Co byście zrobili bez UK?

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 174
poprzednia |
Mam pytanie- Co ,Waszym zdaniem, Polacy zrobiliby ,gdyby nie wspaniałomyślność wielkie Wielkiej Brytanii, która umożliwiła tysiącom ludzi podjęcie pracy i utrzymanie się prz zyciu?? Chyba zgodzicie się ze mną ,że macie wielki dług wobec wyspiarzy. ta Polska w ogole się nie zmienia. Przyjechałam tu na wakacje w zeszły piatek. Jak było trzy lata temu , tak jest i teraz - Polsza.
Prosze panstwa,kolejna Wielka Brytyjka sie znalazla!Mam juz dosyc takich ludzi jak ty.Słabo mi sie robi na mysl o was!Pracują pod Londynem jako sprzątaczki albo pomywacze i czują sie jak prawdziwi Angole.Szkoda mi was!!!
a TY co robisz w Polsce? hmm?
W Polsce nie dzieje sie dobrze i tu ci przyznam calkowita racje. Ale czy Anglia "fucktycznie" jest taka great to nie wiem. Lepsze to niz w polsce nic. Ale nie tylko Anglia otworzyla rynki pracy. I jesli tu dobrze popatrzec to np. w Szwecji, Finlandii czy nawet Irlandii wiecej mozna zarobic. A oprocz krajow UE takze takie panstwa jak Islandia, Norwegia czy Szwajcaria ulatwily dostep do swoich rynkow: procedura uzyskania pozwolenia na prace jest latwiejsza i szybsza; liczba wydawanych pozwolen wzrasta. Praca w Norwegii czy Szwajcarii zdecydowanie bardziej sie oplaca niz w UK.
A co do wdziecznosci dla UK to jestem zdecydowanie na nie. To, ze otworzyli rynek pracy to jedno; a to, ze wyzyskuja tam placac minimum to drugie. Za taka polityke to ja wdzieczny nie bede.
Ciekawe co Wielka Brytania zrobilaby bez fachowcow (lekarzy, inzynierow, itp.)z innych krajow, np. z Polski....
Ja mysle, ze to jest skandal, ze Sejm i wyksztalceni??? politycy nie potrafia zmnienic situacji w Polsce np. zmniejszyc koszty zatrudnienia, mniej przepisow na wszystko, (i karac wszystkich ktorzy wymagaja lapowki). Co mi przychodzi do glowy to jedno, to sa 'headless chickens running round not knowing what to do'. Po prostu trzeba ludzi w rzadzie ktorzy kochaja Polske a nie swoje kieszenie, a takich niestety jest malenko.
Nie mysle, ze Polacy powinni byc wdzieczni GB, tylko odwrotnie - chcialabym wiedziec jak Anglicy daliby sobie rade w podobnej situacji.
Moja córka (studiuje anglistykę, więc angielski perfect) dostała propozycję au pair za 60 funtów / tydzień - 3 dzieci (w tym 1 chore).
Powiedziałem: NIE JEDZIESZ !!! To jest wyzysk. Nie chodziło o pieniądze ale o jakieś elementarne zasady.

W Polsce znalazła pracę przy korektach książek za 2 RAZY TAKIE PIENIADZE.

Nad morzem (Hel) i okolice płacą 2000 brutto w smażalniach itp.

TO BY POLSKA ZROBIŁA BEZ BRYTOLI !!! TO !!!
Ja za to chciałbym podziękować Anglii za to że nas wsparła w 1939 i jak przystało na naszego sojusznika pomogła nam w walce z najezdzcą. Czyli zrobiła dokładnie tak jak było obiecane. Tysiące angielskich żołnierzy zginęło na polskich ziemiach broniąc naszej ojczyźnie w potrzebie....Szkoda że ściemniam bo oczywiście nas oszukali a jako jałmużnę dali nam teraz możliwość pracy u siebie bleeee
Tak naprawde to w anglii nie jest tak rozowo. To polacy buduja dobrobyt anglikow wykonujac za nich najgorsze i najmniej platne prace. Moj kuzyn skonczyl informatyke na Politechnice i kim jest w anglii pracuje w magazynie. Nie tylko dla polakow otworzyli swoej rynki pracy ale dla wielu innych narodowosci.
heh... tak sobie czytam i czytam te Wasze komentarze... ja powiem tak: wszyscy się żalą ,że w Anglii taki wyzysk,że Polacy harują za grosze.... a co wyście ludzie oczekiwali jak jedziecie tam czesto bez żadnego wyuczonego zawodu, bez kwalifikacj,i doświadczenia i przede wszystkim BEZ ZNAJOMOŚCI JĘZYKA????!!!! rnUwierzcie mi,że są Polacy na Wyspach ( np. ja ) którzy nie pracują za minimalną stawke w jakims magazynie,albo fabryce.... ja tam sobie chwale Anglię, pracuję za godziwą stawkę, w świetnych warunkach, nawet sobie co jakiś czas wyskakuję do Polski do rodzinki, jak na przykład teraz :)Nie chce żebyście mnie źle zrozumieli, po prostu nie oczekujcie cudów znając tylko troszke jezyka... bo jednak żeby dostac jakąś fajna posadke znajomość angielskiego musi byc na prawde perfekt:))) Więc głowa do góry Rodacy, brać sie do nauki! :) Cheers! :)
Teraz tak tylko wszyscy mówicie , ale gdyby nie rynek pracy dla Was w Wlielkiej Brytanii ilu z Was dzisiaj przymierałoby głodem. To okrytna prawda , ale jednak prawda. Nie znacie języka dobrze, jak pisała przedmówczyni i dlatego własnie pracujecie w magazynach za najnizsza stawke/ A Wy byście chcieli co?? Ot Polsza!
Przepraszam bardzo a co z tego jezeli znam jezyk angielski bardzo dobrze skoro oni nie uznaja dyplomow z naszych polskich uczelni.
A zanim zrobisz jakas szkole w angli to i tak na poczatek wyladujesz na ,,zmywaku czy na miotle''
ja tam glodem nie przymieram mam wysokie zarobki a przedewszystkim satysfakcjonujaca prace.
BTW ile to polakow w anglii spi na dwporcach i przymiera glodem?
sporo
er, uznaja, ale tylko kilka. nie jestem pewna w 100% ale uw i uj raczej tak
nie wiem jak Wy ale ja tu nie moglabym mieszkac dluzej niz pol roku, jak dla mnie jest to dośc "pusta" kultura, snoby i owszem, wysokie zarobki...
A Ty co ruska jesteś? "Polsza" chyba że tak gadali do Ciebie w obozie pracy przy truskawkach hehe. Skoro Ci się tak anglia podoba to czemu ciągle siedzisz w Polsce?? Anglia to poza legalną pracą beznadziejny kraj. Powinni otworzyć np rynek autralisjki, nowozelandzki albo amerykanski to nikt by tam nie pojechał...
Nie rozumiem, przeciez uznanie dyplomu potrzebne jest gdy chcesz tu kontynuowac nauke.Jesli szukasz pracy, wystarczy jego tlumaczenie i tyle, skoro dobrze znasz jezyk to co za problem pracowac w zawodzie?
ten co napisal ....." jedziecie bez znajomosci jezyka , bez zawodu , gdy umiecie angielski tylko troszeczke??????
dlaczego oceniasz innych nie wiedzac tego ???????
ja mam fluent english i pracuje w magazynach nexta w doncaster i zarabiam marne grosze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! yyyy a to pewnie dlatego ze swietnie mowie po angielsku??nie moge znalezc pracy bo wszedzie nas pelno posady zajete...albo nic nie ma!!!!
TYLKO TAKIM CWANIAKOM SIE UDAJE BO ALBO ZAWSZE SPALI NA KASIE I PLAWILI SIE W LUKSUSACH nuiestety tak jest jak cale zycie jestes ustawiony to zawsze ktos załatwi ci lepsza prace a potem do ludzi kjtorzy moga liczyc jedynie na siebie i na własne umiejetnosci mowisz: wes cie sie do nauki!!!!!!
czlowieku nie miales chyba nigdy stycznosci z bieda zaloze sie ze sam masz poor english a gadasz na forach głupoty zeby przykrosc innym zrobic tacy jak ty maja stolek bez znajomosci angielskiego
ci ktorzy pracuja ciezko , bedac wykorzystywanymi kiedys znajda prace godna ich wysilku!!!!!!!
popieram !!
jak mozna tak oceniac kogos nie wiedzac tak naprawde czy zna english czy nie???
tesz mysle ze sama nie osiagnelas tego co masz ktos ci pomogl bo widac ze z inteligencja niezaciekawie czlowiek inteligentny niestety troszeczke inaczej wypowiada sie na dany temat ty masz pusto w głowce i przechwalasz sie niewiadomo czym a pewnie twoja posada i godne wynagrodzenie to inaczej sprzatanie za 8\h oczywiscie to jest doskonala posada????? gorzej bylo by 6\h jedni potrafia docenic to co maja drudzy nie1!! ty to stanowczo doceniasz :) if u know what i mean:) jedni maja szczescie drudzy wciaz go szukaja.....
Na pewno latwiej tym , ktorzy znaja jezyk i cos umieja, maja doswiadczenie w zawodzie, itp., i gratuluje odwagi tym , ktorzy maja pod tym wzgledem trudniej, ale wyjechali probujac szczescia.Bo przeciez wielu nie podejmuje ryzyka na zasadzie "lepsze byle co bez ryzyka niz niepewnosc" i zostaja narzekajac na kraj.Wydaje mi sie ze optymalnie jest gdy ktos wyjezdza bo chce nauczyc sie jezyka, zdobyc doswiadczenie w pracy i zyciu za granica, pracuje wiec w roznych miejscach, odlozy troche kasy lub nie, wroci do kraju z fajnym doscwiadczeniem.Ludki nie kloccie sie, bo tak naprawde kazdy z nas ma racje, bo tyle ich ile punktow widzenia :)
Przykre jest to, ze nasz kraj nie daje nam mozliwosci rozwoju czy godziwej placy za ciezka prace, umiejetnosci, itd(nie wspominajac juz o pracy w ogole).kazdy kto wyjezdza ma jakas swoja historie, pojawia sie tu z najrozniejszych powodow. I wszystkim z calego serducha zycze, zeby sie tu odnalezli zgodnie a wlasnymi oczekiwaniami :)
Przepraszam, ze to takie przemowienie, mam nadzieje, ze nikogo nie urazilam.
taa, a teraz jestes w Polsce na przepustce?:PP
strrrasznie smieszne....
podziwiam tych co wogole odwazyli sie wyjechac do anglii i ciezko pracujac (oczywiscie pomija\jac tych ktorzy wywyzszaja sie znajomoscia jezyka i niewiadomo jakimi zdolnosciami) oczywiscie w anglii jest tak ze zaczyna sie od niczego a konczy na czyms godziwym bo nie wieze ze ci co wyjechali i od razu maja posade i kupe kasy zaczeli od tego stanowiska napewno wy;ladowali gdzies na zlewozmywaku czy w hotelu oczywiscie nie napomknom na ten drobny szczegol teras oczywiscie sa szychami w anglii a inni to smiecie natomiast ci co pna sie do gory napewno maja sie czym chwalic bo na to zeby byc kims,nauczyc sie jezyka,zdobyc doswiadczenie i lepsze pieniazki pracuja bardzo ciezko rnci natomiast ktorzy maja posady i godne zycie zapewne nie napracowali sie zbytnio mieli znajomych którzy ZAłATWILI IM robutke gdzie nie mocza lapek w guwnie Prosze niech ta pani odwazy wyjechac sie do kraju gdzie nie ma znajomych zobaczymy czy bedzie kolorowo ale gdzie tam napewno ma kupe znajomych spudnic ktorych trzyma sie dopoki jej sie nie znudzi..... brak mi słow na ciemnote ludzka
hej aaaaaaa a ty co ????sidzisz w polsce na dupie, nic nie robisz????? zapewne siedzisz w polsce jak my wszyscy i szukasz bidoku ogloszen typu: "praca w anglii od zaras bez znajomosci jezyka:):)"czysz nie ??????inaczej nie włazilabys na forum o tematyce praca w anglii i pisala zdan typu "taa a ty teras na przepustce jestes????
moze i jest ??? nawet jesli to odpoczywa z rodzina w polsce po tym jak haruje na wlasne utrzymanie .....
jedz!!!! sprubuj szczescia i napisz mi jak ci poszlo :):):)
aaaa widocznie twoje zdolnosci nie posluzyly nikomu i cie wyje...ali :):):)::rnteras piszesz strasznie ze nie wytrzymalabys w anglii dluzej????wstyd sie przyznac do niemocy hmmm:)?
Co za banda złośliwych ,zazdrosnych pieniaczy!!
Wyjaśniam na początek, ze nie zmywam w Londynie garów i nie zamiatam ulic, jak wielu Polaków, bo po prostu do tego poziomu nie poniżyłabym się. Ja tu zwyczajnie wyszłam za mąż ,za Męzczyznę , który prowadzi w Londynie Swój bussines i powodzi nam się przez to bardzo dobrze.
Założyłam wątek po to, żebyście mogli pozwolić sobie na chwilkę refleksji i wyrazić Brytyjczykom odrobinę wdzięczności choćby zwykłym "thanks".

"Polsza" napisałam wczesniej i to dlatego,że Polsce bliżej do Rassiji niż do cywilizowanego świata w którym GB prowadzi prym. Bye! Have a nice day with your mop!
aha wszystko jasne!!!!!!czym sie chwalisz ze dzieki facetowi ktory mial kase osiagnelas chociasz tak naprawde nie wiemy co????? czyli maz cie utrzymuje a ty jak zwykla dzifka szczycisz sie bogatym mezem dzieki ktoremu sukces odnioslas ja esz pracuje w warunkach godnych i zarabiam kupe kasy ale !!!!!!! NIE PONIZAM innych i mam do nich szacunek
gdybys nie wyszla tam za maz pewnie bylabys nikim a ci ktorzy zamiataja zmywaja lub niewiem co jescze moga liczyc na siebie ja tesz moge znalezc sobie bogatego meza i zyc dlugo i szczesliwie!!!!!!!!!!!!!!!......
ps uwazasz sie za brytyjke w pelni a ak naprawde jestes polka i nigdy tego nie zmienisz.....
pozdro dla meza ktory chyba nie wiedzial co robi.....proszac cie o reke
PS2 ZADNA PRACA NIE HANBI!!!!!!!!!! ty chanbisz caly naród polski i przy okazjii brytyjski
TYLE!!!
pudło!:) jestem studentką, z dość dobrym angielskim, i se dorabiam na wakacjach, mam się dobrze:))))
niemoc? phi. raczej nazwałabym to niechęcią...
TO ADD:MASZ SIE CZYM CHWALIC NAPRAWDE WIELE JEST OJCóW I MATEK W ANGLII KTORZY PRAGNA ZAPEWNICSWOIM POCIECHA GODNY BYT I TO ZE SPRZATAJA ULICE I TO ZE ZDZIERAJA SOBIE RECE NA ZLEWOZMYWAKU OZNACZA O ZE MAJA ODWAGE SIE PRZYZNAC DO TEGO CO ROBIA NIE WSTYDZAC SIE rnA ICH DZIECKO PEWNEGO DNIA POWIE : MOJ TATUS KIEDYS ZAMIATAL ULICE I SWOJA CIEZKA PRACA OSIAGNAL TO ZE TERAS MY ZYJEMY W WARUNKACH GODNYCH POCHWALY I NICZEGO NAM NIE BRAKUJE DZIECI SA DUMNE ZE TATUS KALECZYL ZMECZONE OD PRACY DLONIE BY ZAPEWNIC IM GODNA PRZYSZLOSC...rnA NASZA PANI EFELIN BRYTYJKA OD SIEDMIU BOLESCI ZEPSUTA DO SZPIKU KOSCI NIEWIEDZIALA CO ROBIC Z PIENIEDZMI WIEC KUPILA SOBIE BILECIK NA KOSMOS....rnZBYTNIO NIE PLAKALISMY....
jesli pani ewelina uwaza ze to jest zazdrosc to widocznie chce aby jej zazdroszczono ...
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 174
poprzednia |