abstrakcja na miejscu okazalo sie ze ledwo wyrabialismy37h a mielismy miec nawet57!Miejsce pracy tez sie nie zgadzalo a i mielismy robic rano ale ze agencja za 16-24dostawala wiecej to nas przeniesli Jak sie klocilismy to chlopaka po tygodniu zwolnili a co na to Palider?!NIC!!!!!!!!!Dostali kase i mieli nas juz gdzies!!!A wiec oni moze byli sprawdzona agencja ale kiedys!Sprzedaja Polakow a potem niech sobie radza sami...ODRADZAM TE AGENCJE STRZEZCIE SIE!!Ja ucieklam od nich i dzis jestem SZCZESLIWA ale nie przez nich...POZDRO
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa


Zostaw uwagę