NKJO zabrze

Temat przeniesiony do archwium.
halo co sądzicie o NKJO w zabrzu łatwo sie tam dostac i czy potrzebna jest oplata egzaminacyjna czy ktos sie na to wybiera?? prosze piszcie pozdrawiam
do NKJO tak jak wszędzie trzeba wpłacić te 85 zł za opłatę, tak było zawsze.
Ja jestem teraz na III roku i jak ja zdawałam to było 10 osób na miejsce; generalnie przyjmują mało osób, zwykle jakieś 20 osób na dzienne i drugie tyle na wieczorowe; ale w zeszłym roku zrobili wyjątek i przyjęli około 35 osób na dzienne, więc moze teraz tez tak zrobią; poziom jest tam wysoki i trzeba regularnie zaliczać bo można się nie wyrobić; wykładowcy, jak wszędzie są "tacy" i "tacy" ale większość z nich to doktorzy z U. Śląskiego
życzę powodzenia jeśli się zdecydujesz :)
ja róznież wybieram się do nkjo zabrze, ale jeśli chodzi o tę opłatę rekrutacyjną, to nie byłabym taka pewna, że jest konieczna. Już piszę, dlaczego. W Gliwicach w nkjo w ogóle nie wymagaja opłaty rekrutacyjej od osób które zdawały nową maturę, a jedynie od tych którzy zdawali starą(nie rozumiem, dlaczego tak, no ale co tam, ważne, że ja zdawałam nową:D). Niestety nie jestem pewna jak to jest w nkjo w Zabrzu. Na ich stronce nie ma podanego zadnego numeru konta, więc gdzie niby mam tę kasę przelać? Nic nie wiadomo, proponuje się tam wybrać.Też z chęcią bym się tam przeszła, bo sama chciałabym się upewnić. Może pojdziemy razem, imiku?:P
no, napiszcie coś więcej o nkjo zabrze, bo chciałabym poznać opinie z kilku różnych źródeł:)
no, napiszcie coś więcej o nkjo zabrze, bo chciałabym poznać opinie z kilku różnych źródeł:)
no wiec jesli chodzi o NKJO, to szczerze mówiąc wiecej jest straszenia niż to wszystko jest warte...
wiadomo...uczyć sie trzeba ale... ale gdzie nie trzeba?
Wykladowcy - jedni wporzadku, inni maja swoje za uszami ale generalnie z każdym idzie sie dogadać.
Z własnego doświadzcenia wiem, że najwazniejsza jest systematyczność, obecność na zajęciach i przestrzeganie terminów - spelniasz te wymagania - sukces w kieszeni:]

a nauka? straszą, straszą... jak zawsze na poczatku

tak naprawde to nie ma zle:]
Hej,rnJa też w tym roku wybieram się do NKJO w Zabrzu :)). Nie ma tam żadnej opłaty rekrutacyjnej, chyba, że zdawałaś/eś starą maturę... Nie wiem, czy łatwo się tam dostać, ale wydaje się, że nie.. z tego co mi wiadomo niestety w tym roku przyjmują do grupy 'dziennej' tylko 18 osób (czyt. jedna grupa) :( 3 pozostałe, to płatne 'wieczorówki'. Dziś dowiadywałam się, i ponoć podania złożyło już ponad 80 osób. rnJeśli wiecie coś ciekawego o szkole, piszcie :)rnPs. Od ilu punktow (orientacyjnie) jest szansa dostać się do NKJO do Zabrza?
dzisiaj byłam w NKJO w Zabrzu i pani w sekretariacie powiedziała, że jestem pierwszą osobą która chciałaby pisac egzamin wg starych zasad,bo jak narazie wszyscy kandydaci zdawali new mature i przystępują do konkursu świadectw...ehh...
don't worry:)

to może być tylko Twój plus:)

a panie w sekretariacie...hehehe.... jak sie dostaniesz to poznasz bliżej tą legendę:)

w kazdym badz razie zycze powodzenia:)
Ello witam :)
Pozwólcie, że coś dodam od siebie :):) Co prawda jestem w NKJO w Zabrzu ale na niemieckim ale moge pomóc :):)
No więc jeśli chodzi o opłate rekrutacyjną w wysokości 85 złoty, to nowa matura rownież ją płaci. Tylko, że zapłacą ją te osoby, które dostaną się do NKJO.
Czyli prościej mówiąc: jeśli dostaniesz sie na liste osób przyjętych do NKJO będziesz musiał/a wpłacić ową kwote na poczcie na konto NKJO. Także nie ma co sie cieszyć.. Nowa matura też płaci. ( rownież zdawałam nową maturę rok temu dlatego wiem)
Pozdrawiam wszystkich foruwiczów i życze powodzenia :):):)
To nas Anhelinaaa pocieszyłaś.. te wakacje z pewnością nie należa do 'najtanszych' :(..
Ja już zdecydowałam się iść do Waszego (teraz już naszego) NKJO :) i mam nadzieję że będę zadowolona, trzymam kciuki, aby wszyscy chętni się dostali!

Ps. Ponoć od tego roku zajęcia z niemieckiego (dla 'anglistów') są obowiązkowe 1,5 godziny tygodniowo.. czy była mowa o poziomach zaawansowania (tzn czy będzie poziom dla znających i nieznających :D?) czy 1 uziwersalny poziom ?? :)
Dzis odwiedziłam tyskie kolegium i moje wrażenia jak najbardziej pozytywne:) tam przynajmniej wiadomo co i jak, i nie ma żadnego problemu z napisaniem testu (czyli rekrutacji wg starych zasad) i pani w sekretariacie bardzo fajna :)
mam nadzieje że od października bedzie mi dane zostać studentką tyskiego kolegium :) Pozdro dla wszystkich przyszlych studentow i dla pani w sekretariacie również :)))
Obowiązkowe lektoraty miały być już wprowadzone w ubiegłym roku ale jakoś tak się zdarzyło, że dopiero teraz je wprowadzą. Zarówno w angielskiej jak i niemieckiej sekcji. A wchodzi nowy przepis w życie, ktory informuuje o tym, iż należy mieć udokumentowane przynajmniej dwa lata drugiego języka (w przypadku anglistow- jest to niemiecki, w przypadku germanistow -angielski) aby można bylo zrobić licencjata. Hmm brzmi ciężko ale w nagrode można będzie nauczać obu języków w szkole.
Hmm..
nauczać drugiego języka po takim dwuletnim 'kursie' :D WoW, to pozwala mi przypuszczać, że poziom 2-go języka będzie niezwykle wysoki.. to chyba dobrze :).
Czy praktyki zawodowe przykładowo na 2-gim roku odbywacie w szkole podstawowej, która mieści się poniżej? (szkoła je Wam załatwia, czy też każdy szuka indywidualnie?)
Praktyki załatwia się samemu pod nadzorem opiekuna praktyk, a jedna, dwie osoby są skazane na podstawówkę pod NKJO.. skazane.... tak, to dobre określenie:]
Temat przeniesiony do archwium.