filologia angielsko-chińska UAM

Temat przeniesiony do archwium.
Rozważam ten kierunek, wydaje się interesujący, ale jedyne co powstrzymuje mnie przed ostateczną decyzją to fakt, iż uzyskuje się po nim jedynie stopień B2 w angielskim (inf. ze strony). Wydaje mnie się to trochę dziwne. Ma ktoś może na ten temat więcej informacji?
1. Ang B2 - ale przeciez NIC nie wstrzymuje Cie (jak i nikogo innego) od uczenia sie tego jezyka poza szkola i uzyskania wyzszego stopnia.
2. Dla mnie jez. Chinski jest bardzo przydatny teraz - bo w tym jest przyszlosc. Jak tylko mozesz sie jego nauczyc to jest twoja szansa na przyszlosc. ,
rozumiem to tak, że połowę godzin masz przeznaczoną na filolog. ang., a polowę na filolog. chiń., czyli przerobisz mniej materiału z angielskiego niż studenci samej filolog. ang.

Oczywiście docelowy poziom studenta po tym kierunku nie odzwierciedla poziomu zajęć, bo na pewno będziesz musial czytać prace naukowe po angielsku na poziomie C2. Tak wiec Terri ma racje, ze zawsze mozesz sie wybic ponad normę
edytowany przez zielonosiwy: 06 lip 2016
B2? Ciekawe, a jakie są wymagania rekrutacyjne? matura podstawowa?
Na amerykanistyce na UW też jest B2, chociaż bez dobrze napisanej matury rozszerzonej z ang. nie ma szans się tam dostać.
ale amerykanistyka to nie sa studia filologiczne.
Tak, ale jest tu analogia, bo niektórzy też mogą przypuszczać, że po 3 latach amerykanistyki, gdzie wszystko jest w angielskim akademickim, ich poziom będzie wyższy od tego wymaganego w rekrutacji.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Mógłby ktoś przetłumaczyć proszę

 »

Pomoc językowa