Polacy w UK- jaka jest rzeczywistość

Temat przeniesiony do archwium.
Cześć. Mam pytanie do osób, które aktualnie przebywają w Anglii. Jak jest w rzeczywistości. W Polsce tak dużo się mówi o UK dla wielu osbób kraj ten jest marzeniem, dla mnie szansą na lepszą przyszłość.. W tym roku skończyłem szkołe średnią LO, angielski na maturze podstawowy 90% ale nie było łatwo. Szczególnie słuchanki bo głośniki nieodpowiednio dostrojone... Niestety mimo że miałem najlepiej zdaną maturę, najlepsze świadectwo (5,20) to nie stać mnie na studia i opłaty z tym związane... (brak taty, znajomości i wogóle wiecie...) Moje pytanie dotyczy znalezienia pracy w UK. Jeśli znam obsługę komputera, angielski dobrze opanowany, 3miesięczne doświadczenie w pracach biurowych, ale przede wszystkim jestem bardzo pracowity... brak rodzica zmusił mnie do ciężkiej pracy juz w wieku 15 lat... czy mam szansę znalezienia jakiejś fizycznej pracy w UK... w ktróych rejonach żeby było taniej i bezpieczniej, czy musze mieć doświadczenie? w jakiej branży i czy rzeczywiście odrobina chęci i chodzenia daje gwarancje że tą pracę znajdę... Prosze pomóżcie if you can of course... A może to głównie kwestia języka w pracy fizycznej.. bo niektórzy z doświadzczeniem a gorzej mogą pracowac... Chodzi mi na przykład czy moge zostać przyjęty na okres próbny... Pozdrawiam CiaO
Witam!
Wejdz na str. http://www.gumtree.com/ tam znajdziesz różne oferty pracy i nie tylko.
Pozdrawiam
Hej!rnOgolnie rzecz biorac to prace jeszcze mimo wszystko mozna znalezc w UK. Mimo naprawde baardzo duzej ilosci Polakow w tym kraju..Choc nie ukrywam ze jest juz coraz trudniej. jesli znasz jezyk i masz troche szczescia to sadze ze stosunkowo szybko uda ci sie cos znalezc. W okresie wrzesien/pazdziernik bardzo duzo studentow wraca do Polski wiec mysle ze jest duza szansa ze wlasnie w tym czasie cos sie znajdzie. Bardzo duzo Polakow pracuje na budowie w Anglii, przy remontach i tego typu rzeczach. I z tego co mi wiadomo nawet niezle zarabiaja. Wiec tylko troche wytrwalosci i nie zalamywania rak przy pierwszym niepowodzeniu! :) Jak masz jakies pytania to pisz w tym watku odpisze :) rnPowodzenia i pozdrawiam!
A co ze studiami panstwowymi nie myslales o tym??? Sa tanie i na dobrym poziomie. Jak jestes dobry to dostaniesz stypendium i jeszcze moze cos odlozysz. Na wyjazd radze poczekac i z papierem wpasc.
Sory przerwalo mi:)
Wracajac jednak do tematu to dlaczego skoro jestes tak zdolny nie chcesz dalej sie ksztalcic. Czy praca fizyczna to wszystko o czym mazysz w zyciu??? Jesli masz szczescie i pochodzisz to wiadomo cos sie zawsze znajdzie ale na twoim miejscu odlozyl bym wyjazd az do zakonczenia studiow
ze znajomoscia jezyka to jabym napewno nie siedzial w polsce juz pewnie zostalbym ginekologiem w angli :) sprobuj masz szanse
Mhm... Ale najpierw musiałbym zarobić na pobyt w UK... mam szansę jechać do Italii do świąt, a później właśnie wybrałbym się do Anglii... Tylko czy miałbym jakieś szanse tego się obawiam:( Boję się że dzisiaj liczą się tylko układy... a ja jestem sam jeden i mimo że naprawdę potrafię pracować to jednak jest ciężko:( Ale dziękuję za niektóre słowa które podniosły mnie na duchu.
To nie tak... ja załatwiłem sobie studia państwowe i akademik na kierunku informatyka... Ale to również kosztuje a stypendia pokryją tylko koszty związane z mieszkaniem, trzeba jednak mieć pieniądze na jedzenie, niektóre podręczniki, środki higieny... myślałem o kredycie studenckim ale co potem jeśli nie znajde pracy? nie mam nic a jak popadnę w długi to nic w życiu nie osiągnę... czasami zastanawiam się czy wogóle ma sens ta męka na tym świecie...
Jeśli chodzi o pracę na budowie to także się jej nie boję, wręcz przeciwnie mam już doświadczenie w takich sprawach i naprawdę lubię prace budowlane... tylko czy dużo jest nowopowstających budynków w UK bo u nas to naprawdę ciężko spotkać, bynajmniej w moim rejonie...
co by nie mowic to chlopak ma racje ze nawet dzienne studia kosztuja, co do wyjazdu to....ja wyjechalem zostawiajac calkiem przyzwoita prace w pl, i sie oplacilo a dawno to nie bylo bo 6 miesiecy temu. tutaj mialem troche falstart ale wyszlem na prosta i teraz mi sie nawet niezle powodzi...zarabiam dosc duzo nawet jak na anglikow a nie tylko polakow, angielski dosc dobry aczkolwiek bledy bywaja....jednak jezyk to podstawa, dwa to lokalizacja...raczej nie londyn...c prawda nigdy tam nie pracowalem ani nie mieszkalem , ale duzo zlego slyszalem, po prostu za duza konkurencja. proponowal bym jednak jechanie na gotowe ... na slepo odradzam... np tesco organizuje wyjazdy, gdzie zalatwiaja wszystko... no i pewna firma , moze nie jest to szczyt marzen... ale pracy zlej nie ma...jak zaczniesz to pozniej lepiej bedzie...pozdrawiam i szczescia zycze..rnrnps nie licz na rodakow poznanych bo sie przejedziesz ... zaluje ze nie jestesmy jak chinczycy czy chindusi ktorych tu pelno i kazdy na nich narzeka ale sie przynajmniej nie zwalczaja...pamietaj ze pochodzisz z kraju gdzie kazdy cie w dupe chce wydymac.
To prawda. Badz ostrozny, uwazaj na Polakow. Ale Angole wcale nie sa lepsi. Sa barzo mili, pomocni, ale noz w plecy wbijaja. ja pracuje od 6 m-cy i cale szczescie, ze przyjechalam tu jednie na 7 m-cy i z powrotem wracam do mojej pracy do Polski, bo to co zobaczylam to tragedia. Angole uwazaja ze polacy to niewolnicy Europy Zachodniej, moga a nawet musza pracowac ciezko i najchetniej to jakby za darmo pracowali i byli na kazde zawolanie. Moj szef powiedzial mi ze Angole smieja sie z ludzi zEuropy Wsch, ze to woly robocze, a tak naprawde to my sami pokazalismy ze nimi jestesmy. ja nieja sie zbuntowalam powiedzialam ze nie jestem robotem i jesli mu nie odpowiadam, to moze mnie odeslac. akos pracuje do tej pory,ale no more. Ciesze sie ze za 3 tyg bede juz w Polsce. Pozdrawiam
witam.mam z żoną ofertę pracy w U.K.przez firmę Extra Personel.Chcielibyśmy dowiedzieć się na temat opinii tej firmy,gdyż mamy kopniaka od Norwegii i nie chcielibyśmy się nadziać ponownie.proszę o porady na forum lub [email] dziękuję
piciu190, uszy do gory, nie jest tu tak zle. W hotelach, na budowach stale jest rotacja, najlepiej jakbys znal kogos, kto by dal Ci znac o pracy, bo wiele z tych ofert w ogole nie wychodzi na zewnatrz. Pamietaj, ze trzeba samemu starac sie, dzwonic i zabiegac - sami do Ciebie nie przyjda, tak juz tu jakos jest. My z mezem pracujemy i na razie nie narzekamy. Wyjechalismy, bo nie mielismy nic do stracenia (brak pracy). Ze studiow nie rezygnuj, bo nie warto, naprawde.rnrnJa bym nie powiedziala, ze Londyn jest takim zlym wyborem - mam tam znajomych i nie narzekaja. Mieszkalam z nimi przez miesiac i bardzo mi sie podobala ich dzielnica, jest spokojnie i zielono. Ofert pracy jest duzo, bo i miasto duze, wiec ludzie tam ciagna. Mieszkania sa drozsze niz gdzie indziej, wiec przy zarobkach 5.05 na godzine to odlozy sie mniej niz w innym miescie. rnrnNie mam juz czasu, zeby napisac wiecej, ale nie masz czego sie bac, tylko zaplanuj wyjazd z glowa. Powodzenia.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Szkoły językowe