magisterskie uzupelniajace

Temat przeniesiony do archwium.
czy to prawda ze jesli sie studiuje zaocznie lub wieczorowo anglistyke i sa to 3 lata to pozniej nie mozna isc na magisterskie uzupelniajace dzienne tylko znowu trzeba bulic kase???
bzdura! mozesz po studiach licencjackich - zrobionych w jakimkolwiek trybie - kontynuowac mgr uzup - rowniez w jakimkolwiek trybie. kwestia dostania sie na dzienne mgr uzup to juz inna rzecz. trzymam kciuki!

pozdrawiam
dzieki za odpowiedzc bo juz zaczynalam sie zalamywac:) a tak a propos to czy jest bardzo ciezko dostac sie do Krakowa na magisterskie uzupelniajace dzienne? jaki poziom trzeba prezentowac-cpe czy przesadzzam?
Język, acz ważny, jest przy rekrutacji na magisterskie sprawą drugorzędną. Ważniejsza jest wiedza filologiczna, zwłaszcza ukierunkowana pod wybrane seminarium.
that's right! u nas (czyt. UWr) tez sprawdza sie bardziej wiedze i pomyslowosc z dziedziny seminarium mgr niz sam jezyk. choc na pewno jak ktos kuleje po angielsku to nie da rady odpowiedziec na pyt podczas wstepnego, i ma bardzo male szanse na bycie zakwalifikowanym.

pzdr.
acha skoro liczy sie bardziej pomyslowosc i te sprawy to co byscie polecali na prace licencjacka - literature, historie czy metodyke??
To, co Ciebie najbardziej interesuje, of kors.
mam pytanie w sprawie studiow magisterskich, gdzie w polsce mozna je zrobic dziennie? wiem o poznaniu, krakowie i poznaniu. jest cos jeszcze ?
poznan, krakow i wroclaw :-) sorry
nie moge powiedziec ze mnie cos bardzo interesuje wiec obojetne jest mi to z czego bede pisala. Stad moje pytanie z czego bardziej sie oplaca pisac, co bardziej docenia.
A gdzie jeszcze sa to nie wiem bo mnie glownie krakow interesuje bo reszta to za daleko jak dla mnie:) ale na pewno w wawie, lublinie, na slasku tez pewnie
jest wiecej tych osrodkow:

krakow (uj, ap), uslaski, uszczecinski, uam, uwr, ukw (bydgoszcz) + niepubliczne szkoly.

pzdr.
No to brutalnie mówiąc, kiepsko Ci wróżę te studia magisterskie. Docenia się zainteresowanie przedmiotem.
hmm troche sytuacja wyglada inaczej niz myslisz- bo jak moge sie intersowac przedmiotem ktorego jeszcze nie mialam. Nie zdaje w tym roku na magisterskie i mam jeszcze troche czasu zeby sie czyms zainteresowac a pytam teoretycznie zeby juz powoli zaczac to robic:)
so do I - niestety :(
Przyznam, że nie łapię do końca, o co kaman, jak to teraz się mówi. To znaczy, że zamierzasz się zainteresować tym, co będzie najbardziej opłacalne? Przedmioty językoznawcze i literaturoznawcze biegną od pierwszego roku, więc powinnać już mieć ogólne pojęcie, co to jest i jak bardzo Ci podchodzi. Co do metodyki, wystarczy zapytać samą siebie, czy chcesz być nauczycielem.
Temat przeniesiony do archwium.