Japonistyka kilka pytań

Temat przeniesiony do archwium.
Witam
Za rok zamierzam studiować Japonistykę na UW. W tym roku niestety nie mogę, ponieważ studiuję teraz co innego i niestety mój angielski nie jest na najwyższym poziomie. Tak to jest jak w szkole zawsze się miało rosyjski i niemiecki.
W związku z tym mam kilka pytań:
1.Czy znajomość 5[tel]Kanji, całej Kana i kilkuset słów wystarczy by bez problemu dać sobie radę na Japonistyce? Przynajmniej na pierwszym roku?
2.Czy ktoś zna jakieś zagraniczne książki, chodzi mi o tytuły, w których zawarte są znaki Kanji, a konkretniej chodzi mi o kolejność pisania kresek itp. Nie o coś takiego jak "Słownik znaków Japońskich". Słyszałem coś o słowniku Nelsona, czy jakoś tak, ale nie znam jego nazwy i nie mam pojęcia gdzie go można kupić. Wątpię by był dostępny w Polsce.
3.Czy certyfikaty z angielskiego mają jakikolwiek wpływ na liczbę punktów na egzaminie z angielskiego na Japonistyce? Czy taki certyfikat może pomóc w dostaniu się na Japonistykę?
4.Słyszałem, że chyba na trzecim roku Japonistyki istnieje możliwość wyjechania na wymianę do Japonii, ale najpierw jest jakiś konkurs w ambasadzie Japonii i jedynie najlepszy ma szansę na taki wyjazd. Wie ktoś coś o tym? Może mi ktoś dokładniej wyjaśnić tę kwestię, trochę ją przybliżyć?
5.Podobno na egzaminie na Japonistykę pod uwagę brana jest ocena z matury z angielskiego i polskiego. Z polskim nie ma żadnego problemu, ale co jeżeli ktoś pisał starą maturę i nie zdawał języka angielskiego?
6.Czy posiada ktoś, oczywiście na sprzedaż, następujące książki? Oto lista:
-E. Żeromska "Teatr japoński"
-I. P. Mcgreal "Wielcy myśliciele wschodu"
-J. Tubielewicz "Japonia zmienna czy niezmienna?"
-M. Derewicz "Japonia"
-R. Mydel "Japonia"
Szukałem po wydawnictwa i antykwariatach, nawet na allegro i nigdzie nie mogę znaleźć. Może za słabo szukałem?
Tylko raz widziałem książkę Derewicza, ale ktoś mnie ubiegł.
Jeżeli tak, to proszę o kontakt pod tym adresem e-mail: [email]
I jeszcze na koniec. Nie rozumiem tych, który tak martwią się rozmową kwalifikacyjną. Ja obawiam się tylko egzaminu z angielskiego. Jak zaliczę angielski to raczej na pewno się dostanę. Bo co takiego jest strasznego w tej rozmowie kwalifikacyjnej? Ja wiem dlaczego chce iść na Japonistykę, nie z takich powodów, że przeczytałem jedną Manga (i to jeszcze w polskim wydaniu) lub obejrzał Anime np. na Hyper i nagle zapragnąłem iść na Japonistykę. Nic dziwnego, że ci którzy chcą się dostać na Japonistykę tylko z takiego powodu nigdy się nie dostaną i zabierają miejsca i stwarzają niepotrzebną konkurencję dla tych osób, które na prawdę chcą się nauczyć tego pięknego języka. A jeżeli chodzi o wiadomości z zakresu historii Japonii, sztuki, literatury itp. to wystarczy poczytać parę książek po parę razy i nie będzie kłopotu. Ale w sumie to dziwne, bo dopiero na Japonistyce powinni uczyć o Japonii i jej kulturze, a nie już przed trzeba wiedzieć wszystko.
Trochę to dziwne co nie, to tak jakby na administracji wymagali znajomości prawa administracyjnego itp. A tak w ogóle osoby, które nie są pewne tego, że naprawdę chcą zdawać Japonistykę powinny sobie odpuścić. Bo czasem nie wystarczy tylko chcieć.
Jeżeli ktoś się orientuje w temacie to proszę o rozsądne i wyczerpujące odpowiedzi.
Przeczytaj moja odpowiedz na Twój wątek na forum wybiórczej
Teatr jap chetnie sprzedam, moge postarać się pomóc w załatw pozostałych
Jeśli jestes zainteresowany odp tu badz u Michnika
Cześć Oda Nobunaga
Dzięki, to co napisałeś zawsze się przyda. I pierwsza prośba możesz podać mi swój adres e-mail? Tak w ogóle to studiujesz Japonistykę na UW, czy tylko tak dobrze się orientujesz?
Mam jeszcze kilka pytań do ciebie:
1.Dowiedziałem się, że na egzaminie na Japonistykę trzeba zdawać również egzamin z gramatyki języka polskiego. Czy jest to prawda? I trochę, a nawet bardzo mnie to niepokoi. Bo ja o gramatyce języka polskiego nie mam praktycznie żadnego pojęcia, a w podstawówce i szkołach wyższych to nauczyli tyle że szkoda gadać. I w ogóle gramatyki nie uczyłem się od kilku lat. A tak w ogóle to po co gramatyka języka polskiego na Japonistyce? Jak dobrze trzeba znać tę gramatykę by dać sobie z nią bez problemu radę? Jak oni mogą w ogóle coś takiego wymagać?
2. Konkurencja na Japonistykę na pewno jest, ale czy z każdym rokiem na pewno rośnie? Przecież teraz z każdym rokiem maturzystów będzie mniej (teraz jest "tylko" 350 tys.) i do tego dochodzi nowa matura i mam nadzieję, że nie będzie wyglądała jak ta stara na której zdawali wszyscy, nie zależnie czy coś umieli. Nowa ma być inna, jednak w to wątpię, zresztą zobaczymy. Jeżeli rzeczywiście na nowej maturze nie będą "puszczać" za nic, to nie powinno zdać 30-40% ludzi. A w takich szkołach jak ja się uczyłem to nawet 80-90%! Więc konkurencja powinna być niby niższa, ale coś nie chce się w to wierzyć.
3. Jeżeli wiesz cokolwiek o Koreanistyce to proszę powiedz mi. Administrację będę studiował jeszcze przez 3 lata i postanowiłem, że przez te 3 lata będę próbował dostać się na Japonistykę. Jeżeli mi się nie uda, to sróbuję dostać się na Koreanistykę. Korea jest tak samo cudownym krajem jak Japonia. I ludzie są tak samo wspaniali. Mam przyjaciół zarówno z Japonii i Korei więc wiem.
Znasz może jakieś osoby, które studiują Koreański na UW? Szukałem na UW
i nigdzie nie ma nawet słowa o Koreanistyce, czy taki kierunek na UW jeszcze w ogóle istnieje? Czy istnieje w ogóle w Polsce?
Może wiesz na jakich uniwersytetach w Polsce można studiować Koreanistykę? Jeżeli możesz mi jakoś pomóc, to proszę!
4. Skąd w ogóle wziąć książki do nauki Koreańskiego? Nigdzie nie można ich dostać poza książką „Język Koreański” i to jedynie 1 tom (drugi niedostępny). Ale ja szukam czegoś od podstaw. I gdzie w ogóle można kupić jakiś słownik Koreańsko-polski? Jak w ogóle ktoś w Polsce studiuje Koreanistykę, gdy nie ma materiałów? Nawet na stronach zagranicznych nic nie znalazłem, no i jeszcze dochodzi problem z moim angielskim.
5.Może posiadasz testy z egzaminu z angielskiego z ubiegłego roku na Japonistykę? No i z gramatyki.
6.Może nie znasz jakiś książek "wypchanych" znakami Kanji, kolejność pisania kresek itp. Chodzi mi o tytuły. Może posiadasz jakieś na sprzedaż, albo znasz kogoś kto ma?
7.Z chęcią kupię od ciebie "Teatr japoński" E. Żeromskiej. I jeżeli możesz załatwić jakąś z podanych niżej książkek to skontaktuj się ze mną, oto mój adres e-mail [email] pogadamy o cenie itp., oto rozszerzona lista:
-W. Kotański: Opowieści o pierwszych władcach japońskich
-I. P. Mcgreal: Wielcy myśliciele wschodu
-E. Pałasz-Rutkowska, A. T. Romer: Historia stosunków polsko-japońskich 19[tel]
-J. Tubielewicz: Japonia zmienna czy niezmienna?
-E. Żeromska: Teatr japoński
-L. Frederic, Życie codzienne w Japonii w epoce samurajów (1183 - 1603)
-L. Frederic, Życie codzienne w Japonii u progu nowoczesności (1868 - 1912)
-Moi bitelsi. Wybór dramatów japońskich, pr. Zbiorowa
-E. Żeromska, Maska na japońskiej scenie
-Czasopismo "Japonica" (wszystkie numery)
8. Możesz mi coś powiedzieć o wykładowcach uczących Japonistyki na UW? Który z nich jest najgorszy? Czy gdy się już dostaniesz to jest ciężko? Mam nadzieję że tak i że potrafią czegoś nauczyć. Nie to co na tym uniwersytecie na którym studiuję teraz. Za semestr płacę 1850zł (na razie) a ci, nazwę ich wykładowcami, biorą kasę za nic i jeszcze mówią, że nic ich nie obchodzimy i że przyjeżdżają tylko dla pieniędzy. Ale przynajmniej u większości można bez większych problemów zdać. Bo po prostu "puszczają" za nic. I właśnie mnie to wkurza. Uczysz się i po co? Inny ściągnie i tak dostanie lepszą ocenę od ciebie. A czy ktoś później patrzy czy pisałeś sam czy ściągałeś? Liczy się tylko ocena w indeksie. A ile miałem takich przypadków, że osoby które nic nie umieją dostały 4 i jeszcze kłóciły się z wykładowcą że chcą 5, bo ktoś inny dostał i oczywiście im wstawił. I po co się uczyć? Lepiej nie mieć godności i pchać się jak świnia do koryta, wtedy można dużo osiągnąć, a nie być takim jak ja i stać z boku i na wszystko patrzeć obojętnie. Mam nadzieję, że na japonistyce na UW tak nie jest. Dlatego chcę iść na Japonistykę. Chcę studiować coś co mnie interesuje i uczyć się tego z przyjemnością, a nie na siłę.
9.Może głupie pytanie, ale jaki jest najlepszy sposób na nauczenie się angielskiego?
10.Na Koreanistykę naprawdę jest taka konkurencja? To jest już trochę dziwne. Kto inny pisał mi, że z dostaniem się na Koreanistykę nie powinno być takich problemów ja na Japonistykę. Sam już nie wiem. Najlepiej jakby wypowiedział się ktoś kto studiuje Koreanistykę, albo próbował się dostać. Ktoś kto po prostu się orientuje.
Dzięki za odpowiedz.
Witam!
Jeśli szuka Pan książek o Japonii, które Pan wymienił, serdecznie zapraszam na Allegro. Właśnie je sprzedaję :) Mój nick - hitsuji. Serdecznie zapraszam.
ja tez studiuje teraz cos innego, ale chcaialabym rownolegle studiowac japonistyke. ale mam jedno kluczowe pytanie: czy znacie date tegorocznego egzaminu? to dla mnie bardzo wazne! gg.3966244