ATH-filologia angielska

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 115
poprzednia |
Czy warto zdawać tam na studia? Wiecie może czy jest tam wysoki poziom? no i czy egzaminy są bardzo trudne.
nie warto tam zdawac na studia; poziom kompletne dno; nie radzę sie tam wybierać; no chyba, ze chcesz powiedziec tylko: "studiuję" :| naprawde fatalne miejsce do studiowania; pozdrawiam;)
Też nie polecam tych studiów, baaardzo niski poziom, mówi się, że aby się tam dostać wystarczy wiedzieć co to jest Simple Present. Jeżeli naprawdę chcesz się czegoś dowiedzieć zamiast do Bielska idź do Krakowa na UJ albo na Uś do Sosnowca, szkoda zmarnować 3 lata
Mówi się? Któreś z was tam studiuje czy bazujecie na tym co powiedział znajomy znajomego znajomemu znajomego itd.?
Co to za bzdury!!!! Może zapytacie studentów o opinie a nie opieracie swoje poglądy na nieprawdziwych plotkach.
plotki?:> człowieku !! miałam niedawno przyjemnośc rozmawiać i słuchac angielskiego pewnej studoiującej tam dziewczyny z 2 roku i po prostu byłam w szoku:| dziewczyna kaleczyła gorzej niż niektóre "dopuszczające" osoby w liceum:| no chyba, ze wg. Ciebie to norma, że ktos kto studiuje na 2 roku anglistyki i wymawia np.:"she were, he are"!!!To przepraszam bardzo ale chyba to jest trochę śmieszne żeby nie powiedziec żałosne:|
A tak z ciekawości to co Ty droga Madziku studiujesz że tak się na wszystkim niby znasz???
Wiem tylko jedno
Lepsze ATH w bielsku białej :-) niż Gallus w Katowicach :-(
A pozatym nie można oceniać uczelni na podstawie opinin 2 osób :-)
>naprawdę chcesz się czegoś dowiedzieć zamiast do Bielska idź do
>Krakowa na UJ albo na Uś do Sosnowca, szkoda zmarnować 3 lata

Nie każdy ma tam zaszczyt studiować :-(
Składam tam papiery ale to nie znaczy ze sie odrazu dostanę
Myślę, że powinienieś sam się przekonac jak to wszystko wygląda a nie bazować na dziwnych opiniach i spóbować zdawać tam egzaminy i wtedy zobaczysz czy rzeczywiście poziom jest "aż tak niski" juz na wstępnych. Przecież możesz startowac na parę uczelni, nie zaszkodzi. Co do UŚ to trudno sie tam dostać z powodu rezerwacji miejsc przez "znajomych królika" :)
Chba lepiej dowiedzieć się czegoś o uczelni wcześniej, niż później w październiku żałować, niestety opinie często się sprawdzają, a zdawanie na 1 uczelnie kosztuje 'tylko' 80 zł, chyba najlepiej przejechać sie na uczelnie i zapytać studentów jak tam jest :)
>Też nie polecam tych studiów, baaardzo niski poziom, mówi się, że aby
>się tam dostać wystarczy wiedzieć co to jest Simple Present

Egzaminy wstępne nie świadczą o poziomie uczelni.
Np. taki UJ ( łatwiej jest tam stdiować niż sie dostać)
:-(
>Chba lepiej dowiedzieć się czegoś o uczelni wcześniej, niż później w
>październiku żałować

Narazie to sie dowiedziałaś coś o egzaminie wstępnym i o tym ,że jest tam ktoś komu sie nie chce uczyć :-( (no to już wiesz wszystko)
A pozatym jak jesteś taka "obryta" to nie zawracaj sobie głowy ATH.
Proponuje tobie UJ albo UAM albo moze OXFORD!!!!!!!!!!!!!
(nie neguje ,że sie nie dostaniesz.Wszystko zależy od ciebie)
Jak naprawde masz taką dużą wiedze i wogóle to chyle czoła :-)
Ale zgadzam sie z tym ,że trzeba próbować :-)
ale czego Wy wszyscy chcecie ?

ATH to twor z oddzialu PŁ i jest to typowo techniczna uczelnia...
budowa maszyn od kilkudziesieciu lat - w tej dziedzinie jest niewatpiliwym liderem na Podbeskidziu

a co do filologii - wcale nie jest sie tak latwo tam dostac :) i nie mowie o sobie ;)
Jeżeli ktoś słabo opanował język, większość egzaminów wstępnych będzie dla niego trudna, ale nie sądzę, że ze znajomością języka, co najmniej na poziomie CPE, ktoś miałby problemy z egzaminem wstepnym. To co dla jednego będzie egzaminem nie do zdania, dla innego będzie łatwizną. Poza tym, jeżeli ktoś poważnie myśli o filologii to raczej wybierze UŚ albo UJ.
Zgadzam sie z tym ale jak już mówiłem nie każdy się tam dostanie. Ja poważnie myśle o studiach. Ale to nie znaczy że jak będę się uczył na ATH to nie będę mógł nawet 1 zdania poprawnie powiedzieć. W końcu liczy sie osobiste podejście do nauki. Ja niestety nie miałem możliwości uczenia sie języka ang. od przedszkola :-( oraz nie siedziałem w Angli przez 6 lat więc mogę mieć problemy z dostaniem sie na UJ. A jak wiesz to nie tylko ty poważnie myślisz o studiowaniu. Więc nie ździw sie jak bedziesz zdawała egzaminy wstępne razem z tymi ,którym sie rok czy 2 lata temu nie udało.
A poza tym przez te głupie egzaminy wstępne mam zastój w nauce angola :-(.
Ja składam na AP i UŚ:-) , a jak sie nie dostanę to do jakiegoś kolegium:-(
Powodzenia życzę :-) :-) :-)
Nie jestem tegoroczną maturzystką, właściwie to juz trochę stara jestem :), studjuję teraz na UŚ, ale kierunek wybrałam sobie fatalny, a w Sosnowcu studjowanie nie za bardzo mi się uśmiecha, a do Bielska zawsze bliżej. Trochę to niesprawiedliwe, że tegoroczni maturzyści nie będą zdawać w ogóle egzaminów, ale mam nadzieję, że dla nikogo miejsca nie zabraknie :) Tak na marginesie, żeby mówić świetnie w jakimś języku nie wystarczy np. wyjechać kilka razy na jakiś kurs do Anglii, najważniejsza jest, niestety systematyczność :(
Jeżeli bedziesz startowała na filologie na UŚ to mam dla ciebie dobrą wiadomość. Podobno wszyscy będą pisać egzaminy wstępne :-). Tak przynajmniej mówił rektor UŚ :-)
A ja tam i tak wole do Krakowa :-) na AP :-)
Kandydaci z nową maturą mają konkurs świadectw i egzamin ustny. Też bym wolała zdawać tylko ustny :(
Nie czytaj co piszą na stronce
W telewizji sie wypowiadał rektor UŚ i powiedział ,że wszyscy będą pisać egzaminy wstępne(podobno nie mają pewności co do nowej matury czy coś takiego)
No nie wiem, w takim razie nie powinni wprowadzać ludzi w błąd pisząc takie rzeczy na stronie. W sumie nie ma się co martwić, jak ja zdawałam , to na ustnym zrobili straszny przesiew, większość osób dostała 2, a najczęściej były to osoby, które "biegle mówią po angielsku". Nie przeprowadzają egzaminów po raz pierwszy, więc jeżeli ktoś będzie znać język na odpowiednim poziomie i będzie miec trochę szczęścia to powinien się dostać.
A ja właśnie się ustnego obawiam :-(
http://www.us.edu.pl/uniwersytet/informator/egzaminy05.html
Zobacz sobie na Filologie angielską :program nauczycielski.
Bedziemy mieć razem egzaminy z nową maturą (pisemne)
Ale to zalezy od kierunku bo na niektórych nowa matura ma tylko ustne
a to ja muszę cos studiować żeby wiedzieć, że się mówi np. "he is" a nie: "he are" ??:>:/ :|
to było oczywiście do sary:]
naprawde nie warto studiowac filologii na ATH i nie mowie tego na podstawie czyjejs opinii tylko na podstawie wlasnego doswiadczenia.Obecnie koncze tam drugi rok anglistyki i mimo ze zostal mi rok do licencjata zdecydowalam sie przeniesc.Ta uczelnia reprezentuje zalosny poziom :(( kadra jest...ech no comments a do tego totalny bałagan organizacyjny....ATH to moze i dobra uczelnia ale techniczna ale caly Wydzial Humanistyczno - Spoleczny ktory zostal utworzony raptem 3 lata temu to jedno wielkie nieporozumienie.
Myślę, że Sarze chodziło nie o "knowledge of language" ale o "knowledge about ATH". I chyba miała rację, bo jak na podstawie jednej niedouczonej osoby można wyrokować o całej uczelni?
A czy wiecie ile osób może się tam dostać na anglistykę?
rok temu było 6[tel]kultura, 30 - nauczycielski (dzienne). Na zaoku - 60
dzięki serdelle, widzę że chociaż Ty zrozumiałeś o co mi chodzi:))) Trzeba zasięgnąć opinii paru osób żeby mieć jakieś zdanie o uczelni. Madzik19 poprostu się ośmiesza na forum wygadując takie rzeczy i mając na to takie kiepskie argumenty. No ale w tym wieku to tak bywa:)
zz
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 115
poprzednia |

« 

Studia za granicą

 »

Pomoc językowa