ja wczoraj otrzymałam propozycje wyjazdu na jersey , mieszkanie na 3 tygodnie zapenione, gorzej z pracą , jezyk troche znam, chciałąbym załapać sie do pracy w hotelu na sprzatanie lub "zmywak" w restaracji itp. mimo powyższych uwag o przepełnieniu wyspy w okresie letnim... ryzykuje...najwyżej bedą to moje najdroższe wakacje w życiu:P
mam nadzieje,że uda mi sie coś znależć, z chęcia oczekuje na uwagi odnośnie zycia na wyspie:
wasze pierwsze dni,
problemy w związku z poszukiwaniem pracy,
rozmowa z pracodawca ,
pierwsze dni w pracy, współpracownicy itp.,
wyjeżdzam 16 czerwca, wiem póżno ,ale mam ciężką sesje i niewyrobie sie z egzaminami :)
pozdrawiam