Ogolnie Joasiu, bardzo podobaja mi sie studia w Tarnowie, wykladowcy reprezentja wysoki poziom, ale mobilizuja do nauki, sama zobaczysz, trzeba sporo siedziec, nie wszyscy daja rade, ale mozna, ja watpilam po I semestrze, ale pozniej jakos poszlo, na I sem mialam problemy z historia anglii jak 1/3 roku, ludzie zdawali po 4 razy, a egzamin mimo ze duzo trudniejszy zdalam za I razem, trzeba wiedziec jak sie uczyc, systematycznosc jest obowiazkowa moim zdaniem najbardziej przy nauce slownictwa, przedmiot to REMEDIAL, trzeba powtarzac slowka, bez tego szubko ulatuja, a testy sa trudne, ale sa to bardzo ciekawe studia, mamy 2 native speak'erow zajecia sa bardzo ciekawe, szczegolnie British Bacground, Ci co studiowali na I roku, wiedza o czym i o kim mowie ;) w cisagu roku organizowane sa imprezy dla absolwentow anglistyki, karaoke, halloween party, pizza party itd.ludzie sie integruja i atmosfera jest super, polecam, ale podkreslam, trzeba duzo, duzo pracowac, ale gdzie nie trzeba?! pozdrawiam.