UMCS lingwistyka stosowana

Temat przeniesiony do archwium.
31-59 z 59
| następna
pytanko do tematu \"lingwistyka\": czy na tym kierunku istenieje możliwość połączenia języka niemieckiego i rosyjskiego? czy w grę wchodzi tylko kombinacja typu: ang+ niem lub ang+ros ?
Maturke mam za rok ale juz się rozglądam za ciekawymi kierunkami studiów. Ostatnio zainteresowała mnie właśnie lingwistyka. Czy macie jakieś testy czy tematy na egzaminy wstępne? Jeśli tak to prześlijcie ja na adres [email] Z góry dziękuje. Pozdrawiam
Czy może ktoś się orientuje, jaki jest limit miejsc na lingwistykę stosowaną na UMCS-ie?? Bardzo bym chciała studiować angielski + francuski (jakieś opinie? tylko bez Kuguara poproszę :))) ). Jeszcze jedno - ile jest średnio osób na jedno miejsce? Pozdrawiam wszystkich! :) [email]
Patrz moja odpowiedź wyżej. Wszystko jest na stronie lingwistyki. W sumie te zakresy tematyczne nie są tak trudne, jak by się mogło wydawać.
hej wszystkim,
dzieki za to, co napisaliscie o lingwistyce. zwlaszcza po tym, co uslyszelismy od tego dupka kuguara! czy na lingwistyce na UMCS sa naprawde tacy swietni wykladowcy jak piszecie? napiszcie cos wiecej, przeciez to najwazniejsze
Witam,
w tym roku zdawalam mature- i chcialabym studiowac l.st. ale nie wiem czy sobie poradze. jezyki mi raczej wchodza ale boje sie ze z tym niemieckim kiepsko pojdzie. Mozesz mi bardziej przyblizyc UAM i l.st. A co jest na egz wstepnym?
hi
ilu jest chetnych w tym roku na lingwistyke? ja mam numer 105
Lingwistyka ...

[wpis usunięty, powód: wulgaryzmy oraz bezpodstawne oskarżenia]
do Boga=>To w takim razie gdzie warto studiować lingwistykę??
Hej wszystkim,
A wiec mamy kolejna afere, i kolejnego kuguara (patrz początek tej dyskusji). Ja jestem studentka lingwistyki stosowanej, udalo mi się (nie bez bolu i oblanego egzaminu) ukonczyc te studia, napisac i obronic prace dyplomowa. Od października rozpoczynam studia uzupełniające magisterskie wlasnie na lingwistyce stosowanej UMCS. Wobec tego, musze napisac pare slow w odpowiedzi na bulwersujący i nieprawdziwy post boga.
1. bog pisze, ze ukończył III rok lingwistyki stosowanej UMCS, i uwaza cale studia za jedno wielkie g… a wykładowców za łapowników i dyletantow, którzy nie potrafia ocenic właściwie umiejętności kandydata na egzaminie wstępnym. Jeżeli tak jest, to dlaczego bog chce dalej studiowac na lingwistyce stosowanej UMCS i uzyskac tytul magistra wlasnie z tej uczelni? Dla informacji dla innych, WSZYSCY studenci którzy ukończyli III rok i uzyskali tytul licencjata wyrazili chec kontynuacji tych studiow na poziomie magisterskim. Również bog, który ma takie zdanie o wlasnej uczelni i jej wykładowcach.
2. bog pisze o wykładowcach, którzy sa przekupni i sam zna człowieka który dostal się na studia za pieniadze. Tego typu teksty sa w charakterze znanego polityka Andrzeja L. – można kogos oskarżyć, o bardzo powazne przestępstwa, ale bez zadnych szczegółów, i czekac az zaczna się tłumaczyć. A przeciez tlumacza się winni! Jeżeli chodzi o egzaminy na lingwistyke stosowana, to przeciez najpierw egzamin pisemny, który trzeba zdac na co najmniej 50% punktow, potem 2 egzaminy wstępne z obu jezykow – a wiec ilość osob które trzeba byloby przekupic to około 6-9! Poza tym, podczas egzaminow obserwatorem jest przedstawiciel samorządu studenckiego, któremu tez trzeba przeciez zapłacić! Ciekawe, ze tak chetni do brania w lape musza być, według boga, wykładowcy - na przykład wspolwłaściciel jednej z największych szkol językowych w lublinie, tłumacz komisji europejskiej w brukseli czy autorzy popularnych podręczników do nauki jezykow obcych…
3. bog pisze, ze wykładowcy nie poznali się na umiejętnościach jego kolegi, który już trzeci raz z rzedu zdaje na lingwistyke i nie może się dostac. Z jednej strony, jeżeli już trzeci rok z rzedu się stara wlasnie na te studia, to chyba o czyms świadczy. Z drugiej, bog powinien zdawac sobie sprawe z faktu, ze zdawanie egzaminu wstępnego to nie jest walka egzaminatora ze zdającym (w postaci egz. pisemnego czy pytan na ustnym), ale walka zdającego z innymi zdającymi. Niestety ale to, czy dostaniemy się na studia, zalezy nie tylko od naszych wyczynow (lub wygłupów) ale bardziej od tego, z jakimi kandydatami przyjdzie się nam zmierzyc i czy uda nam się \"wykosic\" ilus tam innych. A poziom znajomości jezykow, zwłaszcza angielskiego, co roku się podnosi.
Tak wiec olejcie bzdury wypisywane przez boga, bo to co napisal to stek klamstw i oszczerstw, których nie jest w stanie udowodnic. To chyba kolejny post kogos, kto się nie dostal lub wyleciał i w ten sposób chce odegrac swoje frustracje lub kompleksy.
A studia na lingwistyce stosowanej UMCS bardzo goraco polecam, bo atmosfera jest tu wspaniala, wykładowcy kompetentni i ludzcy, którzy nie dosc ze nie biora w lape, to jeszcze sami pomagaja studentom w szukaniu możliwości pracy (tłumaczenia, korepetycje, itd.). studia polecam również kuguarowi i bogowi (bogu?)!!!
powodzenia dla wszystkich
ludzie gdzie wogole poza umcs i w-wa jest lingwistyka stosowana ??? mieszkam daleko bardzo bo nad zalewem wislanym wolalbym studiowac w gdansku na przyklad ale nic mi nie wiadomo gdzie ten kierunek jest. Zdaje jako pierwszy nowa mature i chce zdawac polski (podstawowy) jezyk angielski (rozszerzony ) i niemiec (raczej rozszerzony ale bedzie ciezko) i matme (rozszerzony). powiedzcie mi prosze gdzie jesszcze ten kierunek jest i czy rekrutacja jest tylko na podstawie matury na umcs czy tez bede jeszcze egzaminy wstepne i nie musze sie meczyc z niemieckim rozszerzonym (na umcs pisza ze ang na rozsz. a niemiec na podst ale nie wiem czy wszyscy nie pocisna rozszerzone oba jezyki ) kurde prosze o rade albo jakis kontakt bo trzeba sie decydowac do wrzesnia konca. Help!!! moje [gg] jak cos HEELP
najgorsi zostaja tylko nauczyciela?- tak przeczytałam w jednym z postów boze to są chyba jacys nad ludzie ja nie wiem czy wytrzymam psychicznie czytając niektóre odp. zaczynam miec coraz wiecej obciazej psychicznych noc coz jestem tylko nauczycielka i to dla niektórych z was od tych gorszych nie wiem czy to wytrzymam szkoda tylko ze do tej pory o takich geniuszach jak niektorzy z siebie robia słyszałam mam nadzieje ze to nastapi i zmieni sie temat na wszelakich medialnych kanałach
Lingwistyka Stosowana
PRAWDA O LINGWISTYCE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jestem studentka 3 roku Lingwistyki stosowanej na UMCS. PODAJE FAKTY:
1
To bardzo cieżkie studia i jeśli ktoś mówi że się nie uczył a wszystko zdał to niestety szczerze mówiąc albo kłamie albo sam sobie szkodzi bo się nie uczył i póżniej rzeczywiście będzie narzkał że nic nie umie po studiach.... Trzeba się uczyć -taka jest prawda i każdy kto mówi że nie kłamie. NA LINGWISTYCE TRZEBA SIĘ UCZYĆ CAŁY CZAS I BYĆ BARDZO SYSTEMATYCZNYM. Nie oszukujmy się Ci którzy zostali przyjęci są prawdziwą elitą.Są zbyt skromni żeby to przyznac ale taka jest właściwie prawda. Bardzo trudno się tam dostać.Ten kto nie ma dużych zdolności językowych (i to nie tylko z jednego jezyka!!!!!!) i w dodatku nie potrafi sam się motywować i ciężko pracowac zamęczy się na tych studiach.
2
Najgorsze jest to że często trzeba się uczyć niepraktycznych rzeczy. Językoznastwo,różne niepraktyczne bzdurki, elementy gramatyki opisowej i takie różne. Trzeba się tego uczyć a to w większości nie użyteczności w przyszłej pracy i pracodawcy o tym wiedzą.
3
A jeśli chodzi o pracę to jest naprawdę ciężko!!!! Próbowałam załapać się do jakiejś pracy jako tłumacz (jestem świetną studentką , mam wszystko pozaliczane, znam język biznesowy i techniczy trochę też).Biznesowego i technicznego uczyłam się sama wkładając w to dużo sił i wolnego czasu którego na lingwistyce nie jest tak dużo. Powinni uczyć tego na lingwistyce. Dlaczego nie ma przedmiotów \"język biznesowy\" \"język techniczny\" \"język medyczny\" itd. Program jest do niczego :(
Zastanawiam się jak pocieszą mnie Ci zachwyceni lingwistyką (którą ja też naprawdę lubię ale widzę też jej wady) bo.....

A teraz najważniejsze(!!!!!!!!!!!!!!!!):
SZUKAŁAM PRACY-NAWET DORYWCZEJ NA MAŁE TŁUMACZENIA I NIKT NIE CHCIAŁ MNIE PRZYJĄĆ!!!!! PRACODAWCY NIE CENIĄ LINGWISTYKI!!!!! WOLĄ LUDZI PO EKONOMII , PRAWIE, ZARZĄDZANIU KTÓRZY ZNAJĄ JĘZYKI!!!!! jUŻ WOLĄ FILOLOGIE NIŻ LINGWISTYKĘ BO MÓWIĄ ŻE \"jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego\". Nie zgadzam się z nimi ,ale oni tak twierdzą wiec zaczynam się trochę martwić o przyszłość....Poszłam na te studia żeby mić pewną pracę. I co mam teraz zaczynać ekonomie? Już nie pamiętam nic z matematyki. A tyle tyrałam na tych studiach.

Czytałam Wasze wypowiedzi:
\"Tristan\" ma niestety rację jeśli ukończyłeś lingwistykę to jesteś filologiem a nie tłumaczem. Trzeba miec dużo szczęścia żeby załapać sie do tej pracy.Tam liczy się renoma. Najlepszymi tłumaczami są starsi ludzie z doświadczenie. Młodym brakuje doświadczenia i nikt nie chce im zaufać.

Gdy czytam wypowiedz niejakiego \"miśka\" już zupełnie ręce mi opadają na moją ukochaną lingwistyke---nie wiedziałam że w Lublinie pracodawcy mówią że to cytuję za miśkiem \"umcs to gów** nie studia dla tłumaczy\". Przecież to straszne!!!!!! To co mówią w Warszawie albo w Krakowie skoro w Lublinie nas nie szanują????!!! Jak pracodawcy mogą tak mówić!!!??? Nie chce się wierzyć że oni docyduja czy nas zatrudnić czy nie... Co więc mamy robić?!! Te studia były moim marzeniem i szłam na nie z nadzieją.Teraz powoli ją tracę....
Lingwistyka Stosowana
PRAWDA O LINGWISTYCE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jestem studentka 3 roku Lingwistyki stosowanej na UMCS. PODAJE FAKTY:
1
To bardzo cieżkie studia i jeśli ktoś mówi że się nie uczył a wszystko zdał to niestety szczerze mówiąc albo kłamie albo sam sobie szkodzi bo się nie uczył i póżniej rzeczywiście będzie narzkał że nic nie umie po studiach.... Trzeba się uczyć -taka jest prawda i każdy kto mówi że nie kłamie. NA LINGWISTYCE TRZEBA SIĘ UCZYĆ CAŁY CZAS I BYĆ BARDZO SYSTEMATYCZNYM. Nie oszukujmy się Ci którzy zostali przyjęci są prawdziwą elitą.Są zbyt skromni żeby to przyznac ale taka jest właściwie prawda. Bardzo trudno się tam dostać.Ten kto nie ma dużych zdolności językowych (i to nie tylko z jednego jezyka!!!!!!) i w dodatku nie potrafi sam się motywować i ciężko pracowac zamęczy się na tych studiach.
2
Najgorsze jest to że często trzeba się uczyć niepraktycznych rzeczy. Językoznastwo,różne niepraktyczne bzdurki, elementy gramatyki opisowej i takie różne. Trzeba się tego uczyć a to w większości nie użyteczności w przyszłej pracy i pracodawcy o tym wiedzą.
3
A jeśli chodzi o pracę to jest naprawdę ciężko!!!! Próbowałam załapać się do jakiejś pracy jako tłumacz (jestem świetną studentką , mam wszystko pozaliczane, znam język biznesowy i techniczy trochę też).Biznesowego i technicznego uczyłam się sama wkładając w to dużo sił i wolnego czasu którego na lingwistyce nie jest tak dużo. Powinni uczyć tego na lingwistyce. Dlaczego nie ma przedmiotów \"język biznesowy\" \"język techniczny\" \"język medyczny\" itd. Program jest do niczego :(
Zastanawiam się jak pocieszą mnie Ci zachwyceni lingwistyką (którą ja też naprawdę lubię ale widzę też jej wady) bo.....

A teraz najważniejsze(!!!!!!!!!!!!!!!!):
SZUKAŁAM PRACY-NAWET DORYWCZEJ NA MAŁE TŁUMACZENIA I NIKT NIE CHCIAŁ MNIE PRZYJĄĆ!!!!! PRACODAWCY NIE CENIĄ LINGWISTYKI!!!!! WOLĄ LUDZI PO EKONOMII , PRAWIE, ZARZĄDZANIU KTÓRZY ZNAJĄ JĘZYKI!!!!! jUŻ WOLĄ FILOLOGIE NIŻ LINGWISTYKĘ BO MÓWIĄ ŻE \"jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego\". Nie zgadzam się z nimi ,ale oni tak twierdzą wiec zaczynam się trochę martwić o przyszłość....Poszłam na te studia żeby mić pewną pracę. I co mam teraz zaczynać ekonomie? Już nie pamiętam nic z matematyki. A tyle tyrałam na tych studiach.

Czytałam Wasze wypowiedzi:
\"Tristan\" ma niestety rację jeśli ukończyłeś lingwistykę to jesteś filologiem a nie tłumaczem. Trzeba miec dużo szczęścia żeby załapać sie do tej pracy.Tam liczy się renoma. Najlepszymi tłumaczami są starsi ludzie z doświadczenie. Młodym brakuje doświadczenia i nikt nie chce im zaufać.

Gdy czytam wypowiedz niejakiego \"miśka\" już zupełnie ręce mi opadają na moją ukochaną lingwistyke---nie wiedziałam że w Lublinie pracodawcy mówią że to cytuję za miśkiem \"umcs to gów** nie studia dla tłumaczy\". Przecież to straszne!!!!!! To co mówią w Warszawie albo w Krakowie skoro w Lublinie nas nie szanują????!!! Jak pracodawcy mogą tak mówić!!!??? Nie chce się wierzyć że oni docyduja czy nas zatrudnić czy nie... Co więc mamy robić?!! Te studia były moim marzeniem i szłam na nie z nadzieją.Teraz powoli ją tracę....
typie ty w ogole nie wiesz o czym mowisz!!!!!!!!!!!!!!!wiem ze juz dawno to napisales ale mnie zdenerwowales wiec odpisze.LINGWISTYKA NA UMCS JEST NA WYPASIE!!!!!!!!!!!STUDIA DAJĄ TYTUL MAGISTRA TYLKO ZE SA DWUSTOPNIOWE (JAK W UE) A JUZ PO LICENCJACIE MASZ WIELE UPRAWNIEN ALE NIE CHCE MI SIE PISAC JAKICH.MAGISTERKA NIE JEST ODPLATNA!!!!!!!!!!!!NIE WIEM SKAD TO WZIALES.I WYSTARCZY BYC W MIARE SYSTEMATYCZNYM I WCALE NIE TRZEBA BEDZIE UCZYC SIE W SWIETA A JESLI CHODZI O IMPREZY MNIE I MOIM KOLEZANKOM Z ROKU JAKOS CZASU NA NIE WYSTARCZALO:))))))))SPECJALIZACJE(NAUCZYCIELSKA/TRANSLATORSKA) WYBIERA SIE PO PIERWSZYM ROKU A ZA DODATKOWĄ SPECJALIZACJE PLACI SIE 600PLN ZA SEMESTR WIEC NIE UWAZAM ZEBY TO BYLO AZ TAK DUZO...A PRZEDMIOTY TAKIE JAK TLUMACZENIE TEKSTOW FACHOWYCH,TLUMACZENIE KONSEKUTYWNE MOWIA SAME ZA SIEBIE JESLI CHODZI O PRZYGOTOWANIE DO ZAWODU TLUMACZA .A JESLI CHODZI O EGZAMINY TO KTO SIE PRZYGOTOWAL TEN ZDA.WYKLADOWCY SA BARDZO DOBRZY (PROFESOROWIE DOKTORZY MAGISTROW TEZ SIE KILKU ZNAJDZIE)WIEC JAK NIE WIESZ TO ZAMKNIJ RYJ!!!!!!!!A JESLI KTOS NIE ZDAL WSTEPNEGO POSIEDAJAC CAE LUB CPE TO JEST OGRANICZONY....POZDRAWIAM STUDENTKA 2 ROKU LINGWISTYKI STOSOWANEJ UMCS:)))))))) JUZ NIE MOGE SIE DOCZEKAC POCZATKU ROKU HIHIHI:))))))))))))
Opowiadasz ludziom glupoty. Jak nie masz o czyms pojecia to sie nie wypowiadaj :/
Na lingwistyce w Lublinie jest owsze dosc ciezko, ale da sie przezyc. Co do magistra, mozna robic studia uzupelniajace. Broniac pracy licencjackiej masz za soba od razu egzamin na 2-letnie studia uzupelniajace magisterskie (SUM), ktore oczywiscie platne NIE sa. Modul translatologiczny jest poprowadzony naprawde na bardzo dobrym poziomie (porownujac do filologii, lingwistyka ja deklasuje). Atmosfera jest naprawde fajna (ja jestem na ang-ros). Jest to zasluga mlodej kadry, poniewaz i kierunek jest mlody i caly czas sie rozwija. Pozdrawiam.
[email]
Prosze napisz mi coś więcej, chcę się wybrać na uam....lingwistykę stosowaną...
nie denerwuj sie bo jestes chyba największym frustratem na tym forum a jesli chcech tak usilnie poprawiac innych to chyba sam tez musisz sie troche poduczyc bo czegos takiego jak naczelna rada pieniezna nie ma jest natomiast naczelna rada polityki pienieznej organ konstytucyjny odsylam do zrodla
Nie chwytają magistrów po lingwistycei nie daja .Gdy nie ma się układów mżna zostać nauczycielem.Po co ta męka? Przecież moglam iść do koledżu. Lingwistyka- za dużo nieprzespoanych nocy i nerwow. Szkoda,ze nie wiedzialam wczesniej. pensja nauczyciela jest w calej Polsce na tym samym poziomie.
Chyba ktoś zapomniał powiedzieć, że na sum z lingwistyki stosowanej w tym roku prawie nie mają szans dostać się wieczorowi studenci tego kierunku. Bo dokładnie o tyle ile ich jest, jest mniejszy limit miejsc na ten cały sum. I nic się tu nie dzieje "automatycznie" tylko ma być "rozmowa" która nawet dla starych wyjadaczy okazuje się być wielką niewiadomą. Wcale tam nie jest tak cudownie i różowo jeśli chodzi o dalsze losy licencjatów jak to coniektórzy malują...Ciekawą rzeczą jest też to, że ktoś kto zrobił tam licencjat nie ma możliwości dokończenia studiów gdzie indziej - tylko i wyłącznie na UMCS. Jak to zrobić skoro ilość miejsc wyklucza zdecydowanie całą grupę studentów wieczorowych? Wszystkie te informacje są poparte wiadomościami od koleżanki która była teraz na trzecim roku i ma nie lada problem przed sobą.
Ja trochę nie w temat, ale chciałabym się zapytać czy na lingwistykę potrzeba rozsz.polskiego? Chodzi mi glownie o poznan. UW juz sprawdzalam i piszą że nie potrzeba. Jak jest z innymi uczelniami?
bardzo proszę o jakiekolwiek informacje na temat lingwistyki stosowanej na umcs ( ang+ niem) na UMCS. Mam kilka dni na podjęcie decyzji o studiowaniu tam. Mam do wyboru jeszcze Pozxnan i Bydgoszcz ( TEZ LING) ale Lublin mam nablizej. Prosze o kontakt z tymi , co juz studiujĄ lingwistykĘ na umcs oraz ze wszystkimi , ktorzy wiedza cokowliek o tym kierunku?? czy jest bardzo ciezko sie utrzymac? czy ang i niem sa na podobnym poziomie> jacy sqa wykladowcy? i oogole czy jestescie zadowloeni z tego kierunku?? czy jak wybieram specjalnosc nauczycielksa lub tlumaczeniwowa to czy przygtowouje sie w zakresie dwoch jezykow? jAk jest z trzecim jezykiem? i czy ogolnie WARTO?:p moje [gg] , e-mail [email]
są jakies wyjazdy zagraniczne czy cos w tym stylu??
i jaki tutuł otrzymuje sie po ukonczeniu tych studiow?? ( magisterki) ;]
duzo ludzi ma poprawki?:P
ja tez chętnie dowiedzialabym sie czegos o tym kierunku bo zaczynam od tego roku.pozdrawiam.
kuguar,

hehe, ale sie usmialam, takich glupot jeszcze nie slyszalam, a ponad polowa tego co napisales to nieprawda...
nie opowiadaj takich bzdetow, bo to zwyczajnie chamskie i zlosliwe
o kurde.. lookcostam ale mnie zaintrygowales swoja wypowiedzia! wymiatasz po prostu! ja zaczynam teraz drugi rok lingw AR UMCSU:P wiec wiem o kim mowisz jesli chodzi o metodyczke i zgadzam sie w 100 procentach i w ogole rosyjski wymiata:D ale nerwy trzeba miec jesli chodzi o to co widac po pierwszej sesji letniej.. troche sie obawiam czy dam rade tak ogolnie ale powiem Ci ze mnie bardzo podbudowales:D 'pewnie' nieswiadomie ale zawsze:) jakbys mi jeszcze doradzil czy to ma znaczenie ktora specjalizacje sie wybiera jako glowna a ktora jako poboczna w sensie czym tu sie kierowac.. bo pewnie nauczycielska latwiejsza ale w sumie nie wiem jak to jest.. jakbys mogl mi napisac meila to bym byla wdzieczna niesamowicie:D [email]
Temat przeniesiony do archwium.
31-59 z 59
| następna

« 

Studia językowe

 »

Programy do nauki języków