polecam polecam polecam polecam:)co prawda ide dopiero na drugi rok wiec mam male doswiadczenie ale na pierwszym roku bylo naprawde sympatycznie. wiadomo oczywiscie ze jak wszedzie raz ma sie gorszy czas a raz lepszy ale ogolnie jest fajnie:) z tym ze przyloz sie od razu do nauki, bo u nas w tym roku 2/3 ludzi ma cos na wrzesien. w tym polowa egzamin praktyczny niestety wiec latwo nie jest.na poczatek radze uwazac na pana J.B. to jest sympatyczny czlowiek ale ma swoje zasady ktorych nie nagnie za zadna cene.trzeba sie do tego przyzwyczaic i po prostu przylozyc sie do nauki.co do pana M.Sz. to slowka slowka slowka i jeszcze raz slowka. pozytywnie zakrecony mezczyzna ktory kocha angielski nad zycie:) nastepnie pan P.O. od fonetyki-miod po prostu miod!!!:) bedziecie kochali zajecia z nim:) dowcipny, mozna sie z nim posmiac, potrafi zainteresowac zajeciami a w dodatku jest bardzo nastawiony na studentow i bardzo duzo Was nauczy:) Pani A.F. hmmm przesympatyczna kobietka i nie bedzie z nia wiekszych problemow:) pani J.P.-ciezki przedmiot, przemila, nastawiona na studentow pani doktor z ktorej emanuje spokoj i sympatia:)hmmm kto tam jeszcze...a no tak:) pani J.W. serdecznie wspolczuje jesli bedziecie mieli z nia zajecia. nieszkodliwa ale nie powinna raczej wykladac na uczelni.zrozumiesz o czym mowie jak bedziesz miala z nia do czynienia...anglik, pan G.R. to tez swietny facet z ironicznym poczuciem humorku i wiekszych problemow z nim tez nie ma:)co do pana A.P. od informatyki to nie widze lepiej(jesli na niego traficie), reszta taka jak psychologia (swietne i ciekawe wyklady z panem A.B.), kultura i sztuka( nuuuudyyyY!!!!) sie nie martw, jakos pojdzie do przodu:) co do atmosfery wsrod studentow to jest bardzo pozytywnie:)przynajmniej u mnie na roku:) u Was pewnie tez tak bedzie:) pozdrawiam i do zobaczenia w pazdzierniku:)