NKJO MIELEC - kilka pytań

Jakie są wasze opinię o NKJO Mielec obecnie?
Czy trudno jest się dostać? Ile mieliście procentów z matury, podstawowa czy rozszerzona?
Bardzo trudno jest na początku? (Np. problemy ze zrozumieniem o czym mówią).

Jak jest z drugim językiem obcym, w tym przypadku niemieckim? Na jakim poziomie trzeba go umieć, czy można wybrać jakiś poziom podstawowy lub od podstaw? Czy ciężko jest zdać egzaminy z drugiego języka, tak zwanego lektoratu i ile ich jest?

Będę bardzo wdzięczny, gdy ktoś będzie mógł odpowiedzieć na te pytania.

odradzam, nie musisz mieć 80 procent z matury,wystarczy,że ją masz i tak Cię przyjmą,przed Tobą multum samodzielnej pracy, tu nie tłumaczą jak w przedszkolu,masz byc przygotowanym do kolokwium i tyle. pozio taki sam jak w Tarnowie/. czyli wysoki, niektorzy wykładowcy sa na prawde szczerze... a z niektorymi da sie dogadać, jesli podpadniesz, tyle, chocbys miał same 5, i tak dostajesz zaliczenie 3,0.

Nie zgodzę się z ona199123, że poziom w NKJO Mielec jest taki jak w Tarnowie. Na poziom składają się też inne rzeczy, których w mieleckim kolegium nie ma: studiując w Tarnowie ma się zajęcia z native speakerami, (co naprawdę dużo daje) i wykładowcami z UJ. Poza tym PWSZ Tarnów stara się o miano Akademii Tarnowskiej więc wielu wykładowców z Tarnowa robi doktorat. Utrzymać się jest naprawdę ciężko, ale nigdy nie miałam sytuacji, jaką opisuje ona199123, że jak się podpadnie to już koniec. Ocenianie jest jak najbardziej sprawiedliwe, jak umiesz na 3 to masz 3, jak na 5 to dostajesz 5.