Co byście zrobili bez UK?

Temat przeniesiony do archwium.
151-174 z 174
| następna
sledze te watek od wczoraj rana bodajze... i chce troche stanac w obronie optymistki, nie tej "Eweliny from London" bo ona jest zalosna,ale to inna rzecz.
kurcze, czemu jej sie tak czepiacie? napisala co robila, zna dziewucha jezyk, ma kwalifikacje, z tego co pisze wynika,ze ambitna skoro uczyla sie po nocach i pracowala, wiec pisze wprost,ze jej kariera w anglii sie udala,a taka jest prawda ludziska ,ze duzo z polakow nie umie tego jezyka, i wyzywa od razu tych co maja lepsze troche posady od nich...
ha ha ha, widzę że naraz bardzo niby dużo osób zainteresowało sie tym wątkiem, pod różnymi nickami .... to sie nazywa troll* !
a zasada jest jedna : NIE KARMIĆ TROLLA,więc bye bye, ide na zakupy :) może troll sie znudzi i pójdzie potrollić gdzie indziej ;)

* troll- osoba, która podszywa się i tworzy mnóstwo innych nicków najeżdżając cały czas na jedna albo dwie osoby na forum, bo sama nie umie już nic mądrego napisac :)
guwno a nie pomagalas.....
taki czlowiek jak ty????????
ic biedactwo ic na zakupy i kup sobie nowy mozg a to o trollu to z jakiego forum przepisalas:):):)????
no i znow pieprzenie o szopenie.co tekst to o sobie.ja ja i ja.mnie, moje o mnie.i hejda na zakupy...a co kupu po tym.pisz se pamietnik i czytaj do poduszki.tutaj masz miejsce na kontakt z ludzmi a nie na ogladanie się w lustrze...
tak wszyscy to jedna i ta sama osoba .......w twojej bujnej wyobrazni
NIE JEDNA I TA SAMA OSOBA TYLKO SOLIDARNA EKIPA!!!!!!!!
EJ TO Z TROLLEM PRZEPISALAS Z INNEGO FORUM ????CO ZA łAJZA .... WSZYSTKO KOPIUJESZ Z INNYCH FORóW????
taaaaaaa jaaaaaasne, i się taka "solidarna ekipa" naraz na tym forum pojawiła??!! kpisz chyba dziecko.... :P
taaaaaaak taaaaak wlasnie mysle kochanie:)
poglaskala cie jusz mamusia dzis po główce?:)??? zeby ci sie polepszylo?
UUU NASZA BARMANECZKA POSZLA ??......KURDE NO TERAZ TO FORUM JEST NUDNE
uuuu jak dla Ciebie PANI Barmaneczka :P
nie Kochanie, Ty NIE myślisz, bo byś takich głupot tu nie pisała :P
Skoro tak tych wyspiarzy szanujesz to dlaczego piszesz 'wyspiarze' a nie "Wyspiarze"?

Sytuacja, jak wiadomo, jest chora, poniewaz zakrawa na Wielka Emigracje Zarobkowa i napewno wpisze sie w kanom faktow polskiej historii najnowszej.
Uwazam jednak, ze zaistnialej sytuacji winni sa sami Polacy, ktorzy chca wyzszycdh zarobkow jednak nie daja zadnych podstaw ku temu. Chodzi tutaj o wyksztalcenie i ich przydatnosc zawodowa. Niestety, mlodzi ludzie ksztalca sie w zawodach niepotrzebnych, koncza 5 letnie studia, z ktorych nic nie wynika. A chociazby taki aktuariusz czy statystyk to jedne z najlepiej platnych zawodow, a przeciez o podlozu ekonomicznym i poszukiwanych rowniez za granica. Dlatego moze warto zamienic zarzadzanie i marketing na cos wartosciowszego.
popieram,wielka pani sie odezwala!!!jaki dlug?o co biega?wez sie zastanow kobieto,rozumiem pracujesz,jestes sie w stanie utrzymac i jest super,ciesz sie ale badz wdzieczna takze krajowi,ktory CIE wychowal
Hej sceptyk ma rację :)rnStudiowałem Marjeting i zarządzanie i gówno mi to dało. :)rnAle sie tym nie przejmuję. Dorobiłem do tego rachunkowowść i też gówno mi to dało :) he he. Tak juz bywa.rnChciałem wyjechac do Nieniec ale znalazłem sie w Anglii. Nie za bardzo chciałem tu przyjeżdżać bo za daleko od Polski. Odrobiłem kredyty studenckie, zarobiłem trochę kasy i rzuciłem pracę w Anglii i pojechałem na 2 miechy na wakacje do Polski :)rnTeraz wróciłem (a wracając juz sobie myślałem o tym ile pracy na mnie czeka w Anglii);) No iczekam pełno pracy za najniższe wynagrodzenie i z tego można się utrzymać. Nie można odłożyć ale rachunki się zapłaci. Chyba że ktoś w norze zamiast pokoju będzie mieszkał. rnPrzyznam że nie chce mi się zdzierać już i być traktowanym z góry. Swoje odbębniłem i chyba wracam. Chyba że znajdę coś interesującego w tym miesiącu. rnrnAha Dupy nikomu nie dawałem jak inni, ale przyznam że znajoma mi pomogła.rnPodziwiam wszystkich którzy walczą bez żadnej pomocy.rnPozdrawiam
hej bolo jestes wporzo!!!!
widac ze masz szacunek do ludzi ktorzy zarabiaja marnie aby utrzymac tylek
fajnie ze jestes szczery!!!! nie sadzilam ze takie osoby jescze istnieja!!!!
o optymisteczko co sie stalo czyzbys nie mogla sie wypowiadac na forum:):):):)????
czy moze ci zdan zabraklo
O tym jak imigrancji buduja dobrobyt Wielkiej Brytanii.

http://finanse.wp.pl/POD,2,wid,8472784,wiadomosc.html?rfbawp=1156747594.233&ticaid=12390
Jesli komus nie podoba sie Anglia to moze wrocic do Polski, proste. Jesli sie nie podoba w Polsce to moze wyjechac do Anglii (lub gdzie indziej). Zamiast zastanawiac sie czego Wam brakuje, pomyslcie, o tym co macie i badzcie szczesliwi.
Śmieszne co niektórzy tutaj piszą
teraz będziecie się przechewalać kto ominął zlewozmywak w drodze od pucybuta do milionera
Ewelina, a co byś Ty zrobiła gdyby nie Twój bogaty mężuś, pewnie nic i nie pisałabyś teraz górnolotnych pierdół o tym jak to mamy być wdzięczni i jaka ta Polska wieśniacka.
Och, może gdybyś napisała tego posta po angielsku pokazałabyś, że jesteś kimś, w porównaniu do tych wszystkich robaków, którzy żeby godnie żyć są w stanie rzucić wszystko i wyjechać.
Twój post uważam za niepotrzebny.
"To kwestia smaku". Znasz ten cytat, czy już zapomniałaś?
zdecydowanie się z Tobą zgadzam!!!! W Polsce nie ma możliwości rozwoju zawodowego. Rok temu skończyłam studia, dobrze znam angielski, pracuję, ale nie w zawodzie...W styczniu zamierzam spróbować samodzielności w UK.
zdecydowanie się z Tobą zgadzam!!!! W Polsce nie ma możliwości rozwoju zawodowego. Rok temu skończyłam studia, dobrze znam angielski, pracuję, ale nie w zawodzie...W styczniu zamierzam spróbować samodzielności w UK.
A ja tam jestem sobie od 7 lat wykwalifikowanym aktuariuszem, popracowałem na kierowniczych stanowiskach w Polsce, potem założyłem własną firmę, bujałem się z nią i z ZUSami 4 lata, aż rok temu mi się znudziło - zarówno ZUSy jak i nasz polski zaścianek aktuarialny, i... zarabiam normalne pieniądze w Anglii. Polecam każdemu ;)

Popieram kolegę - szybkie przekwalifikowywanie się, albo od początku nauka w poszukiwanym zawodzie, to jest to, o co chodzi. Dodać do tego odrobinę nie narzekania i właściwie okaże się, że każdy człowiek jest na tyle zaradny, żeby się móc utrzymać. Nasi rodzice nie mieli jednej dziesiątej tych możliwości.
Temat przeniesiony do archwium.
151-174 z 174
| następna